Mus do ciała hawajski ananas – opinia

1 października 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

L’ARISSE Frutti Relax – Mus do ciała hawajski ananas

Hej, dziś kolejny post poświęcony pielęgnacji naszego ciała. Tym razem tuż po pachnącej kąpieli i dokładnym peelingu czas na głębokie nawilżenie naszej skóry. Chcę zaprezentować Wam mus do ciała L’ARISSE Frutti Relax o zapachu hawajskiego ananasa, czyli znów powracamy do letnich wspominek.

Opis producenta: Delikatny mus do ciała o kremowej konsystencji i zapachu świeżego, orzeźwiającego ananasa polecany do każdego rodzaju skóry. Naturalny składnik nawilżający, gliceryna i D-pantenol zapewniają optymalne nawilżenie, a oleje słonecznikowy i sojowy, bogate w witaminy E i F i niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe odnawiają naskórek, przywracają jędrność i elastyczność.  Mus szybko się wchłania, skóra pozostaje delikatna i jedwabiście gładka. Egzotyczny zapach hawajskiego ananasa gwarantuje uczucie świeżości, dodaje energii i poprawia nastrój.

Sposób użycia: mus rozprowadzić na skórze i wmasować do całkowitego wchłonięcia. Najlepiej stosować po kąpieli, kiedy skóra jest ciepła i wilgotna.
Przechowywanie: Produkt nie powinien być narażony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Przechowywać w temperaturze nie wyższej niż 25 stopni Celsjusza.
Skład: Aqua, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Glyceryl Stearate, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Glycerin, Glycine Soja (Soybean) Oil, Isopropyl Myristate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium PCA, Parfum, Allantoin, Panthenol, Xanthan Gum, Carbomer, Triethanolamine, EDTA, Hexyl Cinnamal.
Cena: 24,00 zł Pojemność: 250 gram

Moja opinia:

Mus zapakowany jest w  plastikowe pudełeczko zabezpieczone folią. Bardzo cenię takie opakowanie produktu, bo wtedy mam pewność że nikt nie używał produktu przede mną. Wewnątrz opakowania znajdziemy kremowy, lekki mus o pięknym nienachalnym zapachu ananasa. Tak jakby był lekko zmieszany z mleczkiem kokosowym. Mus bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiego nieprzyjemnego filtru. Ładnie nawilża skórę, ale nie zauważyłam jak na razie aby była jędrniejsza. W sumie nie mam jakoś problemów ze stanem swojego ciała, ani obwisłej skóry żebym mogła zobaczyć jakąś kolosalną różnicę. Fajny mus który łatwo wydobyć z opakowania, nie musimy męczyć się z wyciskaniem z tubki czy też przecinać tubki aby wygrzebać krem w całości. Jestem z niego bardzo zadowolona, szczególnie z zapachu który pięknie otula nasze zmysły ananasową rozkoszą. Ten kto nie lubi zapachu ananasa może wydawać mu się że mus jest mdły – tak stwierdziła Klaudia. Dla mnie zapach jest ekscytujący, utrzymuje się około 2-3 godzin na skórze, nie jest nachalny. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił, skład ma dość chemiczny ale nie zawiera SLS, SLES czy też parabenów, tak więc plus dla firmy. Musicie pamiętać aby nie pozostawiać produktu na słońcu, ani w zbyt ciepłym miejscu.

Plusy:

  • przystępna cena
  • miły zapach ananasa
  • dobrze się wchłania
  • nie pozostawia tłustego filtru
  • wygodne zabezpieczone opakowanie
  • do każdego rodzaju skóry
  • nie uczula  nie podrażnia

Minusy: nie zauważyłam mocnego ujędrnienia

Mus i wiele innych produktów firmy L’arisse znajdziecie w sklepie internetowym Uroda i Zdrowie.
A oto link do produktu: http://sklep.urodaizdrowie.pl/kosmetyki-do-pielegnacji-naturalne/kremy-i-balsamy?product_id=478

A Wy używałyście tego musu? Lubicie egzotyczne zapachy w kosmetykach? Jaki jest wasz ulubiony balsam-mus do pielęgnacji ciała po kąpieli?

Testowała:

Klaudia – Kosmetyczny raj dla pasjonatek pachnących słoiczków i kolorowych puzderek. Wspólnie wybierzmy się w podróż poprzez pachnący i kolorowy świat kosmetyków w poszukiwaniu Kosmetycznego Remedium
Prowadzi bloga: http://kosmetyczneremedium.blogspot.com/






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

3 komentarzy do Mus do ciała hawajski ananas – opinia

  1. avatar marchewka170 pisze:

    Ehhh. Szkoda że nie ujędrnia :)

  2. avatar andzia6668 pisze:

    Fajny lubie takie musy balsamy do ciała pewnie nieziemsko pachnie

  3. avatar SweetPerelka pisze:

    ananas..no nigdzie jeszcze nie widziałam na półkach sklepowych takiego wariantu..brzmi ciekawie…Nigdy nie używałam musu do ciała zawsze sięgałam po balsamy albo masełka:)

Dodaj komentarz