Madame Lambre – spiekany puder i lakier – opinia

31 marca 2013, dodał: Alfa i Omega
Artykuł zewnętrzny

 

Podzielę się z Wami dzisiaj moimi cudownościami kosmetycznymi, które zawładnęły moje serce i wszystkie zmysły. W związku z tym, że jestem estetką zwracam niejednokrotnie nie tylko na jakość kosmetyków, ale też na ich opakowanie i wykończenie.

Na bronzer rozświetlający czyli puder spiekany Madame Lambre miałam już chrapkę od dłuższego czasu. Wreszcie dotarła do mnie paczuszka z kosmetykami, zacznę może od pudru: do kupienia TUTAJ

 

 

 

opis producenta:

 

Baked Powder Madame LAMBRE®

Paleta zawiera 3 odcienie pudrów spiekanych: od ciemniejszych, modelujących kontury twarzy poprzez \’melange\’ dający szerokie spektrum barw, aż po jasne otulające magicznym światłem migoczących złocistych drobinek. Receptura pudrów Madame LAMBRE uzupełniona została o bogaty w witaminę F olej Makadamia i olej z Jojoby. Składniki te posiadają bardzo cenne właściwości  regeneracyjne, natłuszczające, odżywcze oraz zmiękczające. Dzięki temu, aplikując masę zapobiegasz wysuszaniu skóry, cera jest wygładzona i zachowuje swoją elastyczność.

Z drobinkami perłowymi.

Moja opinia:

 

pd dawna szukałam bronzera nie nachalnego, z dość delikatnym kryciem, bardziej słonecznym, który też będę używała latem. Wpadł mi w oko ten spiekany, ponieważ wydaje mi się, że sa bardzo atrakcyjne połączenia i jak zapewnia producent delikatny perlisty połysk.

Kosmetyk stosuję o delikatnego cieniowania konturów twarzy – muskam nim twarz i jestem zachwycona efektem! Kosmetyk jest z najwyższej półki i bardzo ładnie prezentuje się na twarzy. Opakowany jest w tekturowe pudełeczko, a sam puder przychodzi do nas w twardym przeźroczystym opakowaniu z plastyku, który można potem z czasem zamienić na szkatułkę bambusową. Minusem jak zawsze według mnie będzie zawartość parabenów, a więc nie jest to kosmetyk w zupełności naturalny, ale cóż i tak podoba mi się efekt . Poza tym jest bardzo wydajny a cena przystępna.

 

cena: 19,65 zł

 

 

 

 

 

skład:

 

 

 

 

Efekt po nałożeniu dwóch warstw:

 

Testowała:

KolorowaPani – 36 lat – powiem szczerze: interesują mnie tylko dobre jakościowe a w szczególności naturalne kosmetyki. Lubię dzielić się swoimi spostrzeżeniami na blogu, ale uwaga: jestem szczera do bólu!!! (nick: dobrodziejka) Prowadzi bloga: http://kolorowapaniikosmetyki.blogspot.com/
Prowadzi bloga: http://kolorowapaniikosmetyki.blogspot.com/






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz