Konkurs z Bandi na Światowy Dzień Kosmetyków – wyniki!

12 marca 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

kocha

Serdecznie dziękujemy Wam za tak aktywny udział w konkursie z okazji  Światowego  Dnia  Kosmetyków!

Zachwyciły, ale też wprowadziły w dobry nastrój nas Wasze odpowiedzi na zadanie:

Wymień 3 kosmetyki, które zabrałabyś na bezludną wyspę i krótko uzasadnij swój wybór.

Naszym zdaniem najciekawsze komentarze należą do:

szalonydz…

Na bezludną wyspę, gdyby się udała,
o wielu kosmetykach bym nie myślała,
jak nazwa wskazuje, że jest całkiem prosta,
bez mężczyzn i kobiet mogę być beztroska,
zabrać jednak trzeba, i to nie są żarty,
wazelinę w tubce, a nie żadne narty,
to najlepsze w świecie jest rozwiązanie,
rozpoczyna najskuteczniej skóry nawilżanie,
połączona kokosem, algami czy kwiatem,
wnet zachwyci również aromatem,
gdy zaś dodam barwnik z kwiatów polnych, drzewa,
więc makijażu mi nie będzie trzeba,
drugim kosmetyki ważnym dla przetrwania,
jest na komary spray do pryskania,
wiecie chyba dobrze moje drogie panie,
ugryzienia gorsze są niż przegrzanie,
dezodorant mi pomoże w razie czego,
przygotować ognisko wręcz z niczego,
„SOS” napisze, sprawa łatwopalna,
dodam iskry trochę i będę widzialna,
trzeci kosmetyk, gdy mi będzie dane,
powinien służyć też za śniadanie,
bo choć piękno pięknem, rzecz to niebanalna,
lecz przeżycie kwestia równie dla mnie ważna,
karton jajek zapakować proszę,
maseczkę zrobię, a i głód ugaszę :)

tusenskonaa…

Dobrze by było, gdyby wszystkie kosmetyki były ekologiczne i biodegradowalne, bo nie chciałabym zniszczyć (prawdopodobnie ostatniego) bezludnego miejsca na Ziemi :)

PALETKA CIENI w różnych kolorach przyda się do: maskowania (dzięki za ziemiste kolory!), rysowania map (oby kamieni, który zastąpi papier, był dostatek!) i oznaczania drogi (maźnięcie jaskrawym pomarańczem po korze drzewa zapobiegnie zgubieniu się w gąszczu drzew). W dodatku niemal każda paletka ma LUSTERKO, które pomoże w rozpaleniu ognia i wzywania pomocy.

DUŻA BUTLA PASKUDNIE PACHNĄCYCH PERFUM, by odstraszyć od siebie drapieżniki.

PASTA DO ZĘBÓW bez zbędnych filozofii: mam małą obsesję na punkcie zdrowia i wyglądu zębów, więc co jak co, ale one muszą być czyste nawet gdy nikogo nie ma w pobliżu.

jolanta.kokoszkiewicz…

Oj tam, oj tam. Może odpowiem trochę świętokradczo, ale bez każdego kosmetyku da się żyć. W końcu kiedyś kobiety radziły sobie bez nich…

Pasta do zębów to luksus. Zamiast tego można żuć korzenie roślin (ładnie usuwają bieżące zanieczyszczenia) oraz płukać jamę ustną wywarem z ziół. Jako wykałaczki można używać np. zaostrzone patyczki.

Podpaski to również rzecz zbędna. Kiedyś kobiety radziły sobie używając kawałku płótna, który potem prały w rzece. W razie braku jakiegokolwiek materiału można też użyć odrobiny mchu, który chłonie płyn niczym gąbka!

Ale gdybym miała wybrać jakieś kosmetyki, byłyby to:

1. Mydło w kostce – dla zachowania higieny. Mycie rąk przed jedzeniem jest super ważne, jeśli nie chcemy nabawić się zatrucia pokarmowego – a od biegunki do odwodnienia jest bardzo krótka droga, szczególnie w warunkach polowych.

2. Tonik z dużą ilością alkoholu. Na co dzień narzekamy i psioczymy na ten nieszczęsny alkohol w składzie, ale na bezludnej wyspie może przydać się do odkażania ran, otarć, zadrapań.

3. Olej kokosowy – na pewno przyda się do ochrony oraz odżywienia spękanej, przesuszonej skóry. Ale jego głównym celem byłaby… walka z niedożywieniem, bo 100g oleju kokosowego zawiera aż 900 kcal! Dla rozbitka to może być wybawienie :)

Ciekawa jestem z kolei, jakie kosmetyki wzięliby ze sobą mężczyźni ;)

Nasze gratulacje! Laureatki powiadomimy drogą mailową. Nagrody wysyła redakcja w ciągu 7 dni.

Sponsorem konkursu była firma BANDI.

 

BANDI Gold Philosophy serum i szyja 2

Do wygrania były 3 zestawy luksusowych kosmetyków o wartości 199 zł każdy.

Świetny upominek dla osób, które poszukują wyjątkowych kosmetyków o silnym działaniu regenerującym i przeciwzmarszczkowym.  Na szczególną uwagę zasługuje serum – wielozadaniowy preparat, którym zastąpisz korektor zmarszczek, krem i bazę pod makijaż. Zestaw zapakowany w jest w eleganckie pudełko.

 

BANDI Gold Philosophy krem na szyję i dekoltBANDI Gold Philosophy serum

 

W skład zestawu wchodzą: serum i krem.

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

144 komentarzy do Konkurs z Bandi na Światowy Dzień Kosmetyków – wyniki!

  1. avatar mako171 pisze:

    Na bezludną wyspę trzeba zabrać kosmetyków moc,
    aby ich nie zużyć w jedną noc.
    Jeśli jednak wybrać coś z nich trzeba,
    to musi być to osłona od słońca i nieba.
    Nazywa się filtrem przeciwsłonecznym
    i jest on preparatem dla skóry bezpiecznym.
    Osłona również dla ust by się przydała,
    pomadka ochronna będzie się nadawała.
    Uchroni ona usta od wiatru i słońca,
    ponieważ będzie je nawilżać bez końca.
    Ostatnim kosmetykiem balsam do ciała będzie,
    którego zabierać trzeba ze sobą wszędzie.
    Będzie on dbał o dobry skóry stan,
    aby jej nie zlekceważył żaden pan.
    I mimo, że kosmetyków ilość jest mała,
    to po powrocie do domu będę nadal pięknie wyglądała.

  2. avatar Monika Jagoda pisze:

    Najważniejszym i nieodłącznym elementem mojego codziennego życia,jest zapewnienie mojej skórze twarzy delikatnego peelingu KOLASTYNA REFRESH.Dlatego też nie mogłabym się obejść bez niego i na bezludnej wyspie,po nocach spędzonych pod gołym niebem ,w ekstremalnych warunkach.A grunt to oczyszczenie twarzy ze zbędnych zanieczyszczeń i doprowadzenie skóry do idealnego stanu,aby czuć się w pełni witalnie i zdrowo.Drugim elementem bez którego bym nie przeżyła mojej wyprawy jest szczoteczka do zębów ,bym czuła się pewnie,gdy spotkam na swojej drodze,jakiegoś tubylca:) Trzecią rzeczą o której pomyślałam był szampon,lecz gdy mamy wokół tyle ziołowych roślin czy warto? Myślę,że ważnym elementem codziennego przebywania na słonecznej plaży,byłby krem z filtrem,by moja skóra była w pełni bezpieczna, a ja wspaniale opalona.Moje trzy rzeczy,które mają siłę uprzyjemniania samotnego pobytu na bezludnej wyspie:)

  3. avatar paradoksalna pisze:

    Z pewnością wzięłabym nawilżający balsam z filtrem UV. Nie chciałabym ostatecznie wyschnąć tam na wiór, ani spalić na proch, bo w takiej postaci nie mogłabym już dramatycznie wymachiwać rękami, gdyby w zasięgu wzroku znalazł się niespodziewanie jakiś statek.
    Wzięłabym także ze sobą piankę do mycia twarzy. Na każdej części ciała mogę mieć centymetrową warstwę brudu, ale… tłuszcz wymieszany z potem na mojej twarzy? Wykluczone.
    No i ostatni, najmniej chyba racjonalny wybór, padł na coś… do makijażu. Pozwoliłam sobie na odrobinę kobiecej nonszalancji i kaprysu, bo pobyt na bezludnej wyspie uznałam za niedorzeczny bez kosmetyku, który za pomocą jednego krótkiego pociągnięcia pędzla (zrobiłabym go sobie sama z nudów na wyspie, zawsze to jakaś mobilizacja do działania) nadaje twarzy zdrowy, promienny i radosny charakter (grunt to pozytywne nastawienie w każdej sytuacji). Otwarcie przyznam, że mam słabość do różowych polików, bo z nimi zawsze wygląda się bardziej dziewczęco, więc nie posądzam się o to, bym wytrzymała gdziekolwiek bez tego kosmetyku. Pąsy po prostu muszą być.

  4. avatar AnnaZj pisze:

    3 kosmetyki to niewiele, ale wystarczy:
    1. przede wszystkim pasta do zębów – uzasadniać to chyba nikomu nie muszę. Przy braku narzędzi na bezludnej wyspie zęby mogą okazać się niezastąpione w wielu sytuacjach.
    2. Mydło – no jednak higiena to podstawa – mydło wygrało z tuszem do rzęs. Osobiście wolę być czysta, niż wymalowana, choć przyznam: wyraziste oko jest ładne.
    3. Krem z filtrem (jestem blada, jak ściana), no chyba, że bezludna wyspa jest za kołem podbiegunowym, w takiej sytuacji – krem ochronny.
    Oj – okazało się, że trzy to mało.

  5. avatar Martyna9476 pisze:

    Na bezludną wyspę zabrałabym ze sobą kosmetyki do pielęgnacji, te do makijażu pewnie byłby mi nie potrzebne skoro na wyspie byłabym sama. :)
    A zabrałabym ze sobą:
    1. szampon do włosów – nie wyobrażam sobie żyć z brudnymi włosami, chyba mam małą obsesję na punkcie czystych i puszystych włosów :);
    2. nawilżający krem do twarzy – nawilżenie to podstawa mojej pielęgnacji twarzy, mogę być nie pomalowana, ale krem na twarzy to rzecz obowiązkowa;
    3. płyn do płukania jamy ustnej – szczoteczka i pasta to już dwie rzeczy, a mi została tylko jedna opcja więc wzięłabym taki płyn, lubię czuć świeżość w ustach, a może gdyby jakiś statek przepływał obok wyspy to przekonałabym kapitana, żeby mnie uratował jakbym się uśmiechnęła :)

  6. na bezludną wyspę zabrałabym :
    – mgiełkę do twarzy i ciała żeby zawsze czuć się świeżo
    – krem z filtrem do opalania – ochroni przed promieniami, nada bezpieczną opaleniznę i nawilży :)
    – maszynkę o depilacji aby równomiernie się opalić w każdym miejscu mojego ciała :)

  7. avatar AniaS pisze:

    Na bezludną wyspę zabrałabym ze sobą… pastę do zębów, pastę do zębów i pastę do zębów ;-)
    Kremy, maseczki, odżywki, szampony i mydła spokojnie zastąpiłyby mi owoce tropikalne (na bank będą na wyspie), oleje z orzechów kokosowych lub innych oleistych palm czy roślin (też muszą być) – zamiast peelingu piasek czy rozłupane kamieniem na pył pestki…
    Pachnieć też mogę kwiatami czy owocami…
    O tylko pasty nie mam za bardzo czym zastąpić – węgiel, piasek, owoce, to jednak nie to… A zatem – nie 3 kosmetyki tylko 1 – pasta do zębów!

  8. avatar Anna K Anna pisze:

    Na bezludną wyspę zabrałabym
    1. Pasta i szczoteczka do zębów – aby oddechem nie przywołać dzikich bestii
    2. Olejek chroniący przed promieniami UV – bezpieczne opalanie to udany wypad
    3.perfumy męża – aby zawsze czuć że jest przy mnie :)

  9. avatar IRENA pisze:

    WITAM-JA NA BEZLUDNĄ WYSPĘ ZABRAŁABYM-SODĘ I SZCZOTECZKĘ DO ZĘBÓW-I NAJWAŻNIEJSZE TO KOSMETYKI BY SIĘ NIE ZESTARZEĆ-DOBRY KOREKTOR SERRUM,MOCNO REGENERUJĄCE KREMY-DO TWARZY,NA SZYJĘ,DO SKÓRY-BO TO DLA KOBIETY NAJWAŻNIEJSZE-LŚNIĄCA,JĘDRNA CERA-URODA-ACH URODA-TO URODZIWA KOBIETA-STOSOWAĆ KOSMETYKI WYSOKIEJ KLASY-TO KOBIETA Z KLASĄ-JEST TO PROBIOTYK,DLA URODY I ŻYCIA-BO BYĆ PIĘKNĄ I ZADBANĄ TO JEST SZTUKA,A NIE WIELOSZTUKI-MYŚLE ŻE NIEJEDNA PRAWDZIWA KOBIETA WIELE BY DAŁA Z SIBIE ŻEBY KAŻDY UWAGĘ ZWRÓCIŁ-NA BEZLUDNEJ WYSPIE JEST SIĘ SAMEMU,ALE W LUSTRZE WODY MOŻNA SIĘ UJRZEĆ.

  10. avatar IRENA pisze:

    WITAM-JA NA BEZLUDNĄ WYSPĘ ZABRAŁABYM-SODĘ I SZCZOTECZKĘ DO ZĘBÓW-I NAJWAŻNIEJSZE TO KOSMETYKI BY SIĘ NIE ZESTARZEĆ-DOBRY KOREKTOR SERRUM,MOCNO REGENERUJĄCE KREMY-DO TWARZY,NA SZYJĘ,DO SKÓRY-BO TO DLA KOBIETY NAJWAŻNIEJSZE-LŚNIĄCA,JĘDRNA CERA-URODA-ACH URODA-TO URODZIWA KOBIETA-STOSOWAĆ KOSMETYKI WYSOKIEJ KLASY-TO KOBIETA Z KLASĄ-JEST TO PROBIOTYK,DLA URODY I ŻYCIA-BO BYĆ PIĘKNĄ I ZADBANĄ TO JEST SZTUKA,A NIE WIELOSZTUKI-POZDRAWIAM-IRENA.