Na temat diet napisano już tomy. Osoby pragnące zrzucić nieco zbędnych kilogramów mają do wyboru mnóstwo odmian programów żywienia.
Od bardzo restrykcyjnych, poprzez zażywanie wybranych produktów, aż do wykluczenia z diety określonych pokarmów.Jedną z nowości w dziedzinie odchudzającego żywienia jest DIETA STWÓRCY. Jej twórca Jordan S. Rubin wyszedł z założenia, że optymalny program żywienia powinien opierać się na Piśmie Świętym.
Postępowanie zgodne z zasadami zawartymi w Biblii pozwala nie tylko cieszyć się zgrabną sylwetką, ale też dodaje energii, pozwala zredukować stres, wpływa bezpośrednio na poprawę wyglądu zewnętrznego przyczyniając się do atrakcyjności.
Jordan S. Rubin jako dziewiętnastolatek zachorował na nieuleczalne schorzenie Crohna, które dotyka układu pokarmowego. W zmaganiach z chorobą oddawał się modlitwie i doszedł do wniosku, że skoro lekarze są bezsilni i nie potrafią mu pomóc, spróbuje czegoś innego i zacznie odżywiać się według wskazówek zawartych w Piśmie Świętym. Swoje przemyślenia zawarł w książce „Dieta Stwórcy”.
Dieta Stwórcy trwa 40 dni i składa się z trzech etapów.
1 etap to czas wyrównania poziomu cukru we krwi, trwa ok. 2 tygodni. Spożywa się oprócz warzyw, także ryby i mięso.
2 etap trwa również 2 tygodnie i polega na wzbogaceniu listy pokarmów o produkty zbożowe i kasze.
Ostatni 3 etap tzw. stabilizacyjny dopuszcza spożywanie owoców.
W Diecie Stwórcy ważnymi zasadami towarzyszącymi odżywianiu są:
– ograniczenie potraw przetworzonych,
– spożywanie pokarmów z produktów ekologicznych,
– piciu wody i soków owocowych, warzywnych,
– dopuszczalne są rośliny strączkowe,
– zakazane są:
owoce morza, ryby hodowlane, wieprzowina, słodycze, białe pieczywo i ryż, makaron, przekąski, orzechy.
Dieta biblijna przypomina zasady żywienia Dunkana. Słyszeliście o tej diecie? Co o niej sądzicie?
zobacz również:
Dieta Montignaca – na czym polega oraz jadłospis i przepisy
Zbilansowana i zdrowa – skuteczna dieta odchudzająca
Dieta Okinawa – sekret długowieczności
Dieta wątrobowa – usuwanie toksyn
Warto porównać diety jest ich ponad 100 ale to nie naukowcy tylko teoretycy je wymyślają.
Jak ktoś boi się Biblii Ewangelii, psalmów, to nie musi jej czytać, autor udowadnia dlaczego nie jeść wieprzowiny, bo świnia zre wszystko , ale nie rośliny, a odpady że stalówek, i połyka, jedzenie nie żuje, to jest potem mięso zatrute.
Ryby z łuskami są odporne na warunki zewnętrzne a sum, węgorz nie, i pływają po dnie co żrą? Padlinę.
Białe pieczywo przeniczne,nie ma wiele wartości, spytać piekarza i biochemika.
Hildergard von Bingen nie poleca truskawek, bo leżą na ziemi i bakterie, nawozy szybko przechodzą do owoców itp.
A orkisz, kasztany,koper włoski, upust krwi zakwaszonej, czarnej , poleca..
.Poczytac i porównać wiedzę, ważne co się pisze i mówi, a nie kto? To juz w 15 wieku pisał mądry Thomas a Kempis Jedi streszczenie Biblii, przerabiał 4 x.itd..
Jonas2 ostrzega przed otępieniem i obojętnością
Muszę więcej poczytać na ten temat :)
Na stronach świętej księgi pisze znacznie więcej co zrobić, by być zdrowym i szczęśliwym, ale są także inne sposoby, do których każdy ma dostęp. Warto zastanowić się nie tylko nad swoją dietą wszelakich produktów żywieniowych, ale nad własnym egoizmem, który skutecznie odcina nam „zasilanie” od Źródła Życia. Egoizm ciągle chce więcej ( jak pusty żołądek) , ale nie sposób go napełnić, bo zawsze pozostaje pustka, która nie przynosi zadowolenia, a wręcz przeciwnie. To powoduje nasze odsunięcie się od harmonii , spełnienia, szczęścia i zdrowia. Każdy sam sobie….i mamy powód wszystkich kryzysów w sobie, na zewnątrz.
Owoce morza przecież żywią się mułem, filtrują wodę, więc jak mogą być polecane jako element zdrowej diety
One są właśnie zakazane -.- Czytaj ze zrozumieniem!
Ciekawe dlaczego chory na Crohna napisał, że zakazane jest białe pieczywo. Właśnie chorym na Crohna wskazane jest białe pieczywo.
Widocznie nie. ;)
Zapomnieli jeszcze dodać o mieszkaniu w slamsach i rodzeniu dzieci w stajenkach
Wszystko fajnie, ale jak wytrzymać te tygodnie ;)
Do wszystkie można się przyzwyczaić ;)
Brzmi całkiem nieźle;)
A owoce morza – dlaczego nie można ich jeść? (myślałam, że są całkiem zdrowe)