Requiem dla wilka – Maria Nurowska

27 października 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

file1319750237

Wydawnictwo W.A.B. w ramach akcji Jesienne Czytanie z Wydawnictwem poleca książkę:

Requiem dla wilka
Maria Nurowska

Młoda reżyserka Joanna przyjeżdża w Bieszczady, aby spotkać się ze swoim idolem, wybitnym filmowcem, który po czterdziestu latach wraca do Polski i buduje w Bieszczadach dom. Okazuje się, że w okolicy doszło niedawno do tragicznego wypadku – badaczka wilków Katarzyna, zbierająca materiały do pracy doktorskiej, zginęła od kuli kłusownika. Pamięć o Kasi jest we wsi ciągle żywa. Mieszkańcy odnajdują w Joannie podobieństwo do zmarłej doktorantki. Zaintrygowana tym Joanna zaczyna szukać informacji o dziewczynie, kontaktuje się z jej uczelnią, wynajmuje chatę, w której tamta mieszkała. Zaczyna żyć życiem Kasi, i choć nie zna zachowań wilków, postanawia odszukać je i sfotografować.
Tymczasem z początku niechętny Joannie reżyser zaczyna się nią interesować. Historia komplikuje się jeszcze bardziej, gdy we wsi pojawia się Olgierd, pilnie strzegący wilków i swojej pamięci o Katarzynie…
Znakomita powieść o zauroczeniu cudzym losem, rozdarciu i pasji. O zagadkowym świecie dzikich zwierząt, który staje się obsesją.

Kontynuacja głośnej powieści Nakarmić wilki z 2010 roku.

Fragment:
Było ich trzech; mieli twarze umazane sadzą, a na sobie wyszmelcowane kombinezony, czy coś w tym rodzaju, swoim wyglądem przypominali diabły, które jako dziecko widywała w grupie bożonarodzeniowych kolędników, brakowało im tylko doczepionych rogów.
– Ładna pogoda dzisiaj – rzekła, aby jakoś podtrzymać rozmowę.
Patrzyli na nią, w końcu odezwał się najmłodszy z nich, a może tylko najniższy:
– Mikola, chyba panienka ożyła?
I na to ten Mikola:
– Nie ożyła, głupku, nie ożyła, przestań kłapać po próżnicy.
– Jaka panienka? – zainteresowała się.
– A miastowa – wyrwał się ten mały – ze dwa roki nazad było pifpaf! i po niej. Ile tu milycyjantów najechało… jak jej szukali… Szukali, szukali i na koniec naleźli…
Tym razem Mikola zdenerwował się nie na żarty, brutalnie pchnął rozmówcę Joanny, aż się zatoczył, po czym wszyscy trzej jak na komendę odwrócili się i poszli w stronę kotłów. I to był koniec rozmowy, ale ją zaintrygowała ta dość nieskładna opowieść.
Przy obiedzie spytała leśniczego:
– Czy to prawda, że dwa lata temu zastrzelono tutaj młodą kobietę?
Ani leśniczy, ani jego tak przedtem rozmowna gospodyni nie podjęli tematu.

O książce:
Requiem dla wilka
Maria Nurowska
Literatura piękna
Gatunek: powieść
Seria: poza seriami
Premiera: wrzesień 2011
Wydanie: I
Liczba stron: 240
ISBN 978-83-7747-517-1

Za zgodą Wydawnictwa: http://www.wab.com.pl/?ECProduct=1192






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

2 komentarzy do Requiem dla wilka – Maria Nurowska

  1. avatar rendus pisze:

    Fragment książki wzbudził moją ciekawość i chętnie zgłębiłabym tajemnicę powieści pani Marii Nurowskiej. Tym bardziej, że sama pokochałam Bieszczady i opowieści o urokach tamtejszej przyrody,i o świecie dzikich zwierząt są mi bardzo bliskie.

    • avatar czytelniczka 30 pisze:

      Książka raczej średnia,a cudowenego zakątka na Ziemi jakim są Bieszczady – jak na lekarstwo. Nie wiem, czym ludzie się tak zachwycają. Przeczytałam obydwie części i pierwsza była jeszcze całkiem okej, choć uważam, że nieco chaotyczna. Przedstawiony fragment jest faktycznie całkiem apetyczny, natomiast nijak się ma do reszty. Dalsza fabuła to romans, gdzieś tam się wilk pokręci, trochę polityki – co już w ogóle zniesmacza, trochę fantazjowania o związkach z Hollywood i kręcenia się generalnie po świecie. A Bieszczady gdzieś tam gina i przestają być ważne. Tytułowa bohaterka jest natomist obiciem Kasi z pierwszej części. Pierwsza częsć miała jeszcze urok opowiadania o przyrodzie – życie wilków, życie w chacie na Harhajce. Druga jest kopią, ale bez tych miłych wątków. Pierwsza część całkiem, całkiem, druga – nie polecam.

Dodaj komentarz