Zimowy konkurs Aquaphor z butelkami CITY – wyniki!

14 grudnia 2021, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Serdecznie zapraszamy do wyników zimowego konkursu z firmą AQUAPHOR – do  wygrania było 5 praktycznych i nowoczesnych butelek filtrujących wodę Aquaphor City!

Zadanie konkursowe:

Oczyszczanie organizmu z toksyn – jakie ma dla mnie znaczenie picie filtrowanej wody?

Dziękujemy za tak liczne wypowiedzi w komentarzach pod artykułem lub na naszym Facebooku, oraz za podzielenie się Waszymi sposobami na oczyszczenie organizmu z toksyn z udziałem filtrowanej wody. Po długiej dyskusji w redakcji wybraliśmy 5 zwycięskich wypowiedzi, które prezentują niebanalne podejście do oczyszczania organizmu, połączone z humorem i znajomością zasad zdrowego odżywiania, które warto stosować w codziennym życiu:

petra90
Mój sposób na oczyszczanie organizmu jest dość niecodzienny – choć stosuję go codziennie:) To 15-godzinny post, który obejmuje oczywiście również noc. Zasada jest prosta – trzeba dać jelitom czas na strawienie i pozbycie się pożywienia, które trafia do nich między godziną 9.00 a 18.00 w postaci kilku mniej lub bardziej obfitych posiłków. Wreszcie pozbyłam się tego nieprzyjemnego uczucia pełności, które zawsze mi towarzyszyło po późnych kolacjach, a moje ciało zyskało codzienną dawkę tak potrzebnego detoxu…
W czasie powstrzymywania się od jedzenia pozwalam sobie oczywiście na picie przefiltrowanej wody i napojów przygotowanych na jej bazie, aby przyspieszyć proces oczyszczania i zniwelować uczucie głodu, które czasem się pojawia:) Moim ulubionym napojem jest zielona herbata, do której dodaję kawałek korzenia imbiru lub kurkumy oraz 3 pokrojone cząstki pomarańczy. Spróbujcie, a poczujecie się jak na egzotycznych wakacjach:)

KajaMakefashion
Woda to podstawa życia, a filtrowana woda to podstawa zdrowia! W swojej codziennej diecie dbam też o to, żeby mój organizm regularnie miał zapewnione oczyszczanie. Do potraw dodaję aromatyczne przyprawy wspomagające trawienie, a samo jedzenie stało się dla mnie rytuałem powolnego przeżuwania i rozkoszowania się każdym kęsem. Pamiętajcie, że żołądek nie ma zębów, tylko przyjmuje to, co połkniemy i od nas zależy, jak szybko sobie z tym poradzi… Dobrze rozdrobniony posiłek szybciej przemieszcza się w przewodzie pokarmowym, a składniki odżywcze są łatwiej wchłaniane przez organizm, pozostaje po nim też dużo mniej niestrawionych „odpadków”. Wiele dobrego robi też nawyk picia dużej ilości płynów, a moim ulubionym jest woda z imbirem, cynamonem oraz kilkoma kroplami soku z limonki, dosłodzona pysznym i zdrowym miodem z zaprzyjaźnionej pasieki. Woda jest oczywiście przefiltrowana! Polecam Wam takiego oczyszczającego „drinka” na energetyczny początek każdego dnia!

yerba
Wierzę w oczyszczającą moc roślin i od lat eksperymentuję z różnymi herbatkami. W moim domu zawsze unoszą się cudowne zapachy z różnych stron świata, a znajomi, którzy mnie często odwiedzają, zawsze pytają, czym ich zaskoczę tym razem:) Uwielbiają moje herbaty, bo zawsze są w nich nietuzinkowe dodatki – np. gwiazdka anyżu, suszone owoce jarzębiny, pyszne konfitury, czy kwiaty jaśminu lub płatki róży… Podstawą każdego aromatycznego napoju jest oczywiście filtrowana woda, która w połączeniu z oczyszczającą mocą roślinnych składników powoduje, że czuję się zdrowo i rześko niezależnie od pory roku, a to pozytywnie wpływa na każdą sferę mojego życia:)

malinka
Skoro codziennie biorę kąpiel żeby zmyć z siebie zabrudzenia po całym dniu, to tak samo należy mi się oczyszczanie od wewnątrz:)
Dbam o to o każdej porze roku, mimo że specjaliści polecają głównie wiosenny detox. Regularne picie filtrowanej wody daje mi poczucie, że nie szkodzę swojemu zdrowiu, a woda smakuje o wiele lepiej! Dodaję ją też do gotowanych potraw – a że jestem wegetarianką, to połączenie prawdziwie czystej wody i bogactwa witamin zawartych w roślinach stanowi podstawę mojego dbania o zdrowie. Sporządzam też pyszne oczyszczające napoje na bazie filtrowanej wody, a przepis na mój ulubiony zdradzę także Wam:)
Do jego wykonania potrzebna jest przefiltrowana woda – ok. pół litra, sok z 1/4 cytryny, 1 zmiksowany banan, 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego, 3 listki mięty, 2 plasterki imbiru oraz przyprawa tylko dla odważnych – szczypta chili:) Nie tylko dobrze oczyszcza, ale też wspaniale orzeźwia i można go stosować zamiast porannej kawy!

Serdecznie gratulujemy!

 Skontaktujemy się Wami drogą mailową lub przez wiadomość prywatną na Fb.

O NAGRODACH:

BUTELKI FILTRUJĄCE WODĘ AQUAPHOR CITY

 

Butelka filtrująca AQUAPHOR City z wkładem filtrującym o wydajności 150 litrów. Przenośny filtr w formacie butelki sportowej dla osób prowadzących aktywny tryb życia i podróżujących.
Butelka filtrująca AQUAPHOR usuwa chlor, metale ciężkie, alergeny, poprawia smak i zapach wody. Przykuwający wzrok atrakcyjny design butelki sprawia, że można z niej korzystać w dowolnych okolicznościach – zarówno podczas uprawiania sportu, jak i spaceru po mieście, w szkole, w biurze czy w samolocie. Uniwersalna pojemność 0,5 l zapewnia optymalną ilość płynu na kilka godzin, nie dokładając przy tym dodatkowego ciężaru.
Butelka jest bardzo lekka, można ją mieć zawsze pod ręką i w każdej chwili zaspokoić pragnienie. Dzięki niej zaoszczędzisz na zakupach wody podczas podróży lotniczych i długich transferów.

Aksamitna powierzchnia butelki dodatkowo ułatwia wygodę użytkowania – zapobiega wysuwaniu się z rąk. Trzyma się dłoni stabilnie, nawet bez zdejmowania rękawiczek. Specjalna zaślepka ochronna dodatkowo zapobiega rozlewaniu się wody podczas podróży. Butelka AQUAPHOR jest też łatwa w czyszczeniu i sprawdza się w codziennym użytkowaniu.

Cechy produktu:
– zamknięcie na klik, 100% szczelność
– łatwa wymiana wkładu
– materiał odporny na uszkodzenia
– pojemność 500 ml

Materiał, z którego wytworzona jest butelka to odporny na uderzenia Tritan™ – najnowszej generacji szkło organiczne, całkowicie bezpieczne, nietłukące i odporne na upadki. Tritan jest wykorzystywany do produkcji pojemników do przechowywania żywności i butelek dla niemowląt. Nie zawiera bisfenolu A (BPA).
Butelka wielokrotnego użytku na wodę przefiltrowaną jest bezpiecznym i zrównoważonym rozwiązaniem na redukcję plastiku. Każdy litr wody poza domem to Twój osobisty wkład w zmniejszenie obciążenia środowiska w plastikowe butelki.

 

aquaphor.pl

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

49 komentarzy do Zimowy konkurs Aquaphor z butelkami CITY – wyniki!

  1. avatar Monika S pisze:

    Wiem o tym jak mało kto jak ważne jest oczyszczanie organizmu z toksyn- mam niewydolność nerek. Ja mam na uwadze szczególnie kreatyninę, mocznik i kwas moczowy. Woda jest zbawienna; to panaceum; to konieczność jak tlen! Wewnętrznie i zewnętrznie stosowana- jej dobroczynność jest niedoceniana. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że za mało pijemy. Pamiętam jak kiedyś zabrało mnie pogotowie z problemem sercowym; był upał i piłam dużo (wody i innych napojów) a jednak okazało się na SOR, że jestem „zagęszczona”. Bardzo obficie się pociłam i jednak za mało piłam. Trzeba pić bawet na siłę w czasie upałów, gorączki, zatruć.
    I to ZWYKŁEJ WODY FILTROWANEJ, bo prawie nikt nie sprawdza składu wód mineralnych to raz ( a nie każda wszystkim służy), oszczędzanie środowiska to dwa ( zmora butelek plastikowych), higieniczne picie pod ręką (we własnym bidonie to trzy).
    Parafrazując ” parasol noś i przy pogodzie”, powiem ” bidon noś i w upale i w chłodzie”.

  2. avatar Anonim pisze:

    Nie będę się zbytnio rozpisywać i specjalnie zachwalać, tylko napiszę jak jest. Picie filtrowanej wody mam zamiar rozpocząć, aby schudnąć i zmienić swoje nawyki żywieniowe. Taka buteleczka jest idealnym zamiennikiem niezdrowych napojów kupowanych na szybko w drodze do pracy czy gdziekolwiek indziej.

  3. avatar Monika pisze:

    Woda z kubka filtrujacego jest najzdrowsza i za darmo. Zawsze i wszedzie mozna napelnic. Majac takie kubki i dzbanki przyczyniamy sie do dbania o nasza planete. Zuzywamy mniej plastiku. Napisze tak jak mowi moja corka/ taka woda jest najlepsa😊

  4. avatar AgnieszkaMG pisze:

    Zdrowie… Kiedyś było ogólnodostępne, dziś szukamy go na każdym kroku i… chyba trochę za daleko te poszukiwania się posunęły i zagoniliśmy się w kozi róg. Półki sklepowe uginają się pod zasobem produktów typu „fit”, „light” i innych, które podają się za niezwykle zdrowe. A ja cenię to co naturalne i wiem, że najzdrowsza jest czysta woda, dlatego zamiast soczków ze sklepu wolę zaserwować sobie i swojemu dziecku czystą wodę lub niesłodzoną herbatkę ziołową. Woda butelkowana – często mój wybór pada właśnie na taką wodę mimo, iż masowa produkcja plastikowych butelek nie służy naszej przyrodzie. Choć ostatnie wiadomości donoszą, że ta butelkowana woda mineralna niewiele tak naprawdę różni się od kranowej, wciąż obawiam się ewentualnych jej zanieczyszczeń. Nawet jeśli woda w kranie jest krystalicznie czysta to wciąż pozostaje kwestia kamienia w wodzie, a dowodem na jego istnienie stale tworzący się osad na czajniku. Filtrowanie to proste a zarazem przełomowe rozwiązanie dla kwestii ewentualnych zanieczyszczeń wody pitnej, to koniec moich obaw i wątpliwości dotyczących wody kranowej. To rozwiązanie wspierające naturalne i zdrowe nawyki jakimi jest nawadnianie organizmu, a zarazem jego oczyszczanie z toksyn, krystalicznie CZYSTĄ WODĄ! To pomysł na życie w zgodzie z naturą dzięki możliwości zrezygnowania z zakupu wody w plastikowej jednorazowej butelce. WARTO PIĆ WODĘ FILTROWANĄ ZE WZGLĘDU NA ZDROWIE, NATURĘ I OCHRONĘ PRZYRODY. P.S. TAKŻE WE WZGLĘDU NA OSZCZĘDNOŚĆ ;-) Czysta woda to czysty organizm!

  5. avatar Monika pisze:

    Wiadomo królowa jest tylko jedna- filtrowana woda,
    dzięki niej zdrowie jak rzepa i wspaniała uroda,
    smak i zapach wody są wtedy jak marzenie,
    choć na usuwanie z organizmu toksyn są też znakomite natka i pietruszki korzenie,
    jem też w tym celu inne świeże zioła, owoce, warzywa,
    jest wśród nich bardzo zdrowa,
    niezawodna pokrzywa,
    buraki, ogórki, selery, pomidory,
    gwarantują nie tylko witaminowe amory,
    ale w oczyszczaniu organizmu prym wśród warzyw wiodą,
    i nawet niedowiarka nie zawiodą,
    lecz i dla owoców usuwanie toksyn z organizmu to oczywista sprawa,
    cytrynom, jabłkom, grapefruitom należą się tu gromkie brawa,
    na śniadanie kaszę jaglaną pałaszuję,
    karmię nią zmysły i ciało,
    dzięki niej na planetę bez toksyn „odlatuję”,
    na kolację płatki owsiane, zielona herbata,
    ale też bogata w chlorofil zielona sałata,
    ponadto wody przez „o” z kreską na górze jak ognia unikam,
    z brakiem aktywności fizycznej wcale się nie borykam,
    przed pudłem w domu nie przesiaduję,
    za to na rolkach po pracy drałuję,
    do pracy zaś jeżdżę na deskorolce jak wiosna kolorowej,
    w wiosenne kwiatki, do tego różowej,
    aktywność fizyczna wspaniale usuwa z organizmu toksyny,
    tak samo jak pity przeze mnie napar z liści maliny,
    jednak najczęściej piję wodę filtrowaną,
    bez aktywnego chloru, ze smakiem przeze mnie degustowaną,
    zachowuje ona naturalny mineralny skład wody,
    karmi moje zmysły i ciało, jest lepsza niż milion dolców dla zdrowia i urody!

  6. avatar Arturionidas pisze:

    Na stoliku nocnym stała szklanka filtrowanej wody,
    Niby nic, a jednak takie wielkie coś.
    W każdej chwili możesz wypić dla ochłody,
    Chociaż to jest tylko zwykła H2O.

    Byle tylko by nie była z kranu wodą,
    (Ta od chemii jest tak gęsta, że ho, ho
    – Oprócz tego z organiczną jest przyrodą)
    Pijcie, ludzie, zdrowe, czyste filtrowane H2O.

    Czystą wodę Jan podawał nawet panu,
    Który rankiem wracał (niezbyt mu się szło).
    Po wypiciu prosto szedł skrajem dywanu,
    Tak na niego podziałała filtrowane H2O.

    A najlepsza, krystaliczna, jest ze źródła,
    Tę możecie pić bez miary żadnej, bo
    Żadna inna takiej wodzie nie dorówna,
    To zdrowotna jest i smaczna filtrowana H2O.

    Ja nie powiem, że ta zwykła, z wodociągu,
    To jest nic nie warte, w sumie byle co.
    Lecz nie możesz jej ustawić w jednym ciągu
    Z mineralną, tą ze zdroju,filtrowana H2O.

    Pora już jest, by zaznaczyć pewien szczegół;
    Że do rymu mi potrzebne było to.
    Bowiem według wzorów i chemicznych reguł,
    Z destylacji woda – to jest H2O.

  7. avatar mika19 pisze:

    Picie filtrowanej wody jest dla mnie kanciapką szczęścia duszy!

  8. avatar BeniaN pisze:

    Korzystanie z butelek filtrujacych to strzał w 10! Szczególnie dla dzieci i młodzieży można kreować eco postawę połaczona ze świadomościa jakości i składu wody. Dodatkowo ograniczenie plastiku, papieru i tworzyw sztucznych przy zakupie “setki” małych butelek z woda. Sami decydujemy co pijemy i jak dbamy o Ziemie. A przy tym możemy mieć designerska butelkę, która stanie się mini wytwórnia naszej pitnej wody.

  9. avatar fruzia pisze:

    Od dawna korzystam z dzbanka i butelek filtrujących. Na pewno największa korzyść to zaoszczędzone pieniądze no i nie trzeba zgrzewkami kupować i nosić pod schody:) Zawsze mozna zabrać ją ze sobą nie martwiąc się że braknie nam wody, wystarczy że znajdziemy źródło wody i sprawa załatwiona :) Dzięki przeróżnym filtrom które są dostępne taka woda jest smaczna i ma korzystne właściwości.
    Można ją podawać dziecku bez martwienia się że coś mu będzie :)

  10. avatar arlettax pisze:

    Wodę filtrowaną warto pić dlatego,
    że podczas zakupów w portfelu zostaje pieniądz,
    gdy wodę butelkowaną się kupuję,
    dodatkowy koszt na rachunku się czuje.

    Woda z dzbanka jest szybko gotowa,
    nie trzeba biec do sklepu by ją przygotować,
    woda filtrowana chroni środowisko,
    butelka przecież prędzej czy później traci na wysypisko.

    Woda w dzbanku ładnie się prezentuje,
    butelce mam wrażenie tego brakuje,
    woda w dzbanku jest zawsze świeża,
    butelka raz zaczęta i odstawiona z pewnością nie będzie smaczniejsza.

    Woda z dzbanka gdy się na nią popatrzy to nas relaksuje,
    butelka postawiona z boku zwyczajnie „w oczy kłuje”,
    woda filtrowana jest pewna w 100 % procentach,
    a tak to ja nie wiem co sprzedają w tych butelkach.

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Wczesne truskawki niezdrowe?
Wiadomo, że aby szybko urosły w tunelu foliowym czy szklarni, są faszerowane chemią...
Podwyżki opłat sanatoryjnych
Co to za opłaty, 200-300 zł za kilkanaście dni wczasów? Często nie jeżdżą...
Dyrektywa budynkowa EPBD
Już widzę, jak dziadkowie w kurnych chatkach na wsi inwestują w panele... Zostawią...
W jakiej pozycji spać?
Ja śpię na plecach na wznak, bo mi tak wygodnie;)