Istnieje duże prawdopodobieństwo, że prawie jedna czwarta osób aktywnych seksualnie może być nosicielem rzęsistka (Trichomonas vaginalis) chlamydiozy czy wirusa HPV. Taka przewlekła infekcja u mężczyzn może powodować raka prostaty – jak pokazały badania naukowców w Harvard School of Public Health. Jest to najczęściej występujący rak u mężczyzn a najgorsze jest to, że większość z nich nie zdaje sobie sprawy, że jest zakażona rzęsistkiem. U kobiety bardzo łatwo stwierdzić stan zapalny, niepokojące objawy takie jak: zielone upławy, swędzenie, pieczenie oraz ból, powoduja, że natychmiast udaje się do lekarza. Natomiast w przeważającej mierze u mężczyzn pasozyt zyje niezauważony na zewnętrznych narządach płciowych nie powoduje żadnych dolegliwości. Z czasem jednak pierwotniaki przenikają do gruczołu krokowego wywołując przewlekłe zmiany zapalne, które nieleczone po latach prowadzą do zmian nowotworowych. Dlatego tak istotne jest, aby ci, którzy prowadzili dotąd bujne życie seksualne przebadali sie pod kątem występowania rzęsistka. Jak wykonywane jest badanie? Z cewki moczowej pobierana jest wydzielina i poddana badaniu mikrobiologicznemu pod mikroskopem w laboratorium. Naturalnie konieczne jest aby partnerka pacjenta również poddała się leczeniu. Rzęsitska można zlikwidować dawkami pochodnymi imidazolu, terapię stosuje się przez 7 dni. Po 21 dniach ponownie wykonuje się badadnie aby stwierdzić czy leczenie zakończyło się powodzeniem. Tak więc Panowie: jedna partnerka przez całe życie to najlepsze lekarstwo na rzęsitka! Pod warunkiem oczywiście, że jest Ci wierna i lojalna w kwestii seksu..
