Pierwszy wyjazd na narty z dzieckiem – czas się przygotować!

29 grudnia 2021, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Kiedy jest dobra pora na pierwszy wyjazd na narty z dzieckiem. Tak naprawdę nie ma reguły. Ale raczej młodsze dziecko niż trzylatek nartami się nie zainteresuje i będzie trzeba wybrać dla niego inną aktywność. W grę wchodzić będzie jazda na jabłuszku albo sankach, oczywiście w bezpiecznym, wyznaczonym miejscu. W dzisiejszym poradniku podpowiemy, jak przygotować się na pierwszy wyjazd na narty z dzieckiem.

Kupować czy wynajmować – co ze sprzętem narciarskim dla dziecka?

Warto rozpocząć od sprzętu narciarskiego. Zakładamy, że własny posiadacie, a co ze sprzętem dla dziecka. Czy warto go kupować? Odpowiedź jest raczej jasna. Dziecko rośnie szybko i jeśli nie chcesz co dwa sezony, a w przypadku skoku wzrostu co sezon wymieniać sprzętu, to lepiej zdecyduj się albo na używany, albo wynajem. Nie brakuje komisów ze sprzętem narciarskim, gdzie możecie dopasować wszystko od A do Z. Tutaj jedna mała rada, warto udać się do komisu przed sezonem, bo może być problem ze znalezieniem sprzętu w okresie ferii zimowych, wszak zainteresowanie jest wtedy bardzo duże. Trzeba do wypożyczalni udać się razem z dzieckiem i dopasować zarówno buty narciarskie, jak i odpowiednie narty i kijki. Tak, te ostatnie są niezbędne bo pomagają w nauce zachowania równowagi, ale i wstawaniu po upadkach. Zarówno kijki, jak i narty nie mogą być za długie, czyli dopasowane do dziecięcego wzrostu. Niezbędny będzie także kask dla dziecka. Mimo że będzie jeździło po oślej łączce, to jednak i tutaj wypadki i wywrotki się zdarzają, a kask skutecznie ochroni głowę. Trzeba też zainwestować w gogle dla dziecka. Zakup sprzętu narciarskiego dla dziecka to koszt powyżej 1000 zł, w przypadku wynajmu koszty można zredukować niemal o połowę.

Co powinno znaleźć się w dziecięcej walizce? Wybieramy bieliznę termiczną dla dzieci i potrzebne ubrania

Warto zacząć od stroju do jazdy na nartach. W tym przypadku sprawdzą się ocieplane kurtki z odblaskami. Stoki często są otwarte do późnych godzin popołudniowych, a jak wiadomo zimą robi się ciemno bardzo wcześnie, a trzeba być na stoku widocznym, zatem elementy odblaskowe przy kurtce będą niezbędne. Odpowiednie szycie, wysoki kołnierz, a także dodatkowy kaptur i nieprzemakalny materiał, to elementy niezbędne. Trzeba będzie ponieść wydatek kombinezonu dla dziecka. On również powinien być wykonany z wodoodpornego materiału, np. poliestru. Pod kombinezonem i swetrem powinna być założona bielizna termoaktywna dla dzieci. Nie może ona krępować ruchów i najlepiej, aby była bezszwowa. Dzięki temu uniknie się obtarć. Taka bielizna ochroni przed wiatrem, wilgocią i pozwoli zachować optymalną temperaturę ciała, pomimo przenikliwego mrozu. Dla dzieci wychłodzenie jest bardzo groźne, dlatego na odpowiedni ubiór trzeba zwracać uwagę. Przydadzą się wygodne spodnie i sweter, które można traktować jako alterantywę dla kombinezonu, o ile są nieprzemakalne. Buty trekingowe ocieplane to prawdziwe must have. Czapka, szalik i rękawiczki również muszą znaleźć się w walizce. Warto spakować do niej także dres i pidżamę. Przydadzą się na noc, a także do aktywności w wynajętym domku czy pokoju. Ciepłe frotowe skarpety są istotne i trzeba mieć ich zapas.

Przejrzyj trasy narciarskie i wybierz stok najlepszy dla dziecka na początek

Odpowiednie wyposażenie walizki i sprzęt narciarski dla dziecka mamy już załatwione, dlatego czas przejrzeć trasy narciarskie. W większych górskich miastach można znaleźć wiele szczytów z wyciągami krzesełkowymi, orczykami czy talerzykami, choć powstają one także na obszarach nizinnych. Stok powinien być łatwy i określany jako ośla łączka bądź zaznaczony kolorem zielonym. Trudniejsze trasy są oznaczane kolorami niebieskim, żółtym, czerwonym i czarnym. Dwa ostatnie należą do najtrudniejszych i na nich mogą jeździć dzieci, które miały już do czynienia z jazdą na nartach. Oczywiście czarna trasa zjazdowa jest przeznaczona dla najlepszych narciarzy i często jest to trasa FIS-owska, na której ćwiczą także profesjonaliści, np. slalomiści. Trasy żółte mamy za granicą i do nich należą ekstremalnie trudne w Alpach w części austriackiej lub szwajcarskiej.

Zastanów się, czy chcesz zapisać dziecko do szkółki narciarskiej w trakcie turnusu czy będziesz je uczyć samodzielnie

Warto rozważyć zapisanie dziecka w czasie turnusu do szkoły narciarskiej. W otoczeniu innych dzieci będzie robić szybsze postępy i być może nie będzie się szybko zniechęcać. Oczywiście możesz samodzielnie podjąć się nauki. Dziecko powinno mieć na sobie odzież nieprzemakalną i bieliznę termiczną dla dzieci, bo na początku upadku będą częste, a chodzi o to, aby ubrania od razu nie były przemoczone.

Zaopatrz dziecko w odpowiedni sprzęt, by było gotowe na białe szaleństwo. Ciepłe, nieprzemakalne ubrania będą odpowiednie także dla maluchów szalejących na sankach razem ze swoimi rodzicami.

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz