„Księga Sandry” – recenzja

21 czerwca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Księga Sandry
Tamora Pierce

Świątynia Wietrznego Kręgu przygarnia czwórkę niezwykłych nastolatków, których łączy fakt bycia sierotami oraz możliwość posługiwania się magią. Sandry, tytułowa bohaterka pierwszej części cyklu posiada umiejętność wplatania światła w nici, a jej towarzysze potrafią oddziaływać na metale, rośliny i pogodę. Poznajemy więc także Briar’a, małoletniego kieszonkowca, Tris, pochodzącą z rodziny handlarzy i Daję, córkę kupców. Moc każdego z bohaterów jest inna, oryginalna i właśnie ta zdolność czyni ich niepowtarzalnymi. Muszą jedynie nauczyć się z niej korzystać, panować nad nią i ufać sobie wzajemnie. Muszą pokonać dystans społeczny i psychiczny, by współdziałać i otworzyć się przed sobą, a jest to praca nawet cięższa niż dyscyplinowanie własnych zdolności.
Tak naprawdę cały przedstawiony świat przenika wszechobecna magia i jest to cecha niezwykle charakterystyczna. Ten niesamowity klimat pełen mocy i czarodziejów uwodzi swoim rozmachem i rozpiętością, zachwyca pomysłem i baśniowością. Wnosi też pewien spokój, który tutaj łagodnie przenikając się z magią tworzy urzekający i wspaniały nastrój, będący ważką stroną opowieści. Ta cisza i spokój otulają nas welonem swojej tajemniczości, a jednocześnie hipnotyzują, pozwalając spoglądać głęboko w psychikę bohaterów i ich wewnętrzne konflikty. Autorka nie poprzestaje na kreacji fantastycznego świata, wplata bowiem w historię problemy natury ludzkiej, te gorzkie prawdy i rozczarowania, z którymi trzeba żyć, radzić sobie, odnaleźć się w trudnej i ciężkiej rzeczywistości.
Akcja kroczy nieco spacerowym krokiem, co idealnie komponuje się z zamysłem autorki i jednocześnie odpręża, pozwala chłonąć tajemniczość, kontemplować spokój. Magiczna baśniowość skierowana głównie do młodego odbiorcy może jednak także przypaść do gustu starszym czytelnikom, którzy chcą nieco zdystansować się od dynamizmu i niepewności realizmu, a także zatonąć w lekkiej, sympatycznej opowieści o dzieciach, magii i tajemnicy, która nie porywa, nie zawiązuje zwodniczych więzów, ale oplata cudownym kokonem swojej metafizycznej ulotności.
Styl autorki, bardzo naturalny i klarowny, narracja prowadzona łagodnym głosem wykwintnego gawędziarza, zupełne porzucenie schematów i dualistycznego podziału świata czyni z lektury opowieść sensowną, przejrzystą i niezwykle realną. Emocjonalność i ludzkie uczucia są wątkiem pierwszoplanowym, dopiero w kolejne wkrada się fantastyka i metafizyczność. Owe płaszczyzny przenikają się w idealnie wyważonych proporcjach, stąd mamy do czynienia z kunsztowną literacką architekturą świata ludzkich doznań, pragnień i dokonań, jedynie wzmocnionych pierwiastkiem czarodziejskich umiejętności. Zadaniem bohaterów nie jest ratowanie świata, walka z wrogiem czy innym zagrożeniem lecz nauka panowania nad sobą, wewnętrzna dyscyplina i budowanie zaufania do innych, wiara w drugiego człowieka i możliwość odnalezienia prawdziwej przyjaźni. Każde z nich ma inną historię do opowiedzenia, a muszą nauczyć się żyć w jednym świecie i wspólnie podążać wyznaczoną ścieżką.
Historia mimo znacznego uproszczenia, pozbawiona wątków pobocznych i rozległych opisów prowadzi nas prostą ścieżką do zdumiewającego konsensusu, że nawet łatwa i lekka opowieść ma w sobie ów cudowny czar zniewalania i urzekania, magiczny pierwiastek, który dociera do czytelniczych dusz. Jej lekkość i delikatność są zjawiskiem osobliwym w uniwersum fantastyki, stąd nie sposób się nie zachwycić, nie zachłysnąć tą innością i odmiennością postrzegania.
Polecam bardzo serdecznie.
Marta D.
Książkę poleca Wydawnictwo Initium, do kupienia tutaj:
http://www.initium.pl/oferta/szczegoly/ksiega-sandry
Wszystkie części serii:
 www.initium.pl
 
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu INITIUM za udostępnienie egzemplarza promocyjnego
Redakcja
 

POLECAMY NOWOŚĆ WYDAWNICTWA INITIUM:

 






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz