Konkurs BANDI zestawy kosmetyków Well aging – wyniki!

20 czerwca 2022, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Serdecznie dziękujemy za tak liczny udział w konkursie, w którym do wygrania były fantastyczne zestawy kosmetyków BANDI z nowej linii Well aging.

Po burzliwych naradach w redakcji postanowiliśmy nagrodzić autorów poniższych komentarzy:

Monika Zielińska

Holistyczne dbanie o siebie to kręta DROGA podczas której nie możemy zabłądzić w rutynie zaniedbań zapominania o demakijażu, regularnym peelingu lub kremowaniu wieczorną porą na zdrowy sen. To ścieżka prowadząca małymi dróżkami do sukcesu w postaci długo utrzymującego się efektu „blasku” na naszym ciele. To wspinaczka pod górkę poznawania potrzeb naszej wymagającej skóry, spacer mądrości gdy wybieramy na półce sklepowej produkty przepełnione prawidłowym, naturalnym składem. 😉
__________________________________
Moje powiedzenie brzmi: „Przez żołądek do Z D R O W I A”! Dieta jest niesamowicie ważna. Sprawdziłam to na własnym przykładzie i już dobre sześć lat temu na zawsze pożegnałam się z przetworzonymi, pełnymi konserwantów produktami. Zamieniłam białe pieczywo, na pełnoziarniste, kolorowe gazowane napoje na zieloną herbatę (bez cukru), tłuste i niezdrowe jedzenie na warzywa i owoce które są źródłem błonnika, wypłukują toksyny z naszego organizmu i usprawniają prace jelit. Przyjmuje suplementy diety dla kobiet w moim wieku. Używki i solarium omijam szerokim łukiem. Soli mówię zdecydowanie Nie! Dlaczego? To ona jest przyczyną gromadzenia wody w organizmie, podwyższonego ciśnienia i celulitu, a pro po wody… min 2 litry wody dziennie. Na początku nie było Mi łatwo się tego nauczyć, ale teraz nie wyobrażam Sobie bez niej życia. Dbam o swoje ciało. Skóra to moja wizytówka. Jest odzwierciedleniem mojego charakteru i postrzegania świata, więc korzystam z kosmetyków, które zawierają naturalne składniki.
»»————- ★ ————-««
Mojej codziennej pielęgnacji nie wyobrażam Sobie bez:
* żel do mycia twarzy
* szczoteczki sonicznej
* tonik
* krem
❤ Po pierwsze oczyszczam swoją buzię z makijażu i drobnych niedoskonałości. Na pomoc przychodzi mi żel do mycia twarzy odpowiedni dla mojej skóry i szczoteczka soniczna złuszczająca mój stary naskórek, odżywia każdą komórkę mojej twarzy oraz usuwa nadmiar sebum. Po drugie tonizuje moją skórę z pomocą różanego szczęścia. W efekcie czuje że moja cera staje się bardziej elastyczna i gotowa na trzeci krok czyli karmienie nawilżająco-regenerującymi kosmetykami. Wybieram naturę, pozbawioną konserwantów, testowania na zwierzętach czy silikonów. Podczas nakładania kosmetyków na swoją buzie wykonuje masaż zgodny z zaleceniami kosmetyczek. Kto by pomyślał, że regularny fitness twarzy może działać liftingująco i odmładzająco.

Jadwiga

(Moje) Holistyczne podejście do dbania o siebie
* to taka mentalna bańka, która chroni mnie przed:
– opinią innych ludzi o mnie (zwłaszcza nieznajomych)
– narzekaniem kolegi w pracy gdy wpadam do niego pełna dobrej energii
– myślami, że muszę zbawić cały świat. Natychmiast! (nie, nie muszę:))
– zbytnim przenoszeniem problemów innych do swojego życia
*kilka moich małych przyjemnostek
– pozwolenie sobie na szczęście jakie daje mi kawałek czekoladki :D
– wieczorny masaż twarzy
– porcja memiczków na podbicie dobrego humoru :D
– spotkania z dobrymi ludźmi, którzy życzą mi dobrze i na których mogę polegać

Daniela

Holistyczne podejście czyli jakie?
Że głowa ma być czysta, czyli jaka, umyta? Że ciało ma być sprawne, no przecież daję radę pod górkę. Że dusza ma być zadbana i lekka, no w sumie nie wiem ile waży- powiedziałam sobie to wszystko na głos. Usłyszał mnie mędrzec, tak go nazwałam, bo mądre jak dla mnie rzeczy prawił. Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam:
Holistyczne podejście do siebie łatwe nie jest, co nie znaczy, że nie warto próbować. A dlaczego? – sam sobie zadał to pytanie i sam sobie na nie odpowiedział- To akurat banalnie proste. Nasze życie jest jak jeden organizm. W naszym ciele wszystko gra ze sobą jak układ planet w kosmosie albo trybiki w zegarku. To po prostu działa. I teraz gdy tylko coś zaczyna się dziać nie tak, odczuwamy to, wcześniej , później, ale dotrze do nas, że warto się zbadać, albo przynajmniej zastanowić co się dzieje. Podobnie jest z naszym życiem. Nie wystarczy tylko jeść, oddychać, jakoś tam żyć i spać. Wystarczy za to dbać o siebie całościowo, bo o to chodzi w życiu. By karmić „głowę” mądrymi, ciekawymi treściami życia, by cały czas „ją” stymulować i pobudzać, ale nie przeciążać. By rozmawiać z ludżmi, mieć chęć ich poznawania, by cieszyć oko krajobrazami, ucho dźwiękami a nos zapachami. By czytać i się rozwijać. By się nie zatrzymać. W międzyczasie „karmić” ciało odpowiedzialnie w dosłownym znaczeniu tego słowa ale i przenośnym. By ciało było sprawne i pozwalało nam na „karmienie” głowy potrzebujemy o nie dbać ćwicząc, po prostu. Nie katować go, nie zamęczać ale systematycznie i odpowiedzialnie stworzyć system nawyków, które staną się częścią naszego codziennego rytuału i pozwolą na utrzymywanie ciała „przy życiu”. Czy wszystko jasne do tej pory? Zapytał mnie. Kiwnęłam, że tak, bo w sumie tak było.
Aby wszystko funkcjonowało jak w kosmosie, potrzebujemy też zadbać o siebie nieco metafizycznie. I zaczął wymieniać: Musimy pozwolić sobie by zwolnić, na to by odpocząć, skupić się na oddechu, porozmyślać, być refleksyjnym. Skupić się na przyżyciach, na tym co czujemy, popatrzeć dłużej ma coś, poczuć trawę między palcami albo ciepło słońca albo przyjemną miękkość kocyka. Pomyśleć jakie to jest po prostu przyjemne wszystko. Zadbać o to co lubimy robić i znaleźć czas by to zrobić.
Dla mnie, podsumował, podejście holistyczne czyli całościowe to właśnie wtedy, gdy każdy obszar naszego życia jest zaopiekowany. To równowaga i współgranie pomiędzy głową, ciałem i odczuwaniem. MA to sens- pomyślałam i wypaliłam na koniec: Ale takie całościowe podejście w dzisiejszym świecie nie jest łatwe. Odpowiedział- wiem, ale warto próbować tak żyć.

nasze gratulacje!

Do wygrania były 3 zestawy kosmetyków z nowej linii Well aging. W skład każdego zestawu wchodzą:

1) krem aksamitnie nawilżający
2) emulsja odmładzająca SPF50
3) 100 % olej marula

W konkursie wygrywają 3 osoby.

Serdecznie zapraszamy do zabawy!

O NAGRODACH:

Well aging – Czuj się i wyglądaj pięknie w każdym wieku!

Well aging to nowa linia marki BANDI, która pielęgnuje ciało, odpręża umysł i koi zmysły, wydobywa piękno cery niezależnie od wieku. Została opracowana zgodnie z najnowszym trendem well being, którego istotą jest holistyczne podejście do dbania o siebie, zachowanie równowagi między potrzebami ciała i umysłu. Kosmetyki Well aging to relaksujące aromaty, delikatne, przyjazne konsystencje, które pozwalają na uspakajające rytuały piękna i nieśpieszne celebrowanie chwil pielęgnacji.

 

Lekka emulsja odmładzająca SPF 50

POCZUJ:
– przebudzenie skóry do pełnego energii, promiennego wyglądu
– lekką i przyjemną konsystencję
– relaksujący zmysły zapach

ZOBACZ:
– ochronę przed promieniowaniem UVA, UVB, HEV (blue light) i IR
– poprawę gęstości, jędrności i elastyczności skóry
– spłycone zmarszczki
– poprawę nawilżenia
– ochronę przed wolnymi rodnikami i zanieczyszczonym środowiskiem
– przeciwdziałanie przebarwieniom

ODKRYJ:
– globalnie odmładzający wyciąg z owocu długowieczności luo han guo (owoc mnicha)
– wygładzający kolagen roślinny
– antyoksydacyjny BIO żeń-szeń kompleks
– kojący d-pantenol
– stabilny układ filtrów chroniący przed promieniowaniem UVA, UVB, HEV (blue light), IR

Lekka emulsja odmładzająca, która szybko i długotrwale poprawia poziom nawilżenia, jędrność, gęstość, elastyczność skóry oraz redukuje zmarszczki. Zapewnia skuteczną ochronę przed ochronę przed promieniowaniem wszelkiego rodzaju oraz wolnymi rodnikami i zanieczyszczonym środowiskiem. Pobudza skórę do pełnego energii, promiennego wyglądu, a jej delikatny aromat relaksuje zmysły.

Składniki aktywne: wyciąg z owocu długowieczności luo han guo, kolagen roślinny, BIO żeń-szeń kompleks, d-pantenol, stabilny układ filtrów UVA, UVB, HEV (blue light), IR).
Cena: 69 zł/50 ml

 

Krem aksamitnie nawilżający

POCZUJ:
– aksamitnie gładką i nawilżoną skórę
– relaksujący zmysły zapach
– odprężenie i poprawę nastroju
– przyjemną konsystencję

ZOBACZ:
– szybką i długotrwałą poprawę nawilżenia
– poprawę gęstości i jędrności skóry
– spłycone zmarszczki
– przywrócony blask i zdrowy wygląd skóry

ODKRYJ:
– globalnie odmładzający wyciąg z owocu długowieczności luo han guo (owoc mnicha)
– innowacyjny heksapeptyd zmniejszający zmarszczki
– wygładzający, odżywczy kolagen roślinny
– antyoksydacyjny BIO żeń-szeń kompleks
– regenerującą siłę naturalnego oleju marula
– nawilżającą skuteczność skwalanu

Krem szybko i długotrwale nawilża skórę, zauważalnie poprawia jej gęstość i jędrność. Wygładza i spłyca zmarszczki. Przywraca blask i zdrowy wygląd. A jego aksamitna konsystencja i delikatny aromat poprawiają nastrój i relaksują zmysły.

Składniki aktywne: wyciąg z owocu długowieczności luo han guo, heksapeptyd biomimetyczny, kolagen roślinny, BIO żeń-szeń kompleks, skwalan, olej marula.
Cena: 65 zł/50 ml

 

Regenerujący olej marula 100%

POCZUJ:
– regenerującą moc 100% naturalnego oleju marula
– przyjemną konsystencję idealną do relaksującego masażu
– odprężenie
– zmniejszenie napięcia mięśni

ZOBACZ:
– zregenerowaną i wygładzoną skórę
– spłycone zmarszczki
– ujędrnienie i poprawę nawilżenia
– poprawę kolorytu cery
– przywrócony blask i zdrowy wygląd skóry

ODKRYJ:
– naturalny, czysty olej marula regenerujący

Czysty olej marula o właściwościach silnie regenerujących. Spłyca zmarszczki, ujędrnia, poprawia nawilżenie cery i jej koloryt. Przywraca blask i zdrowy wygląd. Dzięki przyjemnej konsystencji olej doskonale sprawdza się podczas masażu, zmniejsza napięcie mięśniowe i odpręża.

Cena: 49 zł/30 ml

Konkurs poleca redaktor naczelna Małgorzata Kopeć – „Uwielbiam kosmetyki marki BANDI – polską firmę z tradycjami i pasją do tworzenia kosmetyków wszechstronnych, niezwykle skutecznych i unikatowych”.

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

33 komentarzy do Konkurs BANDI zestawy kosmetyków Well aging – wyniki!

  1. avatar Kasia pisze:

    Holocystyczne dbanie o siebie to nasza decyzja, nasz wybór i nasza praca. Nie ma dbania o twarz bez dbania o duszę. Twarz jest piękniejsza nie tylko dzięki kosmetykom, ale też dzięki pozytywnym emocjom, których właśnie twarz jest zwierciadłem. Wszystkie troski, zmartwienia, smutki mają odbicie w naszym wyglądzie. Zadbanie wewnętrzne to zadbanie zewnętrzne. Nie ma jednego bez drugiego.

  2. avatar Monika pisze:

    Holistyczne podejście do dbania o siebie to dla mnie coś dla duszy i dla ciała:), to czule, subtelne i wszechstronne działanie balsamów, olejków, kremów dostosowane do mojej urody, aktywności i potrzeb.

  3. avatar Karlotta pisze:

    „W zdrowym ciele, zdrowy duch!”
    Tak! To jest to! To powiedzenie, to wg mnie clou holistycznego dbania o siebie. Ale! Na odwrot tez idealnie pasuje…”Zdrowy duch, to zdrowe cialo!”. Korelacja idealna!
    Gdy nalezycie zadbamy o oba te skladniki naszej calosci, skutkuje to dobrym nastrojem i samopoczuciem. Mowia, ze oczy, to zwierciadlo duszy. Nimi patrzymy, ale i przez nie jestesmy widziani, a czlowiek jest jak wspanialy zegar. Wystarczy, że najmniejsza czesc oslabnie, ulegnie awarii, to zacznie zle odmierzac czas lub stanie. Tak samo gdy cialo niedomaga, to cierpi dusza i na odwrot. Wszystko wspolgra!
    A moj sposob na holistyczne dbanie o siebie? A mam taki! I to dosc nietypowy ale moj! Otoz sa to moje koty. Tak koty! A jak to robia? Jak dbaja o ma dusze i cialo? Gdy je widze, to mam usmiech na twarzy😊😊😊😊. Gdy lasza sie wokol nog i radosnie miaucza, to serce mi rosnie. Gdy donosnie mrucza na kolanach, dusza sie raduje. Cialo korzysta z ich ciepla, dlonie z milutkiego futerka a wspolne spacery i zabawy wedka dostarczaja ruchu. Tak wyglada moja subiektywna intrerpretacja holistycznego dbania o siebie. Synergia, jak ta lala! Miauuu 😺😺😺😸😸😸

  4. avatar Karlotta pisze:

    „W zdrowym ciele zdrowy duch!”
    Tak! To jest to! To powiedzenie idealnie odzwierciedla moim zdaniem holistyczne dbanie o siebie. Ale! W druga strone, tez swietnie pasuje. „Zdrowy duch, to zdrowe cialo!” O tak!
    W koncu sa na rowni, bo stanowia calosc, clou naszego bytu, istnienia i dobrego nastroju i samopoczucia.
    Mowi sie, ze oczy sa zwierciadlem duszy.
    Nimi patrzymy, ale i przez nie jestesmy widziani.Nawet najmniejszy szczegol ciala cos wyjawia, a czlowiek jest jak zegar.Wystarczy, ze jedna najmniejsza czesc oslabnie, ulegnie awarii, to zacznie zle odmierzac czas lub stanie. Tak samo jest z naszym cialem.Gdy duch szwankuje, cialo to manifestuje zlym stanem. Gdy cialo niedomaga, duch cierpi. Korelacja idealna.
    Natomiast moim uniwersalnym mysle, ze bez watpienia holistycznym sposobem dbania o siebie sa moje koty! Tak! Koty! To moja subiektywna interpretacja. One pomagaja mi dbac i o cialo i o ducha. A jak? Wystarczy, ze popatrze na nie i juz mam usmiech na twarzy 😊😊😊😊. Gdy zamiaucza powitalnie serce mi rosnie. Jak zadowolone mrucza na kolanach dusza sie raduje od tej bezgranicznej milosci.Cialo korzysta z ich ciepla i mieciutkich w dotyku, dzialajacych na zmyssly futerek i zazywa ruchu podczas wspolnych spacerow i zabaw wedka.Synergia ciala i umyslu jak ta lala! Miauuu

  5. avatar Wera2897 pisze:

    Dla mnie holistyczne podejście do dbania o siebie to dbanie o siebie na każdej płaszczyźnie – od ciała, poprzez duszę. Najważniejsze to utrzymać balans na każdej z tych płaszczyzn, bo bez tego nigdy nic nie będzie takie jak ma być w 100%.
    – ciało: uprawiam sport w miarę regularnie, staram się zdrowo odżywiać, ale wiadomo grzeszki też napływają od czasu do czasu. Regularnie pielęgnuje ciało i twarz, wtedy też czuję się lepiej, bo wiem, że robię coś dla siebie, gdzie będą z tego różne profity.
    – dusza: mam zawsze każdego dnia takie 30 minut dla siebie, gdzie robię to na co mam ochotę, by właśnie głowa odpoczęła, oczyściła się i jest to dla mnie niezwykle ważny aspekt dnia

  6. avatar Anonim pisze:

    Holi-styczne? Hm… rozkładam to słowo na czynniki i wychodzi mi, że holi… przedrostek do angielskiego słowa „wakacje” i końcówka do polskiego słowa „egoistycznie”. No więc tak! Tak rozumiem to podejście: wypoczywam dużo i jestem egoistką, taką pozytywną, w stosunku do siebie. Egoistycznie o siebie dbam: potrafię mówić „nie”, gdy ktoś czegoś ode mnie chce a ja mam wtedy ochotę odpocząć i odpoczywam, za pomocą różnych form aktywności: basen, rower, górskie wycieczki ale i leniuchowanie z książką na kanapie. Wyrzucam ze słownika słowo „muszę”. Serwuję sobie przyjemności, kosmetyczne, zakupowe, kulinarne. Cieszę się naturą, nie zatruwam organizmu złością i jadem. Żyję, pełnią zycia, holistycznie.

  7. avatar WitKa pisze:

    Zdrowy stylu życia, aktywność fizyczna i ruch oraz zdrowe odżywianie, czyli żadnej diety nie stosować, ale umiejętnie dobierać to co wkłada się w sklepie do koszyka. Do tego odpowiedni relaks i wypoczynek, pozytywne relacje z innymi, poczucie humoru, akceptacja i dystans, dużo śmiechu nawet z siebie i radość z drobnych rzeczy, co pozwala nie stresować się błahostkami i opiniami innych. Dbałość też o swój wygląd, ale ten który wypływa z wnętrza i nie potrzebuje oprawy w postaci kolorowych kosmetyków czy zabiegów chirurgicznych i nie jest też kwestią wieku. A jest czymś więcej niż tylko odpowiednią kombinacją gładkiej skóry, kształtu ust i oczu, proporcji twarzy czy też całego ciała, a jest zaklęty w duszy i promieniuje z niej na zewnątrz, otulając mgiełką niewypowiedzianego wdzięku pojawiające się drobne zmarszczki i tych kilka dodatkowych kilogramów tu i ówdzie. Jest też w głosie pełnym wirujących drobinek śmiechu, jak złotego pyłu w rozmowach o codziennych sprawach i w spokoju z jakim przyjdzie przyjmować na siebie nawet najgorsze ciosy oraz w wierze, że każdą przeciwność życiową da się mimo wszystko pokonać.

  8. avatar Jagoda pisze:

    Dla mnie holistyczne podejścia do dbania o siebie to równowaga między ciałem a duchem i dbałość nie tylko o urodę, wygląd, systematyczne zabiegi pielęgnacyjne, ale także efektywne i dobrze funkcjonujące wszystkie działania na każdej płaszczyźnie i obszarze mojego życia, m.in.: umiejętne pokonywanie stresu, prowadzenie zdrowego stylu życia, odpowiedni relaks i wypoczynek, dbałość o zdrowie, relacje międzyludzkie, poczucie humoru, uśmiech na twarzy, akceptacja i przede wszystkim dystans do samej siebie. Dostrzegać wokół siebie więcej dobra, tłumaczyć nie sądzić, skupiać się na małych, drobnych przyjemnościach i nie martwić się byle bzdurami. Wyrzucić do dobrego kosza sądy, osądy, stare, złe przyzwyczajenia, naleciałości, na tyle dobrego, by nic się z niego nie wydostało na zewnątrz, nawet zapach!

  9. avatar Marteczka pisze:

    Kiedyś naprawdę wierzyłam, że nie muszę się bardzo przejmować cerą, bo jeśli nie będzie w idealnej formie, to zawsze mogę ja przecież przykryć kosmetykami do makijażu i będzie jak z okładki. To dlatego wówczas pieniądze wydawałam głównie na kosmetyki kolorowe, a pielęgnacje ograniczyłam do żelu, kremu i maseczki używanej raz miesiąc (jak mi się przypomniało). Do pewnego momentu to się sprawdzało, bo moja skóra była młoda, szybciej się regenerowała i broniła przede mną samą.
    Po przekroczeniu 30 roku życia przyszła rewolucja. Okazało się, że kolorówka nie wystarcza. I że trzeba coś zrobić ze skórą. Skończyłam domowy uniwersytet pielęgnacyjny i sama nadałam sobie tytuł magistra pielęgnacji.🙂 Internet bardzo mi w tym pomógł.
    Wiele czytałam o holistycznej pielęgnacji, czytałam poradniki, podpytywałam specjalistów mailowo. I nauczyłam się. Sekretem mojej cery jest kompleksowe dbanie o siebie – Karmię ciała – dobrym jedzeniem, duszę – spokojem, a skórę – naturą! Taka pielęgnacja jest źródłem długotrwałej przyjemności <3
    Ważnym elementem mojej holistycznej pielęgnacji jest witamina O jak optymizm. 🙂 To taka witamina nieodkryta jeszcze przez specjalistów, ale pogoda ducha, wiara w lepszy dzień i dystans, czyli czynniki składające się na optymizm, też upiększają.

  10. avatar Karolina pisze:

    Holistycznego dbania o siebie nauczyła mnie mama. Pokazała, czym jest prawdziwy self-care. Wspólne rytuały pielęgnacyjne rozpoczęłyśmy, kiedy miałam naście lat. Pielęgnowałyśmy skórę, ale także relacje, emocje i uczucia. Pogłębiałyśmy więzi nakładając kolejną warstwę maseczki i z zachwytem opowiadając o zrealizowanych celach, marzeniach i planach. Łączymy dbanie o urodę z troską o nasze wnętrze, a podczas owych, jak je nazywamy pięknych chwil, raczymy się warzywno-owocowymi koktajlami – to właśnie dla mnie holistyczne dbanie o siebie – troska nie tylko o ciało, ale także wewnętrzną harmonią i bliskich nam ludzi.

Dodaj komentarz