Flirt w internecie

29 sierpnia 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Żyjemy w czasach, kiedy trudno sobie przypomnieć, jak to było bez internetu. Światowa sieć pomaga nam w zakupach, podaje informacje i dostarcza rozrywki. Ale czy potrafi znaleźć partnera?

Chcesz poznać drugą połówkę Forum „Szukamy partnerów” zaprasza! >>>

Niegasnąca popularność portali randkowych świadczy o tym, że jest możliwe. Zwolennicy podają liczne przykłady szczęśliwych małżeństw, które poznały się poprzez serwisy randkowe. Biura matrymonialne, gdzie na czerwonej kanapie w serduszka przeglądało się katalogi ze zdjęciami potencjalnych kandydatów na żonę lub męża, odchodzą w zapomnienie. Socjolodzy podają, że już ponad 3 miliony Polaków poszukuje nowych partnerów w sieci.
Nawiązywanie znajomości i flirtowanie za pośrednictwem komunikatorów internetowych jest bardzo popularne w całej Europie. Aż 69% Finów korzysta z tego narzędzia, aby regularnie komunikować się ze znajomymi. Ponad 60% Greków, z różnym skutkiem, próbuje w ten sposób rozpoczynać zupełnie nowe znajomości. Zdecydowana większość Europejczyków przyznaje się do tego, że zdarzyło im się flirtować poprzez komunikatory w czasie pracy. Statystyki informują nas, że zdecydowana ilość Polaków także szuka dzisiaj życiowego partnera za pośrednictwem internetowych portali randkowych. Jeszcze kilka lat temu, byłaby to dla nas rzecz śmieszna i mało dojrzała. Na dzień dzisiejszy te poglądy uległy diametralnej zmianie. Dzisiaj ponad połowa Polaków uważa, iż internet to najlepszy sposób na poszerzanie grona znajomych. Niektórzy ankietowani preferują wręcz kontakt przez internet. Zwracają uwagę, że łatwiej zebrać myśli i wyrazić je słowami, nie widząc partnera flirtu. Dla 49% internautów zaletą prowadzenia miłosnych pogawędek przez komunikatory internetowe jest także fakt, iż mamy więcej czasu na odpowiedź niż w przypadku kontaktu osobistego. Dzięki cyberprzestrzeni ludzie mają możliwość spotkania się z kim tylko zapragną, gdzie tylko chcą, o każdej porze dnia i nocy i w dowolnym miejscu. Na dodatek internet zapewnia poczucie anonimowości, a wiadomo, że anonimowość pozbawia wszelkich oporów. Sieć daje poczucie bezpieczeństwa i ośmiela. W wirtualnej przestrzeni łatwiej zadać bezpośrednie pytanie, stawiać wymagania czy flirtować. Łatwiej jest także powiedzieć: „nie chcę się już z Tobą spotykać”. W sieci z łatwością przychodzi nam też tworzenie własnego idealnego wizerunku. Możemy powiedzieć o sobie tyle, ile chcemy. Możemy coś ubarwić, o czymś nie wspomnieć… Przecież on-line nikt nie jest w stanie zweryfikować naszych opowieści i porównać ich ze stanem rzeczywistym. Siedzisz sobie wygodnie w fotelu, dyskutujesz, kontrolujesz otwartość swoich wypowiedzi i jesteś oazą spokoju. Dyskutujesz na czatach, oglądasz zdjęcia potencjalnych partnerów, a czasami ktoś kliknie na twój profil… Nieśmiali mężczyźni i kobiety łatwiej rozmawiają ze sobą przy użyciu klawiatury. Strach przed odrzuceniem jest wtedy mniejszy.
Z serwisów randkowych częściej korzystają mężczyźni niż kobiety. Ponad 41% użytkowników internetowych randek to młodzież w wieku od 15 do 24 lat. Co ciekawe, nawiązywanie znajomości przez internet przestaje jednak być domeną młodych ludzi, dojrzali internauci poszukujący tą drogą miłości lub przyjaźni to także wciąż powiększająca się grupa użytkowników. Internetowe randki cieszą się taką samą popularnością wśród mieszkańców dużych miast jak i na wsiach. Jednak najwięcej czasu na szukaniu bratniej duszy za pośrednictwem sieci spędzają osoby samotne. W listopadzie 2009 roku poświęciły temu średnio 5 godz. 13 min i 6 s.
Przyczyna tkwi w otaczającym nas świecie. Rozwój nauki i techniki, szerokie możliwości rozwinięcia swoich umiejętności, ale również pogoń za osiągnięciem szybkiego i efektownego sukcesu sprawia, iż w znacznej mierze skupiamy się najpierw na zdobyciu odpowiedniego wykształcenia, później natomiast na szybkim rozwoju w danym miejscu pracy. Ta swoista gonitwa zabiera nam większość naszego czasu. Zmęczenie sprawia, że często nie mamy ochoty spotkać się ze swoimi znajomymi. W pewnym momencie, wraz z upływem tygodni, miesięcy czasem lat zdajemy sobie jednak sprawę, że zaczyna nam brakować tej drugiej połówki. Czujemy się osamotnieni. Jednak brakuje nam czasu, aby poszerzyć nasze kontakty towarzyskie i wyjść przeznaczeniu na przeciw. Wtedy najczęściej naszą uwagę przykuwa reklama randkowych portali internetowych.
Portale randkowe to miejsca, gdzie mogą poznać się osoby szukające przyjaciół, znajomości, a nawet miłości. Zainteresowani umieszczają tam swoje anonse, zawierające zdjęcia, informacje o wieku, zainteresowaniach i oczekiwaniach. W ten sposób łatwo nawiązać kontakt, który później ma szansę przenieść się do realnego życia. Obecnie funkcję portali randkowych przejmują także serwisy społecznościowe oraz ogłoszeniowe. Wchodzimy więc na ich domeny z czystej ciekawości. Patrzymy na układ i kolorystykę strony, zamieszczone zdjęcia internautów a nasz wzrok przykuwa mnoga liczba użytkowników. Wtedy też dochodzimy do wniosku, że my również możemy założyć tam swoje konto.
I tak też robimy. W zależności od miejsca pracy, gdzie piastujemy dane stanowisko, a także naszej odwagi zamieszczamy naszą fotografię albo i nie. Zaczynają do nas spływać liczne wiadomości (szczególnie na początku, kiedy to stajemy się nowymi użytkownikami). Jedne są proste w swojej treści (chęć nawiązania kontaktu), inne mają erotyczny podtekst (swoista oferta jednorazowej przygody seksualnej), jeszcze inne przybierają formę wyżaleń (ktoś szuka pocieszyciela). Czytając te wiadomości sami nie wiemy, co mamy o nich myśleć. Podchodzimy do wszystkiego z dużym dystansem. Raz, że spotykamy tutaj rozmaitych ludzi, dwa nigdy nie mamy tak naprawdę pewności, czy ktoś, kto się podaje za Jana Kowalskiego faktycznie nim jest. Takie portale, z racji na liczebność korzystających z nich ludzi, to doskonałe miejsce, które wykorzystują osoby o nieco odmiennych celach, często sprzecznych z moralnymi wartościami. Na wszystkich portalach, gdzie znajdują się oferty o charakterze towarzyskim, spotkać można także oferty o charakterze seksualnym. Należy na to zwrócić uwagę, gdy z internetu korzystają też dzieci.
Jaki portal wybrać? – zależy od tego czego oczekujesz i w jakim jesteś wieku. Zastanów się, czy chcesz tylko poznać ludzi, czy masz poważne plany matrymonialne. W pierwszym przypadku możesz wybrać jeden z popularnych portali. W przypadku szukania partnera, zastanów się dobrze, czy internet jest do tego dobrym miejscem. Wybieraj zaufane portale, podchodź ostrożnie do zawieranych znajomości, rozeznaj się, jacy ludzie korzystają z danego serwisu.

Zalety randkowania przez internet:

1) Nie wychodząc z domu możesz przeglądać anonse różnych osób i wybierać, z kim chcesz się skontaktować.
2) Osobom nieśmiałym łatwiej jest nawiązać znajomość przez internet. Nie muszą kokietować i podrywać.
3) Gdy nie masz okazji, żeby kogoś poznać w rzeczywistym świecie, internet jest dobrym dla ciebie miejscem. Nie musisz czekać na przypadek, żeby spotkać interesującą osobę.
Możesz dobierać znajomości na podstawie podanych informacji (np. wiek, zainteresowania, miejsce zamieszkania).
4) Cel korzystania z portalu jest zazwyczaj deklarowany (wiesz, czy ktoś szuka przelotnego seksu, związku czy tylko chce poznać nowych ludzi).

Wady internetowego poznawania ludzi:

1) Portal randkowy może tylko pomóc w nawiązaniu kontaktu, nie zastąpi spotkania się na żywo.
2) Poznanie się przez internet pozbawione jest spontaniczności, uroku chwili, dreszczu emocji i wszystkich tych momentów, gdy zastanawiamy się „spojrzał tutaj, czy to znaczy, że mu się podobam…?”
3) Musisz ufać informacjom, które osoba sama o sobie podała. No chyba, że przeprowadzisz śledztwo.
4) Możesz natrafić na oszustów, osoby robiące sobie żarty, a co gorsza – na przestępców.
Zazwyczaj odpowiadamy na maile, które są neutralne. Wchodzimy w bliższe relacje z innymi internautami. Wymiana zdań, ogólne pogadanki etc. Okazuje się, że możemy tu spotkać przedstawicieli różnych klas społecznych i zawodów. To umacnia nas w przekonaniu, że z portalu korzystają rozmaici ludzie, więc nie jest to nic wstydliwego czy też niedojrzałego. Podczas wymiany maili prędzej czy później trafiamy na osobę, która szczególnie zwróciła naszą uwagę. Wtedy też internauci najczęściej wymieniają się prywatnymi mailami, numerami GG a nawet numerami telefonów. Nawiązują bliższy kontakt. Dochodzi do kluczowego momentu – spotkanie twarzą w twarz. To ono decyduje o rozwoju dalszej znajomości. Albo obydwie osoby wywrą na sobie dobre wrażenie, albo ich drogi nie zejdą się już ponownie.

O czym powinniśmy pamiętać umawiając się na randki z poznaną w sieci osobą?

1) Nie łudźmy się, że fotografia, która przedstawia uroczą dziewczynę czy też przystojnego mężczyznę, jest zawsze autentycznym zdjęciem. Dzięki temu unikniemy rozczarowania, kiedy przykładowo zamiast wysokiego bruneta ujrzymy ciemnego blondyna, średniego wzrostu. Czasem ktoś, aby zachęcić nas do spotkania będzie stosował rozmaite triki, że do niego w ogóle doszło.
2) Ograniczmy nasze zaufanie do tej osoby. Piękne słowa, pisane w mailu, czy też mówione przez telefon, nie muszą mieć odzwierciedlenia w zachowaniu na żywo. Prawdziwe intencje osoby, która się nami spotyka mogą odbiegać od tych jakie na deklaruje.
3) Spotkanie – owszem, ale w publicznym miejscu. Z racji, na własne bezpieczeństwo nie umawiajmy się z nikim na uboczu miasta, gdzie ilość przechodniów ograniczona jest do minimum albo nie ma ich w ogóle. Wybierzmy miejsce, w którym nie będziemy sami z obcą osobą, aby w razie czego móc się do kogoś zwrócić o pomoc.
4) Poinformujmy kogoś z rodziny czy znajomych, że wybieramy się na takie spotkanie. Nie bierzmy ze sobą większej gotówki, miejmy na oku rzeczy dla nas wartościowe
Przeciwnicy związków online twierdzą, że zakochanie się przez Internet nie jest możliwe, bo mamy do czynienia z trudnością wyrażana emocji. A jeżeli nawet dojdzie już do bardzo zażyłej znajomości, to i tak nie można mówić o prawdziwym uczuciu, bo brakuje w nim bliskości fizycznej. Według nich sieciowe randkowanie to zjawisko pełne sprzeczności. Tworzone są raczej wizerunki idealne niż realne. Pozorna otwartość i łatwość wyrażania opinii przeplata się z kłamstwem. Idealizujący oszuści na portalach randkowych są tak częstym zjawiskiem, że powstają specjalne strony mające przestrzegać przed nieuczciwymi partnerami. Czy rzeczywiście mają rację? Myślę, że ktoś, kto nie znalazł się w romantycznym, cybernetycznym świecie powie oczywiście, że coś takiego jak wirtualna miłość nie istnieje. Ale coś w tym chyba jednak musi… skoro internet staje się najbardziej popularną swatką świata.
Takie rozwiązanie w poszukiwaniu partnera w dzisiejszych czasach może być doskonałym rozwiązaniem. Przede wszystkim pozwala nam zaoszczędzić czas, którego tak nam brakuje. Poza tym w bogatej ofercie kont każdego użytkownika możemy wybrać sobie tą osobę, którą chcielibyśmy lepiej poznać, bez żadnych zobowiązań. Tak naprawdę jest to możliwość jak każda inna, ważne, żeby korzystać z niej z należytą rozwagą i odpowiedzialnością.
 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

2 komentarzy do Flirt w internecie

  1. avatar testerkaroku pisze:

    Ja zarejestrowałam się na portalu randkowym, żeby z kimś popisać. Poznałam mojego aktualnego partnera i od roku czasu mieszkamy razem i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Moja przyjaciółka zaś kiedy była po operacji także zarejestrowała się na takim portalu by móc z kimś popisać z nudów. Poznała tak swojego aktualnego męża. Czasem można poznać na takich portalach drugą połowę.

  2. avatar summerlove pisze:

    Mam wrażenie, że większość loguje sie na takich stronach dla zabawy…

Dodaj komentarz