Rzucamy cukier z Eveline Cosmetics! Tydzień 2

14 kwietnia 2017, dodał: patelsol
Artykuł zewnętrzny

W drugim tygodniu naszej akcji Rzucamy Cukier również liczymy na Wasze komentarze, fotki, sugestie i porady, ponieważ najciekawsze z nich zostaną nagrodzone kosmetykami  z serii SLIM EXTREME modelującymi ciało i wspierającymi walkę z cellulitem od Eveline Cosmetics! Nagrody można obejrzeć TUTAJ

W tym tygodniu nagrodę za najciekawszy komentarz – zestaw kosmetyków z serii SLIM EXTREME Eveline Cosmetics otrzymuje Magdalena!

Komentarze można dodawać pod artykułem lub na Facebooku TUTAJ

 


Koniec akcji planujemy na dzień 6 czerwca br.  Regulamin akcji znajdziecie TUTAJ

TYDZIEŃ 2 OPERACJA: „JEDZ TŁUSTO”

Wzrok Cię nie myli, sugeruję, abyś jadł tłusto. Tak, to niekonwencjonalne, ale działa! Ograniczenie spożycia pokarmu nie leży w ludzkiej naturze. Gdy pościmy, nasze ciało odbiera sygnały, że dotknął nas głód i nie wie kiedy znów dostanie kolejną dawkę energii, przez co zaczynają działać „mechanizmy obronne”, kiedy nasz organizm jest pozbawiony odpowiedniej ilości pożywienia to:

  • uruchamia się instynkt przetrwania i ulegamy obsesji wyszukiwania jedzenia;
  • jak najwięcej pochłoniętych kalorii zostaje odłożonych na „czarną godzinę”.

Właśnie z tego powodu diety cud i ekstremalnie szybkie są do niczego. Tak naprawdę przynoszą efekty przeciwne do zamierzanego. Ponad 95% z nich sprawia że przybywa nam kilogramów. Dlatego właśnie tak ważna jest faza przejściowa procesu rzucania cukru.

Musimy jakoś zastąpić to co usuwamy:

To konieczne ze względów psychicznych (abyśmy nie ulegli depresji i frustracji z powodu niedoboru słodyczy) i fizycznych (żeby nasz organizm nie włączył trybu ratowania się przed głodem).

 

Zastąp cukier tłuszczem, właśnie ten trik jest kluczem do skuteczności programu rzucania cukru. Wiem wiem, na pewno z początku trudno w to uwierzyć ale daj mi szansę! 

Pamiętacie takie powiedzenie „tłuszcz zabiera tłuszcz” na prawdę coś w tym jest ;)

Kiedy wykreślisz z diety cukier, najlepszym co możesz zrobić jest zastąpienie luki po nim białkiem i tłuszczem. Mam na myśli zdrowe, nieprzetworzone tłuszcze i wysokiej jakości białko, znajdujące się na przykład w jajach, serze, orzechach i kokosie. 

Przyczyny są dwie:

  1. Powyższe substancje zneutralizują ochotę na słodycze, czyli istotny aspekt uzależnienia od cukru. Kiedy zastąpiłam budyń czekoladowy z kawałkami czekolady tłustym, wysokobiałkowym przysmakiem, nie miałam poczucia że czegokolwiek sobie odmawiam, ani emocjonalnie, ani psychicznie.
  2. Tłuszcz i białko dają poczucie sytości. Trzymają łaknienie w ryzach.

 

 

Obalamy mity:

TO NIE OD TŁUSZCZU ROBIMY SIĘ TŁUŚCI, TYLKO OD CUKRU – Tłuste jedzenie jest złe – zawsze nam mówiono, otóż nieprawda. Mówiono także że tłuszcze nasycone są szczególnie złe, ponieważ prowadzą one do zawałów serca, problemów z cholesterolem, miażdżycy, etc. Kilkadziesiąt lat temu padło hasło „tłuszcz – złe” i od tego czasu zaczęły się kampanie nisko-tłuszczowego odżywiania się, coraz więcej produktów 0% tłuszczu, przemysł nisko-tłuszczowy na prawdę podbijał rynek. Zalecano nam stosowanie margaryny zamiast masła oraz oleju canola (z rzepaku kanadyjskiego), kukurydziany i sojowy. Owszem były w latach 50 i 60 badania które taką teorię potwierdziły, jednak ogłoszone wyniki badań były niekompletne. Badanie zostało przeprowadzone w 22 krajach, jednak teorię wysnuli na podstawie zaledwie 7 z nich. Informacje z pozostałych 15 jak się niedawno okazało, przeczyły tej teorii. Dietetycy i komentatorzy dopiero teraz zorientowali się sytuacji i zaczynają ponownie analizować dane. Powoli zaczyna docierać do nich, że główny winowajca to cukier.

TŁUSZCZ SYCI, WIĘC NIE DA SIĘ NIM OBJADAĆ – podczas spożywania tłuszczów i białek jak już wcześniej wspominałam wydzielane są substancje, które funkcjonują jak posłańcy wysłani do mózgu i kontrolujący nasz apetyt. Pewnie zauważyliście że kiedy zjecie ser lub orzechy głód ustępuje, to za sprawą tłustej przekąski, czujemy się syci. Gdy nasz organizm jest w stanie równowagi, nie tyjemy od spożywania tłuszczu i białka. Co więcej, tłuszcz aktywuje nasz metabolizm poprzez syntezowanie kilku istotnych witamin, między innymi witaminy D. Spożywanie więc „dobrego tłuszczu” może pomóc w zrzucaniu kilogramów.

JEDNAK OBJADAMY SIĘ CUKREM. Kiedy przyjmujemy fruktozę, nasze ciało tego nie odnotowuje. Substancja przemyka do organizmu niepostrzeżenie. Dlatego możemy jeść, jeść, jeść a i tak nie czujemy się syci. Dlatego możemy wypić wielki sok lub napoju słodzonego. Wyobraźcie sobie wlanie w siebie takiej samej ilości jogurtu. Jest to nie możliwe. Fruktoza jest niskoglikemiczna, dlatego produkty niskoglikemiczne często są nią nafaszerowane. To prawda, fruktoza nie wywołuje wysokich skoków insuliny, ale to właśnie nie dobrze, ponieważ hormon zwany insuliną odpowiada za kontrolowanie apetytu.

CUKIER ZMIENIA SIĘ BEZPOŚREDNIO W TŁUSZCZ. Wiem wiem, pisałam już ;) (kontroluję waszą czujność :P). Sposób w jaki nasz organizm przetwarza fruktozę w energię, pomija zachodzący w wątrobie mechanizm kontroli tworzenia tłuszczu, tym samym zmieniając substancję bezpośrednio w kwasy tłuszczowe, a następnie w tkankę tłuszczową.

CUKIER ROBI BAŁAGAN W NASZYM UKŁADZIE HORMONALNYM. W różne sposoby prowadzi do zwiększonego łaknienia i niedoborów. Czyli przyczynia się do występowania napadów obżarstwa.

Jedz tylko odpowiednie tłuszcze!

  1. Do smażenia używaj masła klarowanego lub oleju kokosowego
  2. W umiarkowanych temperaturach smaż z użyciem masła i oliwy z oliwek
  3. Polewaj (np. sałatki) oliwą z oliwek, olejem z orzechów włoskich i olejem z orzechów makadamia
  4. Nie unikaj tłuszczów zwierzęcych
  5. Stawiaj na pełnotłusty nabiał
  6. Zawsze używaj organicznego masła
  7. Używaj wielonasyconych tłuszczów (np. olej canola, olej szafranowy, ole kukurydziany i olej sojowy)

Spróbuj tłustych lub białkowych przysmaków zastępujących cukier:

  1. Na popołudniową ochotę na przekąskę grillowany ser halumi.
  2. Na przekąskę prażone na patelni (najlepiej grillowej) orzechy włoskie
  3. W restauracji zamiast deseru zamów porcję kalmarów albo tacę serów (byle bez winogron i gruszki)
  4. Jeżeli po obiedzie jeszcze czujesz głód sięgnij po wafel ryżowy z pastą z orzechów makadamia lub migdałów.

Niech nigdy w Twojej kuchni nie braknie:

  1.  Prażonych pestek dyni (praż je na patelni aż zaczną strzelać, około 1 minuty)
  2.  Awokado. Spróbuj zrobić guacamole albo tosta z awokado i serem.
  3.  Eksperymentuj z różnymi olejami. Olej z orzechów włoskich doskonale się sprawdzi jako dodatek do jogurtu, zaś oliwy z oliwek smakowe tana się niezastąpionym elementem sałatek.
  4. Jajka i jeszcze raz jajka. Próbuj okrywać je na nowo, np. wbij na patelnie i mieszając dodaj kawałki dyni. Powstanie „serowa” konsystencja.
  5. Boczek. Posiekaj dwa plastry i dodaj jako dodatek do zupy lub wrzuć na suchą patelnie jak się wysmaży to możesz zastąpić nim kurczaka w sałatce.
  6. Kozi ser. Dodaj do sałatki zamiast tradycyjnej fety ;)

Bądź świadomy!

Przerzucając się na tego typu jedzenie zauważ jak szybko czujesz się syty, oceń czy łaknienie się zmniejszyło, czy rzadziej masz ochotę na coś dobrego i czy masz wrażenie, że czegoś Ci brakuje. Bardzo ważne są takie spostrzeżenia, jak Ci to pomoże to przeznacz mały notesik i zapisuj sobie co jesz i jak się po tym czujesz albo własne wrażenia każdego dnia. Taki dziennik żywieniowy ;) Pamiętaj że w chwilach słabości możesz zawsze liczyć na innych uczestników. Nie ulegaj od razu pokusie, napisz o tym na facebook albo do mnie na maila a na pewno wszyscy Ci pomożemy ;)

Nie odmawiaj sobie przekąsek:

Przynajmniej na razie. Jeżeli byłeś uzależniony od cukru (lekko, średnio albo ciężko), bardzo możliwe, że występuje u Ciebie hipoglikemia.To ona powoduje że padasz z sił około 11.00 i 16.00. Na pewno masz sobie to za złe, ponieważ wtedy sięgasz po cukier aby dał Ci „kopa energetycznego” którego konsekwencje w postaci spadku energii poczujesz kilka godzin później.

Regularne jedzenie niewielkich posiłków, 5-6 razy dziennie, to najlepsze co możesz teraz dla siebie zrobić. Jak już Twój organizm zrozumie że te dawki cukru nie są mu potrzebne i poziom cukru we krwi się ustabilizuje to odkryjesz że najlepiej się czujesz jak jesz 2-3 posiłki. Jednak w najbliższym czasie, jeżeli nadejdzie Cię ochota na drobną przekąskę najlepszym rozwiązaniem będzie – przekąska… Byle bez cukrowa ;)

Moim planem na bezcukrową podróż jest przywrócenie równowagi mojemu ciału, tak żebym na nowo mogła odkryć naturalne mechanizmy rządzące apetytem, a nie skakać od „głodu” do „ochoty na coś dobrego”.

No i aby osiągnąć wagę z którą będę się czuła dobrze! ;D – W tym przypadku pomogą wam atrakcyjne nagrody, które ujędrnią wasze ciała po stracie kilogramów ;)

Gdy odrzucisz cukier, poczujesz jak Twój organizm wyczuwa stan równowagi. Rzadko zdarz się ochota na podjadane. Jesteśmy syci i w sumie tracimy zainteresowanie pokarmem. Spalamy kalorie obecne w naszych ciałach. Głód zaczynamy odczuwać dopiero wtedy, gdy odpowiedni zestaw hormonów poinformuje nasz mózg, że czas dostarczyć organizmowi pożywienie.

To nie magia. Tak funkcjonuje nasz organizm – jeżeli mu na to pozwolimy.

 

Trzy przepisy tygodnia:

Biszkopty serowe:

 

Składniki (na około 16 ciasteczek):

1/2 szklanki mąki migdałowej lub innej orzechowej

3 jajka

4 łyżki masła roztopionego

1-2 szczypty soli

porcja chili lub papryki w płatkach

2 szklanki tartego sera cheddara

1/2-3/4 szklaki mąki kokosowej (przesianej)

posiekane pomidorki koktajlowe

listki bazylii do dekoracji

 

Rozgrzej piekarnik do 200 st.C i wyłóż blachę papierem do pieczenia. Zmieszaj mąkę migdałową, jaja, masło, sól, paprykę, i ser. Dodaj 1/2 szklanki mąki kokosowej i wyrabiaj ciasto, aż osiągnie konsystencję ciastoliny. W razie potrzeby dodaj troszkę mąki. Jeśli ciasto wydaje się zbyt suche, wbij jeszcze jedno jajko i dolej odrobinę roztopionego masła lub wody kokosowej. Ulep z ciasta kuleczki, wielkości orzecha włoskiego i ułóż je na blasze. Rozpłaszcz każdą tak, żeby placuszki miały grubość około 5 mm. Piecz przez około 15 minut, aż biszkopty zrobią się złote i chrupiące, w trakcie pieczenia raz przewracając na drugą stronę. Podawaj z pomidorkami koktajlowymi i bazylią.

„Babeczki” bekonowo-jajeczne

 

Składniki (na około 6 porcji):

olej kokosowy lub masło kokosowe  do nasmarowania foremek

6 plastrów bekonu

6 jajek

pokruszony ser feta (opcjonalnie)

 

Rozgrzej piekarnik do 200 st.C i lekko natłuść 6 foremek do muffinek. Wyłóż każdą z nich plastrem bekonu, zawijając go odpowiednio i dociskając do ścianek – wszystkie kawałeczki które się odłamały wykorzystaj do wyłożenia dna foremki. Jeżeli lubisz chrupiący bekon wstaw foremki z samym bekonem do piekarnika na 5 minut, zanim przejdziesz do kolejnych kroków. Ostrożnie wbij po jednym jajku do każdej z foremek z bekonem, następnie posyp fetą, szczypiorkiem lub ziołami (na o masz tylko ochotę). Piecz 15 minut do ścięcia się białek. Odczekaj minutę i wyjmij babeczki z foremek.  Podawaj ciepłe lub gorące.

 

Skiełkowane orzechy na ostro

Składniki (na 4 szklanki):

2 szklanki orzechów włoskich

2 szklanki migdałów

po 1/2-1 łyżeczki: mielonego cynamonu, mielonej kolendry, mielonego kminku

1/2 łyżeczki mielonej kurkumy

Obtocz orzechy w przyprawach, a następnie podpraż je w piekarniku.

  1. Migdały z solą i octem: Zmieszaj 1/4 szklanki octu jabłkowego i 1 łyżkę soli zamocz w tej miksturze 1,5 szklanki migdałów tuż przed włożeniem ich do piekarnika.
  2. Pestki dyni po meksykańsku: Tuż przed włożeniem do piekarnika zamocz 1 szklankę pestek dyni w miksturze z soku z 2-3 limonek, 3 łyżeczki chili w proszku i 1 łyżeczka soli.

 

Zwycięzcom tego tygodnia zostaje Pani Mariola – GRATULUJEMY!

 „Kilka dni bez cukru,dokucza mi uporczywy ból głowy, ale nie poddaje się,stopniowo się do tego przygotowywałam,schudłam teraz muszę zadbać o ciało peeling cukrowy zamieniam na solny;-)”

Poniżej prezentuję kilka z waszych odpowiedzi i zdjęć:

  • „Jestem przykładem, że bez cukru da się żyć! 10 lat temu po wielu próbach przechodzenia na dietę postanowiłam stopniowo, ale skutecznie się „zmniejszyć” . Odrzuciłam radykalnie cukier i niezdrowe przekąski. Oczywiście dodatkowo ćwicząc. Nie tęskniłam za cukrem, a wcześniej nie mogłam się bez niego obyć! W kilka miesięcy spadła mi dwucyfrowa liczba. Także można! :) Teraz używam go mało ( przeważnie miód zamiast cukru ) ale zdarza mi się zjeść coś niezdrowo za cukrowanego ;) obiecałam sobie, że po świętach całkiem z niego zrezygnuję, bo po powrocie kilku kg zostało mi 4 do zgubienia, więc trzymajcie kciuki! :)”
  • Emilia ” Ja po 4 dniach ograniczania już widzę różnicę. Mam mniejsze łaknienie i nie jestem taka ospała”
  • Katarzyna „Biorę udział i już czuję pierwsze efekty: w pierwszym dniu bolała mnie głowa (chyba toksyny schodziły), dzisiaj już czuję się lepiej, działam dalej, bo naprawdę warto, koktajle owocowe zamieniłam na koktajl warzywny z pomidorów, chili, imbiru”
  • Aga „Biorę udział, zaczynam od detoksu i odstawiam owoce i miód, dzisiaj nie posłodzę herbaty, z kawą poczekam do jutra:)”
  • „Akcja rewelacja! Będzie ciężko, ale myślę, że warto spróbować!!!!”
  • Paskudka „Jakiś czas temu zrobiłam sobie taki detoks, faktycznie to działa, na początku może WAS bolec głowa a nawet wyskoczyć jakiś pryszcz, ale to tylko przez pierwsze kilka dni bo organizm się oczyszcza. W tym czasie powinno się pic dużo wody, rożnych ziółek. Po 3 tygodniach takiego detoksu straciłam prawie 4 kg, bo nie jadłam słodyczy, owoców i fruktozy unikałam jak ognia. efekty są NIESAMOWITE, naprawdę”
  • Ktoś „Jajka w koszulkach są rewelacyjne do sałatek różnego rodzaju nigdy ich nie robiłam, ale chyba wreszcie spróbuję bo lato za pasem….:):):)”
  • Deser jogurtowo bananowy od jednej z czytelniczek, w pierwszym tygodniu to dobry pomysł, jednak w kolejnych tygodniach lepiej unikać bananów, ponieważ są wysokofruktozowe. Drugim wyborem naszej czytelniczki jest awokado i kanapki z jego dodatkiem i to jest wspaniały wybór dla każdego! ;)

 

Kosmetyki, które wspomagają pielęgnację ciała podczas terapii odchudzających i detoksykujących marki EVELINE COSMETICS. Najbardziej aktywne uczestniczki akcji zostaną nagrodzone zestawami nagród  (przykładowy zestaw można obejrzeć TUTAJ) od marki EVELINE COSMETICS – kosmetykami do ciała z serii SLIM EXTREME:

W tym tygodniu prezentujemy LIFTINGUJĄCE SERUM MAKSYMALNIE WYSZCZUPLAJĄCE  z serii SLIM EXTREME  4D PROFESSIONAL  Eveline Cosmetics

TERMOLOFTING WYSZCZUPLAJĄCY

LIFTINGUJĄCE SERUM MAKSYMALNIE WYSZCZUPLAJĄCE redukuje tkankę tłuszczową i napina skórę zmniejszając obwód bioder, ud i talii.Technologia termicznej liposukcji kosmetycznej Thermo-Lift-Slim™ na bazie intensywnie wyszczuplającego kompleksu INTENSLIM™ wykorzystuje efekt intensywnego miejscowego rozgrzania ciała i naśladuje mechanizm oddziaływania fal radiowych na komórki tłuszczu, dzięki czemu przyspiesza jego spalanie.

INTENSLIM™ – wyszczuplający kompleks na bazie imbiru cytwarowego i ekstraktu z Globularia Cardifolia, aktywuje syntezę enzymu kluczowego do spalania tkanki tłuszczowej, a także przywraca komórkom tłuszczowym prawidłowy rozmiar i kształt. Znacząco redukuje ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu, biodrach i udach. POTRÓJNIE SKONCENTROWANA KOFEINA redukuje objętość komórek tłuszczowych oraz hamuje proces powstawania nowych. CENTELLA ASIATICA modeluje i wyszczupla sylwetkę, a także

wzmacnia strukturę skóry przywracając jej odpowiednia jędrność. Przyjemne uczucie ciepła i lekkie zaczerwienienie skóry jest gwarancja natychmiastowego działania. Utrzymuje się przez ok. 30-40 minut.

FAZA 1

Pobudza syntezę desnutrinu – białka odpowiedzialnego za stymulacje lipolizy, czyli procesu rozbijania nagromadzonej tkanki tłuszczowej.

FAZA 2

Zmniejsza objętość tkanki tłuszczowej poprzez redukcje zachodzących w niej procesów zapalnych oraz znaczące przyspieszenie metabolizmu komórkowego.

FAZA 3

Stymuluje tworzenie się nowych włókien kolagenu w skórze, dzięki czemu wygładza jej strukturę i usuwa zaawansowany cellulit.

Cena: ok. 19,99 zł /  150 ml + 50 ml gratis

 TERMOLIFTING WYSZCZUPLAJACY to zabieg wykorzystujący ujędrniające i liftingujące działanie fal radiowych emitowanych na skórę i do podskórnej tkanki tłuszczowej. Wywołuje zjawisko termolipolizy – stymuluje proces spalania tkanki tłuszczowej i obkurczania się adipocytów. Dodatkowo, zabieg pobudza

produkcje nowych włókien kolagenu w skórze, dzięki czemu spektakularnie poprawia jej gęstość, napięcie i sprężystość

Zaawansowane składniki aktywne: LIPOCELL-SLIMTM KOMPLEKS ISOCELL SLIM = POTRÓJNIE SKONCENTROWANA KOFEINA + EKSTRAKT Z BLUSZCZU + CENTELLA ASIATICA, L-KARNITYNA, ENERGISOMY Q10 + EKSTRAKT Z MIŁORZĘBU JAPOŃSKIEGO, KOLAGEN + ELASTYNA + ALGI LAMINARIA.

Sposób użycia : wmasować 2 razy dziennie okrężnymi ruchami w miejsca objęte nadmiarem tkanki tłuszczowej i zaatakowane cellulitem (talia, pośladki, uda). Wykonać masaż aż do całkowitego wchłonięcia.

Eveline Cosmetics, www.eveline.eu

zobacz również:

  1. Program rzucania cukru – wiosenny detoks z Patrycją!
  2. Rzucamy cukier! TYDZIEŃ 1 – super nagrody od Eveline Cosmetics!
  3. Regulamin akcji Rzucamy Cukier

 

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

17 komentarzy do Rzucamy cukier z Eveline Cosmetics! Tydzień 2

  1. avatar Beata pisze:

    Radami na temat tłuszczu się dzielić- by sprawiedliwie każdego obdzielić, trzeba przyjąć taką zasadę- znaleźć harmonię, czyli kochane- czerpać omega 3, zdrowe tłuszcze z orzechów, awokado i słusznie- z wędlin lecz takich bez ulepszaczy- bo nasze zdrowie tak wiele znaczy! Zwróćmy uwagę, który z olejów najlepiej sprawdzi się przy smażeniu, który na zimno lepiej spożywać- by czerpać korzyść, a nie utyskiwać na bóle brzucha, złe samopoczucie i już nie myślisz, jak przed tłuszczem uciec!

  2. avatar Dobrodziejka pisze:

    ja akurat mam to szczęście, że nie ciągnie mnie za bardzo do słodyczy, owszem, nie pogardzę tiramisu czy innym pysznym deserem, za to mam tendencje do słodzenia napojów, picia coca coli,. w której jak wiadomo są tony cukru czy innych napoi gazowanych, myślę, że tutaj powinnam coś zmienić, ale skoro powoli odstawię cukier to znaczy, że mam w nastepnej kolejności zacząć jeść więcej tłustych produktów???

  3. avatar Anonimowa pisze:

    łącznie pewnych produktów ze sobą np: węglowodany i cukier, nabiał i cukier itp to jest wiadomo porażka, jak ktoś chce schudnąc musi koniecznie poczytać jak łączyć produkty w swojej diecie.

  4. avatar AAAA pisze:

    o kurcze hehe no fajna sprawa z tym cukrem, właściwie BEZ CUKREM, wypijam zwykle kawę i herbaty zielone bez cukru więc dla mnie to nie jest jakiś specjalny problem.

  5. avatar Kotka pisze:

    no no trzymam kciuki, ja jednak jestem sernikożercą, chyba, że ktoś wymyśli sernikowe desery bez cukru

  6. avatar Patrycja pisze:

    Przyznam szczerze ,że jestem zaintrygowana. Wiele rzeczy z tego artykułu przeczy dotychczasowym rzeczom , które słyszałam. Wszystko przez niedokształcone nauczycielki z lekcji biologii. Dziwi mnie jednak fakt,że padły wszystkie (albo wiele ) możliwe oleje do smażenia prócz klasyki … rzepakowego. Czy nasz polski , rzepakowy jednak nie jest najlepszy? Ostatnio uczestniczyłam w kampanii, która zachęcała do powrotu naszego rzepakowego. Wymieniając całą masę zalet. W swojej kuchni do sałatek osobiście stosuję te tłoczone na zimno z dodatkiem pestek lnu i dyni. Czy to nie błąd?
    Bardzo zachęcająca jest wizja chrupania orzechów i pestek. Tym bardziej ,że kręcę się teraz jak narkoman na głodzie, a jabłka w koszyku na blacie kuszą. Na szczęście mamy okres świąteczny i wszelkie pesteczki i orzechy są wszędzie a przeoczenie/zapomnienie o nich na zakupach jest nierealne :-)

  7. avatar Ewcia pisze:

    Dzięki za fajne przepisy i porady, wszystko postaram się wziąć głęboko do serca, chociaż ja odwrotnie najpierw rzuciłam tłuszcza potem cukier, efekt – MIZERNY…Może teraz w końcu się za siebie wezmę od prawidłowej strony hihihihi

  8. avatar Margo pisze:

    zawsze mi się wydawało, że… tłuszcz szkodzi, ale okazuje się, że aby oszukać mózg podczas KURACJI DETOKSYKUJĄCEJ CZYLI odstawienia cukru należy spożywać bogate w białko i tłuszcz zdrowe przekąski, w sumie to do mnie przemawia, muszę zaryzykować, ale wejdzie mi w boczki to składam reklamacje! Hihi

  9. avatar Elsa pisze:

    Cukier jest główną przyczyną nadwagi
    Nasz organizm nadmiar glukozy natychmiast zamienię w tłuszcz …sama się o tym przekonałam gdy całkowicie wyeliminowalam go z diety…od razu widziałam różnicę w moim wyglądzie .przy czym zaznaczę ze nie stosowalam żadnych innych ograniczeń w swojej diecie….a moje obwody się same zmniejszaly…?

  10. avatar pLAMKA 123 pisze:

    DIETETYCY ZAWSZE OSTRZEGALI przed efektem JOJO, niestety waga po kilku miesiącach głodówki albo staje w miejscu albo wręcz pędzi do przodku jak oszalała, wiele moich koleżanek myślało, że samą głodówką zrzuci kilogramy na stałe a to bzdura! Trzeba odchudzać się z głową, a ta akcja akurat ma sens bo po pierwsze odstawiamy szkodliwy cukier, który nic nie wnosi do organizmu a po drugie dostarczamy organizmowi niezbędne składniki odżywcze! Jestem za:):):)

Dodaj komentarz