Prezent twoich marzeń – konkurs z Bath&Body Works! Wyniki
Prezentowy zawrót głowy w związku z Gwiazdką po woli udziela się wszystkim! Nie masz pomysłu co sprezentować przyjaciółce lub mamie? A może my obdarujemy Ciebie? :) Weź udział w konkursie z marką Bath&Body Works i wygraj cudowne zestawy kosmetyków!
Aby je wygrać, wystarczy w komentarzu pod tym artykułem odpowiedzieć na pytanie:
Jaki prezent chciałabyś znaleźć pod choinką i dlaczego?
Dla autorów 6 najciekawszych wypowiedzi mamy zestawy nagród, ufundowane przez markę Bath&Body Works – każdy z nich zawiera:
- Sweet Pea Pois Délicat Balsam do ciała 236 ml – z witaminą E, jojobą i masłem shea.
- Sweet Pea Pois Délicat Żel pod prysznic 295 ml.
- Sweet Pea Pois Délicat Mgiełka do ciała 236 ml.
- Sweet Pea Pois Délicat Roletka 6 ml
Konkurs trwa od 24.11. do 1.12.2015 r. Wyniki podamy 2.12.2015 r.
Zgłoszenia prosimy wysyłać w komentarzu pod postem lub na FB (w komentarzu pod postem konkursowym).
Wyniki:
Laureatki:
Żaneta Paulina Guraj
Prezent jaki bym chciała nie jest w stanie pojawić się pod choinką. Prezentem dla mnie byłaby możliwość zajścia w ciążę ale niestety to marzenie nie do spełnienia, choć może Mikołaj postara się i są mi ten prezent bym z narzeczonym mogła się cieszyć potomstwem. Byłabym najszczesliwsza kobietą na ziemi. Prezent idealny – nowe życie pod moim serduszkiem. Ale cóż, bezpłodność to bezpłodność.
Halszka Pełko
Pod choinkę chciałabym dostać… dobrego człowieka, mężczyznę mojego życia. Dlaczego? Przychodzi taki moment w życiu kobiety, że nic już nie cieszy – pieniądze, sukcesy, grono przyjaciół, modne ciuchy, super fryzura, czy drogie kosmetyki. Ale żeby był, On, i mam już wszystko… Emotikon kiki
szalonawiolka
Pod choinką chciałabym znaleźć odrobinę czasu dla siebie i moich bliskich. W ciągłej pogoni za sukcesami i marzeniami, zapominamy zwolnić i poświęcić sobie chwilę uwagi, zastanowić się, czy jesteśmy w takim miejscu w życiu, w którym chcieliśmy być, pomyśleć o wartościach, które kierują nami w życiu. Do tego przydała by się niewielka ilość miłości i dobrych fluidów dla tych wszystkich, którzy nie potrafią traktować innych tak, jakby chcieli sami być traktowani. A na szczycie przydałaby się mała paczuszka z pozdrowieniami i uściskami, którzy tak jak ja starają się patrzeć na życie przez pryzmat dobroci, przyjaźni i miłości.
Agnieszka Madera
Moim wymarzonym prezentem jest możliwość zdjęcia ze SLASHem w przyszłym roku!
madlen25
W tym roku pod choinką najbardziej chciałabym znaleźć odpowiedzi do wszystkich egzaminów w sesji zimowej a także bilet do jakiegoś odległego kraju, gdzie mogłabym odkryć inną kulturę, wypocząć, poznać nowych, wspaniałych ludzi i naładować akumlatory na kolejny rok :)
eli22
Mój wymarzony prezent świąteczny jest w tym roku bardzo prosty i raczej mało przedmiotowy. Pragnę, by na wigilijnej kolacji w moim domu pojawiła się moja najukochansza siostra, która od 5 lat przebywa za granicą… chciałabym ponownie ja usciskac i z nią porozmawiac… marzę, by z powrotem wróciła do Polski, żebym mogła być obok kiedy tylko będzie mnie potrzebować! Tęsknię za nią i mam nadzieję, że w tym roku to ona zajmie miejsce dla gościa przy wigilijnym stole…
Bardzo dziękujemy za wszystkie zgłoszenia! Jesteście na prawdę niesamowite! Gratulujemy autorkom najlepszych odpowiedzi. Dane do wysyłki nagród prosimy wysyłać na adres [email protected]. Cała redakcja życzy, aby każda z Was znalazła pod choinką swój wymarzony prezent, jeśli jest on materialny, a jeśli jest marzeniem, prośbą – to aby się one spełniły!
zobacz również:
- Konkurs z Noble Health – kreuj z nami piękno!
- Konkurs z FEMIGLOVE
- Jesienne Czytanie – zgarnij książki i recenzuj!
- Imprezowy konkurs z marką WIBO!
Pod choinką chciałabym znaleźć prostownicę,bo dzięki niej gwarancję prostych włosów będę mieć.Taka własna prostownica spełniłaby moje marzenia,nie będę już skoro świt drzeć się ;)z powodu ich skręcenia.
Zawsze o tej porze mam już zrobioną listę moich życzeń gwiazdkowych.Zazwyczaj są to typowe babskie marzenia takie jak kosmetyki, biżuteria, książki. W tym jednak roku chciałabym otrzymać coś na czym naprawdę mi zależy. Chcę się tym chwalić i z dumą prezentować innym. Naprawdę bardzo mi na tym zależy.Jest to moje największe marzenie w życiu.Niestety nie jestem w stanie tego kupić a wypracowanie tego samemu jest ponad moje siły! Tak naprawdę chciałabym dostać nową figurę! Idealną, szczupłą,ale zarazem zaokrągloną w odpowiednich miejscach. Taki prezent byłby naprawdę wyjątkowy, bo nie tylko dziennie miałabym go przy sobie(a raczej na sobie), ale również nie znudziłabym się tak szybko.
Tak więc Święty Mikołaju spraw, by ma figura doprowadziła mnie do raju!
Pod choinką chciałbym z znaleźć czas. Idealny czas dla mojej rodziny, dla dzieci i męża. Czas spedzony razem efektywnie na wspólnej zabawie i odkrywaniu świata. Chciałabym żeby byl to czas bez chorób, bez porządków i innych obowiązków. Miałby to być czas miłości i bliskości – radości. I wiecie co wiem że już niedługo ten czas dostanę. Dostaje go coroku. To Święta Bożego Narodzenia a dopiero dzieci nauczyły mnie to dostrzegać;-)
Książka. Książka to zawsze zagadka. Teoretycznie zarys jej mamy, ale nigdy nie wiadomo jakie tajemnice przed nami odkryje. Książka to dobry prezent, bo trzymając ją w rękach ciągle nie wiem co tak właściwie trzymam i jaka podróż mnie czeka. Od zawsze mnie to fascynowało. Książka może spowodować, że zostaniemy przyciągnięci do każdej kolejnej kartki, przeżywając więcej emocji niż mając choćby nowego Ipoda. Możemy wsiąknąć w postać nie zdając sobie z tego sprawy i niemal czuć na skórze metafizycznie to, co na bieżąco dzieje się w naszej lekturze. Uwielbiam się wzruszać czytając wers po wersie, odtwarzać sceny w głowie, czuć na sobie gęsią skórkę, mimowolnie uśmiechać się, zagłębić się w wir wydarzeń, by rzeczywistość znikła, świat zawirował, a ja tylko ciałem przy kominku będę z książką w rękach. Książka naprawdę potrafi oczarować, nie tylko na święta…
Z takich nierealnych to kilka godzin dziennie, bo 24h na dobę to stanowczo za mało, kochających dziadków dla mojego dziecka i święta rodzinne, w licznym gronie i przy wielkim stole.
A z tych realnych, to jakiś karnet na siłownie (muszę mieć choć chwilę dla siebie), kijki do nordic walking (bo się okazało, że mam trekinkogwe i o wypadek łatwo) i pewną książkę, która pomoże mi w pracy z dzieckiem nad jego pewnymi problemami :)
Mam nadzieję, że Mikołaj zagląda na urodaizdowie.pl :)
Zegarem, żebym w końcu się nie spóźniała i więcej czasu dla swojej rodziny miała!:)
Chciałabym, aby w tym roku Mikołaj zawitał do mnie z wielką rózgą. Znowu poczułabym się jak mała dziewczynka, która wierzy, że trzeba być grzecznym, dobrym dla innych. Z roku na rok jestem coraz bardziej niegrzeczna, zdarza mi się robić rzeczy, po których mocno gnębią mnie wyrzuty sumienia. Czasami karierę i pieniądze przedkładam ponad rodzinę i przyjaciół. I co mnie za to spotyka? Wielki stos prezentów pod choinką! W dzieciństwie uczono mnie czegoś innego. Taka rózga byłaby dla mnie świetnym opamiętaniem i może poczułabym zatraconą magię świąt. To właśnie tego pragnę teraz najbardziej.
Pod choinką chciałabym znalezc książki- to najlepszy pomysł na prezent na każdą okazję, bo to dzięki nim mozemy przenieść się w każde miejsce na świecie, w przeszłość, wybiec do przyszłości, pobudzić swoją kreatywność i emocje, rozweselić się w pochmurny dzień i wzruszyć w długie zimowe wieczory. Książki w każdym wieku kształtują nas, wzbogacają, pozwalają oderwać się od rzeczywistości, zapomnieć o troskach i problemach. Dlatego wychodzę z założenia, że dobrych książek nigdy dość a Kto czyta książki, żyje podwójnie (Umberto Eco) izawsze bardzo się cieszę z nowego czytadła ;)
Pod choinką chciałabym znaleźć machinę, która pozwala cofać czas – i nie, nie po to, aby móc zmienić coś, aby żyło mi się lepiej, bo jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie. Chciałabym tę maszynę tylko po to, aby móc cofnąć czas i zyskać ten czas – wtedy mogłabym chodzić do pracy, sprzątać, gotować, chodzić na siłownię i imprezy – i zawsze miałabym na to czas i pewnych rzeczy nie musiałabym traktować wybiórczo. Droga Redakcjo, czy macie taką moc ? :)
Oczyma wyobraźni widzę prezenty pod choinką,a wśród nich
tajemniczą kopertę w srebrnym kolorze,przewiązaną pięknie błyszczącą w świetle lampek czerwoną wstążką,z wytłoczonym na niej moim imieniem.Otwieram ją z bijącym sercem,by dowiedzieć się,co w
sobie kryje,po czym wyciągam ze środka zapisany piękną czcionką kartonik i zaczyna kręcić mi się w głowie od zapisanej na nim treści.
Zabiegi upiększające i odmładzające dla twarzy i ciała wszelakiego rodzaju,masaż relaksacyjny,aromatyczne kąpiele…I to wszystko dla mnie na voucherze do SPA,który okazał się prezentem od mojego męża.Spoglądam w Jego stronę i w oczach widzę,że że ten prezent jest podyktowany troską o mnie,chęcią podarowania mi luksusu,który pozwoli zapomnieć o
stresujących wydarzeniach z ostatnich miesięcy,które niestety bardzo
niekorzystnie odbiły się na mojej urodzie.Nie wiem,czy takie marzenie
spełni się w tym roku,ale taki voucher byłby dla mnie wymarzonym prezentem.