Nie daj się chorobom układu krążenia!

4 kwietnia 2014, dodał: redpen
Artykuł zewnętrzny

file1396606766

Pomimo nieustannego postępu medycyny, choroby układu krążenia wciąż stanowią ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków. W grupie ryzyka są zarówno mężczyźni, jak i kobiety, osoby starsze i młodsze. Nie wszystkim przyczynom można zapobiegać, ale w wielu przypadkach, nasze dobre zdrowie zależy… od nas samych.

Choroba niedokrwienna serca, zawał mięśnia sercowego, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze – lista chorób układu krążenia jest długa. Według różnych źródeł już kilkudziesięciu lat stanowią one główną przyczynę śmierci mieszkańców naszego kraju[1]. Niestety, nie ma cudownej recepty, która pozwoliłaby w pełni wyeliminować niebezpieczeństwo ich wystąpienia. Możemy jednak spróbować to ryzyko znacznie zmniejszyć. Pomóc w tym może zmiana stylu życia – więcej ruchu, rzucenie palenia i zdrowa dieta to absolutna podstawa.

Profilaktyka przede wszystkim

Klucz do zdrowia jest w naszych rękach. Według specjalistów, rozwojowi chorób układu krążenia sprzyja współczesny styl życia. Mała aktywność fizyczna, nadwaga, nieracjonalne odżywianie, palenie papierosów, nadmierny stres, życie w ciągłym pośpiechu to najczęstsze przyczyny i prosta droga do problemów z sercem i całym układem krążenia. Na szczęście na te „czynniki ryzyka” mamy wpływ – dlatego koniecznie wypowiedzmy im wojnę. Zmiana stylu życia wprawdzie nie wyeliminuje całkowicie niebezpieczeństwa wystąpienia choroby, ale stanowi szansę na jego znaczne ograniczenie. – Choroba niedokrwienna serca może doprowadzić do dławicy piersiowej i zawału mięśnia sercowego. Jej charakterystycznym objawem jest ból w klatce piersiowej, który często nasila się podczas wysiłku czy stresu i samoistnie ustępuje, gdy odpoczywamy. Z kolei najczęstsze objawy zawału serca to między innymi bardzo silny ból w klatce piersiowej, panika, duszność (zwłaszcza u osób starszych), znaczne osłabienie, zawroty głowy lub omdlenia – tłumaczy lek. med. Arkadiusz Zieliński.

Bardzo niebezpieczne jest również nazywane „cichym zabójcą” nadciśnienie tętnicze, które nawet przez wiele lat może nie dawać żadnych konkretnych objawów. Pacjenci cierpiący na tę chorobę często dowiadują się o niej przypadkiem – podczas rutynowych badań, lub dopiero, gdy dojdzie do niebezpiecznych powikłań z nią związanych. O nadciśnieniu mówimy, kiedy przez dłuższy czas ciśnienie skurczowe utrzymuje się na poziomie 140 mm HG lub wyższym, a rozkurczowe 90mm HG lub wyższym. Nieleczone może przyczynić się do wystąpienia zawału serca czy wylewu krwi do mózgu. Choroby układu krążenia mogą prowadzić do groźnych powikłań, w tym także do śmierci pacjenta. Dlatego znacznie lepiej jest im zapobiegać, niż leczyć ich fatalne skutki.

Dobra dieta to podstawa

Do tak zwanych „czynników ryzyka” przyczyniających się do występowania chorób układu krążenia należą między innymi nadwaga i uważana za jedną z głównych chorób cywilizacyjnych – otyłość. O nadwadze mówimy, gdy wartości BMI (body mass index – czyli wskaźnik masy ciała), zawiera się w granicach od 25,0 do 29,9, a o otyłości, gdy wartość ta przekracza 30. Dla zdrowej osoby powinna ona wynosić od 18,5 do 24,99. Kalkulatory pozwalające obliczyć, jakie jest nasze BMI bez trudu znajdziemy w Internecie. Za otyłość w znacznej mierze odpowiadają nieprawidłowa dieta, szkodliwe nawyki żywieniowe oraz brak ruchu. Osoby borykające się z tym problemem powinny przede wszystkim znacznie ograniczyć spożywanie tłuszczów i cukrów. Ważne jest również, aby posiłki spożywać regularnie i unikać podjadania kalorycznych przekąsek między nimi. Dieta musi obfitować w produkty bogate w błonnik – między innymi owoce i warzywa, które przy okazji są też prawdziwą kopalnią witamin oraz mikro- i makroelementów.

Wśród tych ostatnich szczególną uwagę zwróćmy na potas. Ten, nazywany pierwiastkiem życia, makroelement pełni m.in. funkcję regulatora przyspieszającego wydalanie sodu przez zdrowe nerki, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego i pozytywnie wpływa na pracę mięśni – w tym mięśnia sercowego. Odpowiednia ilość potasu w diecie w dużym stopniu może zmniejszyć ryzyko występowania chorób serca i problemów związanych z ciśnieniem. Na jego niedobory narażone są np. osoby, którym lekarz w ramach walki z nadciśnieniem przepisał diuretyki. – Leki moczopędne pobudzają nerki do zwiększonego wydalania wody z organizmu, co skutkuje obniżeniem ciśnienia. Niestety, jednocześnie środki te wypłukują z organizmu potas. Dlatego trzeba zadbać o codzienne przyjmowanie odpowiednich ilości tego pierwiastka – wyjaśnia lekarz, Arkadiusz Zieliński. Znajdziemy go między innymi w suszonych bananach, otrębach pszennych, kaszy gryczanej, brukselce czy pomidorach.

Choroby układu krążenia są niezwykle niebezpieczne dla życia. Dlatego trzeba nie tylko walczyć z ich objawami i skutkami, ale przede wszystkim zapobiegać rozwojowi tych schorzeń. Zbilansowana, pełna warzyw i owoców dieta w połączeniu z odpowiednią ilością ruchu skutecznie zmniejszą ryzyko ich wystąpienia, a przy okazji dadzą nam zastrzyk niezwykle cennej życiowej energii.


[1] http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/POZ_POZ_Zdrowie_publiczne_i_polityka_ludnosciowa_2012.pdf

http://www.pzh.gov.pl/page/fileadmin/user_upload/statystyka/Raport_stanu_zdrowia_2012.pdf

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz