Przyprawy Prymat do grilla – opinia blogerki

23 sierpnia 2012, dodał: Szybkie gotowanie
Artykuł zewnętrzny

file1345713810

Sezon grillowy w pełni. Przetestowałam tym razem produkty do grillowania Prymat. Obu przypraw użyłam do kurczaka, schabu i kiełbasy. Zamiast jednak grillować postanowiłam zrobić wersję dla osób, które np. mieszkają w bloku a chciałyby spróbować tych przypraw. Zrobiłam więc wersję najszybszą i najprostszą: usmażyłam mięso na patelni.

 

Marynata płynna pikantna dzięki płynnej konsystencji marynowanie staje się wyjątkowo proste i szybkie. To oryginalna kompozycja szlachetnych ziół i intensywnie pachnących przypraw. Sprawi, że mięso zyska wyjątkowy smak i aromat tradycyjnego mięsa, pozostawiając go jednocześnie kruchym i soczystym. Idealna do wołowiny, dziczyzny, cielęciny i baraniny, a także warzyw. Jest od razu po otwarciu gotowa do użycia, nie trzeba mieszać jej z olejem lub oliwą – wystarczy po prostu dokładnie połączyć ją z mięsem. Zamarynowane w niej kawałki mięs uzyskają pikantną, chrupiącą skórkę, a w środku pozostaną soczyste. Można zastosować ją również do dań smażonych w woku i gulaszu typu węgierskiego. Opakowanie 75g.
Opinia: Bardzo smaczna, jak dla mnie mogłaby być jeszcze bardziej pikantna. Bardzo dobrze komponowała się zarówno z mięsem wieprzowym, jak i z kurczakiem czy kiełbasą. Największym plusem jest to, ze nie musimy przygotowywać marynaty, dodawać rożnych składników, bo to wszystko jest już w torebce. Wystarczy połączyć mięso z marynatą, wstawić do lodówki na 2 godziny, a następnie przyrządzać. Polecam wypróbować.

Grill klasyczny to znakomicie skomponowana mieszanka ziół, przypraw oraz suszonych warzyw. Wyszukany smak i aromat przyprawy doskonale wzbogaca dania mięsne przygotowane na ruszcie lub patelni. Z jej pomocą możemy także przyprawić wszystkie rodzaje mięs, ryb, szaszłyki czy warzywa na grilla. Polecana do polędwiczek wieprzowych, szynki, cielęciny, drobiu, ryby i innych. Opakowanie 20g. Opinia: Przyprawa polepsza smak mięsa, jednak jest zdecydowanie za słona. Wyczuwalny jałowiec, wiec jeśli ktoś za nim nie przepada, niech weźmie to pod uwagę. Zawartość opakowania jest trochę za mała. Według mnie to przeciętna przyprawa do grilla, a marynata jest zdecydowanie lepsza.

Testowała:

Aga – Staram się gotować szybko i zdrowo. Lubię eksperymentować z nowymi smakami i składnikami. Efekty można zobaczyć na moim blogu kulinarnym http://nietracczasunagotowanie.blogspot.com/. Zapraszam:)
Prowadzi bloga: http://nietracczasunagotowanie.blogspot.com/



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz