Makijaż eyelinerem – porady wizażystki

10 marca 2014, dodał: Gosia-wizaż
Artykuł zewnętrzny

100_8617

 

Witam, w dzisiejszym poście pragnę zaprezentować najlepszy moim zdaniem eyeliner, jaki do tej pory miałam możliwość używać. Produkt na tyle mnie zachwycił że odrzuciłam swojego wieloletniego ulubieńca. Jeżeli chcecie poznać moje zdanie zapraszam do dalszej lektury posta.

Kosmetyk ten od pierwszego wrażenia stał się moim natychmiastowym ulubieńcem. Śliczny słoiczek z  magiczną zawartością sprawił że nie mogę się bez niego obejść. 
Jak można zauważyć walory estetyczne jakimi zachwycił nas producent są niesamowite. Piękny, matowy szklany słoiczek z równie estetyczną zakrętką wprost uwodzi swoja perfekcją.
Jednak co z zawartością ?
Otóż słoiczek mieści 3g wspaniałego czarnego żelu który posiada wiele zastosowań w makijażu.

100_8621Dodałam zdjęcie eyelinera tuż po użyciu aby zaprezentować go w akcji oraz pokazać że faktycznie go używam a słowa zawarte w recenzji nie są pustymi stwierdzeniami nie mającymi pokrycia. 

Jak możecie zauważyć, czerń jaka bije z tego słoiczka jest wprost niesamowite. Mocny, intensywny odcień czerni posłużył mi szczególnie jako produkt do wyrysowania idealnej kreski która wymaga profesjonalnego kosmetyku. 

100_8624-horzKilkakrotne używanie nasunęło mi kilka istotnych spostrzeżeń. Otóż wykazuje wysokie właściwości wodoodporne tzn. jest bardzo odporny na działanie wody, (wymuszonych) łez w moim przypadku czy nawet kosmetyków do demakijażu. Naprawdę jest to nie lada wyzwanie przez co mogę stwierdzić że nie zawaham się go używać w makijażu ślubnym czy fotograficznym. 
Powyższe zdjęcie pokazuje jak wygląda oraz po prawej stronie jest po kilkakrotnym przetarciu płynem micelarnym w tym przypadku marki Dermedic. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona ponieważ mam pewność że kreska będzie gościć na powiece wiele, wiele godzin.

100_8641-horz kopia 100_8646-horz kopiaMoja kreseczka może nie jest idealna jednak pokazuje jak produkt ten prezentuje się w akcji. Uważam że czerń jest naprawdę bardzo intensywna. 
Kosmetyk ten spośród tych jakie używałam wyróżnia jedna cecha z którą się do tej pory nie spotkałam, może nam posłużyć jako baza pod cienie w ciemnych odcieniach podbijająca dodatkowo ich kolory oraz baza pod wszelkiego rodzaju brokaty drobno i grubo zmielone.

Na powyższym zdjęciu widzicie tą sama kreseczkę jednak pokrytą brokatem. Jak dla mnie efekt jest zdumiewający i naprawdę bardzo efektowny. Aplikacja brokatu to czysta przyjemność, nic się nie obsypuje, nie muszę się zastanawiać co zrobić z brokatem który obsypie sie na policzki ponieważ to się nie stanie – działa jak magnes i przyciąga do siebie każdą drobinkę przyklejając ją i zapobiegając jej odpadaniu. 

Multifunkcyjny kosmetyk który posiada tylko i wyłącznie same pozytywne cechy. 
Pewnie ciekawi jesteście jak z jego trwałością oraz ogólnym działaniem. Otóż przez to że jest wodoodporny jego trwałość osiąga maximum czyli nawet 24h – aplikowałam go z samego rana potem wieczorne wyjście i rano nadal w nienaruszonym stanie. Nie zauważyłam również aby produkt ten kruszył się czy np. odpadał płatami jak to nieraz bywa z kosmetykami tego typu . Jest to naprawdę niesamowity kosmetyk który wart jest każdej ceny !!! Nie zauważyłam również aby eyeliner ten się rozmazywał czy ścierał pod wpływem nawet tłustej powieki czy wilgotnego powietrza. Jestem bardzo , bardzo zadowolona i jest to już mój HIT 2014 roku !!!

100_8617images






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Jeden komentarz do Makijaż eyelinerem – porady wizażystki

  1. avatar Megi pisze:

    Ja tez mam swój ulubiony eye liner, jedyny i ma ta zaletę ze kosztuje tylko ok 10 zł. Polecam hypoalergiczny eye liner tzw konturówka w płynie do oczu marki Bell, łatwo się go nakłada dzięki stożkowemu aplikatorowi, nie rozmazuje się i jest bardzo trwały. Kształt i konsystencja pozwalają na bardzo precyzyjne namalowanie kreski.
    Dodatkowo formuła eye linera jest przeznaczona dla alergików, bardzo łagodna dla oczu no i nie przepadam za kosmetykami wodoodpornymi.
    Fajny artykuł, ale te same cech z wyłączeniem wodoodporności ma mój ulubiony kosmetyk, nie skusze się na Twoja propozycję:)

Dodaj komentarz