Make-up z zarazkami

Czy makijaż może szkodzić? Tak, jeśli stosujemy np. kosmetyki, których termin ważności dawno się skończył… W takich kosmetykach mnożą się bowiem mikroby oraz zarazki, które bardziej nam zaszkodzą niż upiększą.  Do naszych kosmetyków dostają się bowiem z powietrza tysiące pyłków i zanieczyszczenia, które potem wsmarowujemy w swoją twarz. Nawet jeśli otwieramy kosmetyk już w tym momencie dostają się do niego bakterie. Sposób nakładania kosmetyku tez nie jest bez znaczenia – na pędzlach mnożą się bakterie, szczególnie jeśli zapominamy o regularnym jego myciu. Jeśli zaś nakładamy makijaż palcami (co czynią też tak wizażyści) pamiętajmy o umyciu dokładnie rąk, ponieważ na naszych dłoniach żyje aż 4700 gatunków bakterii.  Naukowcy z Grapevine badając kosmetyki dostrzegli potrzebę dokładnego sprawdzania jaki posiadają termin ważności a także zwracanie uwagi na takie szczegóły jak np. zapach. Jeśli nie chcemy aby na naszej twarzy pojawiły się czerwone krostki czy wysypka, sprawdzajmy świeżość kremów, podkładu, cieni, pomadki itp.

Tusze do rzęs i kremy do twarzy – po otwarciu zachowują właściwości do 6 miesięcy, żółta warstwa na powierzchni kremu świadczy o jego zjełczeniu i taki produkt nadaje się jedynie do kosza na śmieci.

szminki – przechowujemy od 8 do 12 miesięcy, jeśli pomadka źle rozprowadza się lub zmieniła kolor trzeba ją również wyrzucić.

pudry – stosujemy maksymalnie przez 12 miesięcy, pudry sypkie szybciej sie psują niż te w kamieniu, ze względu na większe właściwości higroskopijne

– aplikatory – pędzle regularnie myjemy zaś aplikatory w postaci gąbek po miesiącu wymieniamy na nowe.

cienie do oczu, fluidy do twarzy – maksymalnie 3 miesiące, potem gdy dostaną się w okolice oka, mogą wywołać zapalenie spojówek.

– pamiętaj o ważnej zasadzie nie pożyczania od nikogo ani nikomu swoich osobistych kosmetyków i aplikatorów. Wymiana z koleżanką np. błyszczykiem do ust może kończyć się zarażeniem opryszczką

– kiedy jesteś w drogerii i zamierzasz kupić nowy kosmetyk, nie stosuj testerów bezpośrednio na miejsce, do którego jest przeznaczony kosmetyk, tylko na np.  skórę dłoni, szminkę – opuszki palców itp, ponieważ nie masz pojęcia kto przed chwila przed tobą korzystał z testera…