Konkurs z Marion na wiosnę – do wygrania kosze nagród! – WYNIKI

20 maja 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Każda z nas pragnie zabłysnąć na wiosnę nowym image: odświeżamy fryzury, dbamy o swoje sylwetki, włosy, skórę i paznokcie. Z pomocą przychodzi nam firma MARION, która w swojej ofercie ma min. wysokiej jakości kosmetyki pielęgnacyjne do włosów, aby były piękne, lśniące i wyglądały zdrowo. Zapraszamy do konkursu z firmą MARION – do wygrania jest 7 koszy kosmetyków, a w każdym produkty, które wprost pokochają Twoje włosy:

Kosz z kosmetykami  MARION zawiera:

  • Farby do włosów revOILution w trzech kolorach: Kawowy Brąz, Miedziany oraz Piaskowy Blond
  • Błyskawiczną odżywkę rozświetlającą włosy Natura Silk
  • Spray Prostujący włosy Keratin Mix
  • Jedwab w Spray’u Hydro Silk
  • Orientalny Olejek Regenerujący Włosy
  • 60 Sekundowa Maseczka z Olejkiem Arganowym

farbyodzywka blyskawiczna rozswietlajaca i regenerujacaKeratin Mix_sprayprostującyJedwab_w_sprayu_HydroSilk_130regeneracja włosów olejki orientalne60s maseczka z olejkiem arganowym

 

 

Zadanie konkursowe – Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy….

 

Najciekawsze komentarze, kreatywne i zgodne z trendami zostaną nagrodzone koszem kosmetyków MARION.

Komentarze prosimy zamieszczać pod artykułem lub na Facebooku.

 

Konkurs trwa do 17 maja br, laureatów podamy dnia 18 maja br.

 

więcej na: marionkosmetyki.pl

 

Wyniki konkursu

Dziękujemy wszystkim użytkowniczkom za niesamowite komentarze, dotyczące waszych tajemnych sposobów na zadbane i zdrowe włosy! Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem waszej wiedzy na temat pielęgnacji włosów!
Po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich komentarzy, nasza redakcja wybrała 7  laureatek. Oto nagrodzone komentarze:
Małgorzata M Muszyńska

Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy to nie używać prostownicy ani lokówki, która niszczy włosy. Szampon z dobrej firmy, odżywka. Czasami stosuje płukankę z nasion kozieratki, która wzmacnia włosy i zwiększa wzrost. Jeśli używam suszarki, to włosy suszę od nasady w dół, wtedy są lśniące i puszyste. Po umyciu żeby włosy się zregenerowały stosuje od nasady do połowy szyji jedwab, który wygładza i prostuje włosy, a na końcówki nakładam olejek arganowy który działa bezpośrednio na rozdwajanie się jak i zarówno wysuszeniu .

Lena112:
Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy to odpowiednia dieta i pielęgnacja. Dbam o to, by im niczego nie zabrakło. Oprócz warzyw i owoców piję drożdże, bogate w wit. B i mikroelementy.

Do pielęgnacji wybieram sprawdzone kosmetyki. Przy myciu masuję skórę głowy, a do ostatniego płukania dodaję kwasku cytrynowego- naturalny sposób na lśniące włosy!
Przy układaniu fryzury uważam, aby ich nie uszkodzić.
Najważniejsza jest dbałość, regularność i przyjemność z posiadania bujnej czupryny ;)
Oto cały sekret :)

Monika:

Zadbane i zdrowe włosy to włosy kochany i traktowane z szacunkiem i czułością. Myślę, że kluczem do sukcesu jest harmonia, nie można popadać w skrajności i obciążać włosy toną produktów rano i wieczorem, stylizacjami, farbowaniem etc. Ważnym czynnikiem jest odpowiednio dobrana do twarzy i charakteru fryzura – to pozwala mi na czerpanie radości z codziennego układania włosów i ich pielęgnacji. Staram się dobierać kosmetyki naturalne i delikatne. Zazwyczaj ziołowe szampony, tak aby nie przesuszać skóry głowy, która i tak zmaga się z niemałym problemem. Kluczową rolę odgrywa odżywka i maska, które to staram się stosować regularnie. Jeśli nie ma takiej potrzeby nie suszę włosów, ani nie prostuję. Ale nie mówię nie urządzeniom termoaktywnym, bo wiadomo każda z nas ma czasem ochotę na piękne loki czy lejące się i lśniące włosy po prostownicy.
Ogromne korzyści zauważyłam pijąc codziennie litr wody. Włosy stały się lśniące i mocne i mniej wypadają. Nie muszę chyba wspominać, że poprawił się także stan mojej cery i ogólne samopoczucie.
Świetne efekty przynosi także olejowanie, np. olejem kokosowym.
Myślę, że każda z nas powinna znaleźć swój patent, który pokochają włosy. Trzeba obserwować i próbować różnych rzeczy. :)

aagnieszkaa1:

MÓJ TAJEMNY SPOSÓB NA PIĘKNE I ZADBANE WŁOSY TO TAKIE OTO ZASADY:
1. Stosuje szampony dostosowane do typu moich włosów. Dzięki temu nie mam problemu z łupieżem czy przetłuszczającymi się włosami.
2. Raz w miesiącu podcinam końcówki włosów- to je wzmacnia.
3. Idąc na basen zawsze zakładam czepek na głowę, bo wiem, że chlor niszczy włosy.
4. Jeżeli tylko zauważę jakiś problem z moimi włosami to udaję się do lekarza.
5. Czesanie włosów zawsze zaczynam od końcówek i stopniowo przechodzę do czubka głowy.
6. Kondycję moich włosów wzmacniają również odpowiednie suplementy diety.
7. Używam takiej szczotki, która sprawia, że moje włosy nie elektryzują się, a struktura włosa się nie jest niszczona.
8. Stosuję odpowiednią dietę bogatą w warzywa i owoce.
9. Nie farbuję włosów. Mam swój naturalny, piękny kolor- czerń.
10. Nie używam suszarki. Daję czas włosom aby samoistnie wyschły.
11. Latem stosuję specjalne kosmetyki do włosów z UVA i UVB.
12. Kilka razy w miesiącu płuczę moje włosy w piwie. Taki zabieg sprawia, że się pięknie błyszczą.
13. Jedwab do włosów jest moim przyjacielem.
14. Przed przystąpieniem do prostowania włosów spryskuję je specjalnym sprayem, który chroni je przed nadmierną temperaturą prostownicy.
15. Stosuje maseczki i odżywki, które odżywiają moje włosy. Maseczki najczęściej są wykonywane „domowymi sposobami” np. maseczka z żółtek.

kasia2006222
Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy to bazowanie się w pielęgnacji na tajemniczych potrzebach MOICH włosów a nie na eksperymentach i miksturach, które mogą być idealne dla każdego, ale nie dla mnie. Wychodzę z założenia, że każdy powinien podchodzić do tematu pielęgnacji włosów indywidualnie. I dlatego eksperymentuje poszukując ciągle nowych rozwiązań idealnych do mojego typu włosów. Mój sekret to poszukiwanie wzmocnienia w składnikach naturalnych, dlatego unikam bogatych w silikony i alkohol kosmetyków na rzecz domowych maseczek i płukanek. Nic tak nie nabłyszcza moich włosów jak płukanka z roztworu octu jabłkowego i wody. Z kolei dla wzmocnienia moich włosów sprzymierzeńcem okazały się oleje. Mój tajemny przepis to mieszanka olejku rycynowego, kokosowego i arganowego. Zostawiam mieszankę na godzinę, a po umyciu nie mogę przestać dotykać moich włosów. Wyglądają na zdrowsze, mocniejsze i bardziej „sypkie”. Nie plączą się i nie puszą, a ja w spokoju mogę delektować się herbatką z własnoręcznie zbieranego i suszonego skrzypu i pokrzywy, które dodatkowo od środka wzmacniają moje włosy. Wyznaję zasadę że kosmetyku do włosów najlepiej poszukiwać w… kuchni. I dlatego też jako płukanka na moich włosach często lądują napary z ziół i piwo, a do maseczki często używam jaj, majonezu czy banana. Tajemnica piękna zdecydowanie tkwi w naturze!

Aleksandra:
Piękne włosy to niezaprzeczalny atut każdej kobiety, a razem z zadbaną buzią oraz ciałem – również jej wizytówka. Jako, że pochodzę z rodziny, w której kobiety od zawsze czerpały z naturalnych sposobów pielęgnacji, mój pogląd w tej kwestii jest podobny – tylko to co naturalne i istniejące w przyrodzie od zawsze jest w stanie być dla nas dobroczynne oraz zgodne z pięknem :)

By osiągnąć optymalną kondycję oraz wygląd czupryny potrzebna jest systematyczność i dokładność w działaniach, ustalone zasady pielęgnacji oraz sprawdzone produkty, które dopasowuję do struktury oraz mojego indywidualnego typu włosa. W moim arsenale codziennej pięlegnacji znajdą się na pewno modne ostatnio oleje dla porowatych włosów (ukochany z pestek moreli)dla olejowania przed myciem, czy delikatnego muśnięcia końcówek na suche włosy. Dodatkowymi posiłkami są rumiankowe oraz z czarnej rzepy szampony, płukanki ziołowe i glinkowe maski oraz wcierki dla wzmocnienia i zachowania zdrowego skalpu, który jest równie ważny co same włosy.
By móc ułożyć włosy na wielkie wyjścia obowiązkowo: preparaty ochronne przed temperaturą prostownicy/lokówki, mgiełki keratynowe, które nabłyszcza i wygładza włosy oraz dobry w składzie lakier, który utrwali loki i przetrwa całą imprezę :)
Kiedy chcę poszaleć z kolorem ważne są natomiast dla mnie: naturalne farby bez chemii, które nie narusza struktury już i tak porowatych włosów oraz ich działanie pielęgnacyjne (polecam hennę dla brunetek :)

Angelika Nowak:
Pamiętam z dzieciństwa taką scenę. Siedzę w kuchni na kanapie, a w ręce trzymam pajdę chleba z cukrem. Na krześle siedzi babcia i rozczesuje swoje piękne i długie włosy. Ze swojego białego kredensu wyjmuje tajemniczą buteleczką a następnie jej zawartość wciera we włosy, które potem zaplata w warkocz. Zawsze mnie to intrygowało i kiedyś babcia zdradziła mi sekret co kryje się w tajemniczej buteleczce, co sprawia, że ma takie piękne włosy. To olej lniany. Wytłumaczyła mi, że ten zabieg powinno się stosować trzy razy w tygodniu na noc, a dzięki takiej pielęgnacji, włosy będą nawilżone, zregenerowane, będą pięknie błyszczeć i szybciej rosnąć. Minęło dwadzieścia lat od tej sceny a ja mam dejavu. Siedzę na kanapie, przed sobą mam ten sam kredens, który zachowałam i odnowiłam a teraz służy mi za sekretarzyk i także trzymam w nim kosmetyki, i wcieram we włosy olej lniany, by potem zrobić warkocz. Okazuje się, że olejowanie włosów znały już nasze babcie. To naturalny i bezpieczny zabieg pielęgnacyjny, który z powodzeniem może stosować każda kobieta wykorzystując do tego różne rodzaje olejów.

Gratulujemy!

Prosimy o przysłanie danych do wysyłki (adres, nr telefonu) na [email protected] z dopiskiem Konkurs z Marion na wiosnę!

 

 

zobacz również:

 

  1. Konkurs – do wygrania japońskie filtry do wody Cleansui!
  2. Konkurs z marką Acerin – do wygrania 10 zestawów!
  3. Wiosenne stylizacje z AVON – do wygrania woda perfumowana AVON Cherish
  4. Konkurs z firmą Wola – do wygrania bony na zakupy!

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

81 komentarzy do Konkurs z Marion na wiosnę – do wygrania kosze nagród! – WYNIKI

  1. avatar Alice139 pisze:

    Włosy są ważnym elementem wyglądu zewnętrznego,
    Dlatego potrzebują pielęgnacji dnia każdego.
    Najnowsze kosmetyki nie zawsze mają korzystne działanie,
    Dlatego posłuchałam rad mojej babci- one są skuteczne niesłychanie.
    Najistotniejsze jest to by nasze włosy były wzmocnione,
    A więc na to składają się rośliny zielone.
    Zbieram liście pokrzywy, kłącza tartaku , skrzypu oraz łopiany
    A następnie litrem wody je zalewamy.
    Około 15 minut gotuję,
    Odcedzam i tym wywarem włosy myję.
    Od czasu do czasu głowę sokiem z czarnej rzodkwi pocieram,
    Taki oto sposób wybieram.
    Moje włosy wyglądają olśniewająco,
    A co najważniejsze czuję się kojąco.
    A po zabawie polecam takie oto płukanie,
    Które jest skuteczne niesłychanie.
    Spłukuję wodą z sokiem z cytryny,
    I wcale przy tym nie pojawiają mi się na twarzy kwaśne miny.
    Wszystko to opóźnia włosów przetłuszczanie,
    A także na skórę ma korzystne działanie.

  2. avatar mamadwojga pisze:

    Mam długie włosy, które na całe szczęście z natury są gęste i ładne. Nie znaczy to że nie trzeba o nie dbać.
    Pamiętam czasy w których do pielęgnacji włosów sklepy oferowały jeden jedyny szampon – tatarochmielowy – o ziołowym zapachu. I to było wszystko. W owych czasach nie było łatwo być nastolatką, bo normalne kosmetyki były niedostępne. Były jednak dostępne sprawdzone receptury babci, cioci i innych znajomych kobiet.
    Z tamtych czasów pamiętam, i naprawdę stosuję kilka razy do roku, szczególnie po lecie, maskę z żółtek i oleju rycynowego z dodatkiem cytryny (kiedyś dodawało się … octu). Dwa żółtka i dwie łyżki oleju, o tej samej temperaturze, trzeba zmieszać i zakwasić sokiem z połowy cytryny. Taką miksturę wmasować we włosy, zwinąć i przykryć starą foliową reklamówką lub folią kuchenną i zawinąć w ręcznik. Potem nawiewać na ręcznik ciepłe powietrze z suszarki i pilnować żeby ręcznik był ciepły przynajmniej przez około 10 minut. Po tym czasie zostawić jeszcze na włosach 20 minut i dopiero spłukać, wymyć włosy szamponem i najlepiej użyć płukanki z sokiem cytryny, octem winnym lub po prostu z dodatkiem herbaty rumiankowej.
    Przypomniał mi się też sposób na szybkie doprowadzenie do „używalności” przetłuszczonych włosów bez ich mycia. Teraz chyba bym się nie odważyła ale pamiętam że jako nastolatka ubijałam białko, wcierałam w włosy, czekałam aż wyschnie i wyczesywałam z włosów. Trwało to niedługo a dawało efekt czystych włosów. Tylko nie pamiętam czy czegoś jeszcze się nie dodawało :-) więc ta receptura jest tylko dla zdesperowanych, kiedy wyłączą wodę a włosy i tak wyglądają źle :-).

  3. avatar Angelika Nowak pisze:

    Pamiętam z dzieciństwa taką scenę. Siedzę w kuchni na kanapie, a w ręce trzymam pajdę chleba z cukrem. Na krześle siedzi babcia i rozczesuje swoje piękne i długie włosy. Ze swojego białego kredensu wyjmuje tajemniczą buteleczką a następnie jej zawartość wciera we włosy, które potem zaplata w warkocz. Zawsze mnie to intrygowało i kiedyś babcia zdradziła mi sekret co kryje się w tajemniczej buteleczce, co sprawia, że ma takie piękne włosy. To olej lniany. Wytłumaczyła mi, że ten zabieg powinno się stosować trzy razy w tygodniu na noc, a dzięki takiej pielęgnacji, włosy będą nawilżone, zregenerowane, będą pięknie błyszczeć i szybciej rosnąć. Minęło dwadzieścia lat od tej sceny a ja mam dejavu. Siedzę na kanapie, przed sobą mam ten sam kredens, który zachowałam i odnowiłam a teraz służy mi za sekretarzyk i także trzymam w nim kosmetyki, i wcieram we włosy olej lniany, by potem zrobić warkocz. Okazuje się, że olejowanie włosów znały już nasze babcie. To naturalny i bezpieczny zabieg pielęgnacyjny, który z powodzeniem może stosować każda kobieta wykorzystując do tego różne rodzaje olejów.

  4. avatar Dominika Feretycka pisze:

    Ciepły olejowy masaż głowy.
    To bardzo prosta sztuczka ale działa cuda! Wystarczy rozgrzać trochę oleju ( moje umiłowane oleje do tego celu: olej lniany, oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej arganowy i olej jojoba ). Nigdy nie gotować oleju tylko lekko podgrzać. Tak, że jest przyjemnie ciepły i przyjemny w dotyku. Następnie delikatnie masować skórę głowy. Z tym zabiegiem lepiej będzie jak poprosisz partnera aby zrobił to za Ciebie. Jeśli to zrobi to ten wspaniały masaż głowy będzie jeszcze bardziej przyjemny! Delikatnie masować nasadę włosów okrężnymi ruchami. Masaż głowy może trwać około piętnaście czy dwadzieścia minut. Następnie rozprowadzić olej po całej długości włosów. Odczekać pół godziny. Umyć włosy szamponem, można nawet dwa razy jeśli zadzie taka potrzeba. Ten zabieg nie tylko jest bardzo relaksujący, ale również pokochasz jego efekty. Zabieg ten działa cuda dla wzrostu włosów i sprawia, że lśnią, mają połysk i są zdrowe. Zwłaszcza jeśli robisz to regularnie.

  5. avatar Jowita K pisze:

    Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy….

    Aby wiosną gładkie i piękne włosy mieć
    kilka zasad trzeba spełnić.
    Ważna bardzo jest w tym wszystkim radość życia,
    bo od wieków już wiadomo:
    szczery uśmiech czyni cuda
    od czubka czoła aż po uda.
    Miłość też nam bardzo jest wskazana.
    Na hormony oddziałuje
    a tym samym włosy nam pielęgnuje.
    Teraz bardziej na poważnie.
    Pierwsza sprawa nawilżenie.
    Tu od środka trzeba działać.
    Zimą włosy wysuszone są,
    więc numer jeden w naszej diecie:
    H2O niegazowane 8 szklanek co dzień,
    ale to już pewnie wiecie.
    Drugi punkt niemniej jest ważny: odżywienie.
    Po miesięcznych mękach ogrzewania, wysuszania i ziębienia
    nasze włosy potrzebują by odżywić je sumiennie.
    Każda z nas niech zastosuje:
    maseczkę z piwa jasnego z żółtkiem jajka,
    gorący olejek arganowy nałożony na włosy
    płukankę z rumianku dla blondynek.
    Potem stosujemy dobrą maskę do naszych włosów dobraną.
    By kosmetyk dobrze wchłonąły włosy,
    ręczniczkiem je owijamy,
    masaż skóry głowy również jest wskazany.
    To co wyżej wymienione
    to podstawy są działania
    aby śliczne włosy mieć od lata.
    Oprócz tego dobrze czasem w gabinecie fryzjerskim
    zafundować sobie zabieg.
    Raz maseczka co oczyści,
    raz na algi się zapisać.
    Wybór teraz niesłychany więc korzystać z czego mamy.
    Taki to jest mój sposobik by na wiosnę włosy były:
    zdrowe, gładkie, odżywione
    no i dobrze nawilżone.

  6. avatar Milena pisze:

    Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy to przede wszystkim zbilansowana dieta! Z racji tego, że jestem dietetykiem to w batalii o zdrowe i mocne włosy stawiam w pierwszej kolejności na zdrowe odżywianie oraz aktywność fizyczną. Może się to wydawać zbędne, ale tak naprawdę ma to niebagatelny wpływ na nasz wygląd oraz stan naszych włosów.
    Prawidłowo odżywiający się organizm to silny, zdrowy i optymistycznie nastawiony organizm :)
    Z mojego jadłospisu wyrzucam wszelkie słone i przetworzone przekąski. Stawiam na świeże owoce i warzywa będące naturalną bombom witaminową, a w połączeniu z herbatkami ziołowymi czynią cuda!
    A co najważniejsze, taki sposób jedzenia jest pyszny, zdrowy, chodzimy najedzeni i szczęśliwi. Jestem przeciwniczką niedojadaniu, nie róbmy sobie krzywdy!
    Dla kondycji naszych włosów ważny jest również stres w naszym życiu, który niestety coraz częściej nas dopada. Należy dążyć do jego eliminacji. Relaks i optymistyczne myślenie to naprawdę jeden z lepszych sposobów na poprawę stanu włosów. Najlepsze rozwiązanie ale wydaje się nie należeć do najprostszych. To mój mały sekret, potrafię się cieszyć z tego co mam, nie rozmyślam nad smutnymi rzeczami.
    Serdecznie radzę każdemu chociaż spróbować mojego sposobu na zdrowe włosy a będą Ci one wdzięczne ;)

  7. avatar Sharothar pisze:

    Moim sposobem na zniszczone włosy i ich pielęgnowanie jest rzepa. Od czasu gdy zaczęłam stosować produkty które ją zawierają i dodatkowo masaż skalpu, moje włosy odzyskały blask, zrobiły się bardziej puszyste i miękkie w dotyku. Ponad to nie przetłuszczają się co drugi dzień tylko teraz mogą wytrzymać aż 4 dni. Warto też korzystać z odżywek zawierające olejek arganowy. Przyjemnie pachnie i ułatwia rozczesywanie włosów. Ponad to nie powoduje że włosy są oklapnięte. Warto też pamiętać o dobrym odżywianiu i dostarczaniu dużej ilości witamin szczególnie witaminy A. Ogólnie czuje różnice po produktach zawierających silikony,a tymi mającymi naturalną bazę np. skrzyp,łopian. Głupim pomysłem nie jest podcięcie końcówek od czasu do czasu. Jeśli farbować to farbami bez amoniaku i o jak najdłuższej trwałości, aby nie powtarzać tego tak często. Nie katować włosów prostownicą i suszarką. Słońce może posłużyć do rozjaśnienia naszego koloru, ale zbyt intensywne przebywanie może też je wysuszać. Oczywiście wszystko zależy też od włosów i ich właściciela, nie na każdego działają te same sposoby. Dla mnie stało się to swoistym rytuałem pielęgnacji moich włosów.

  8. avatar Iwona pisze:

    Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy to korzystanie z dobrodziejstw natury. Wszelkiego rodzaju płukanki z pokrzywy, mięty czy rumianku korzystnie wpływają na stan moich włosów. Domowe maseczki z drożdży bądź żółtka i piwa poprawiają ich kondycję, czynią mocnymi i lśniącymi.
    Sposoby może nie są zbyt wyszukane, ale za to tanie, nieskomplikowane i co najważniejsze – skuteczne :)

  9. avatar Mandy pisze:

    Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy? Działanie zarówno od środka jak i od zewnątrz! Nie wyobrażacie sobie, jak duże znaczenie dla naszych włosów i skóry ma to, co jemy i pijemy. Warzywa, owoce i orzechy przy odpowiednim nawodnieniu, zauważalnie poprawiają stan moich włosów. Oczywiście to, czym traktuję je od zewnątrz również ma znaczenie. Delikatny szampon i regularne stosowanie jedwabiu i maseczki z olejkiem arganowym sprawiają, że moje włosy są mocne i błyszczące, nawet po farbowaniu. Ponadto wiosenna aura sprzyja unikaniu suszarki po myciu, do czego osobiście zachęcam i z czego skrzętnie korzystam. Moją tajemnicą jest stawianie z jednej strony na naturę, z drugiej na intensywnie odżywiające maski i olejki, które wieńczą dzieło – piękne i zadbane włosy!

  10. avatar adminka88 pisze:

    Mój tajemny sposób na zadbane i zdrowe włosy to rytuał, który powtarzam przynajmniej 2,3 razy w tygodniu.
    Moje włosy były zniszczone przez wieloletnie farbowanie, rozjaśnianie. Gdy przestałam katować włosy takimi zabiegami sięgnęłam po metodę, która szybko poprawiła ich wygląd. Przed myciem włosów nakładam na 2/3 ich długości olejek arganowy, włosy zawijam w ręcznik i czekam 40 minut. Po tym czasie zmywam olejek szamponem, nakładam jeszcze na minutkę odżywkę ze skrzypem, płuczę włosy i susze chłodnym podmuchem powietrza z suszarki. Po takich zabiegach moje włosy są niesamowicie gładkie, przestały się puszyć, są dobrze dociążone, tworzą piękne, gładkie fale- i farbowanie nie jest mi już potrzebna, same z siebie są piękne :)

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Sanatorium-nowe przepisy.
Muszę powiedzieć babci, żeby nie była zaskoczona w czerwcu, jak nie dostanie papierkowej...
Zalecenia C40 Cities - co o nich my…
Ja uważam, że elity, które to wymyślają powinny zacząć od siebie, a nie dalej...
Zalecenia C40 Cities - co o nich my…
Niedawno był spór o to, jak chce ograniczyć nas nowy pomysł ograniczający...
prezent na Dzień Matki
Fajne są vouchery do spa, dobre na takie okazje.