Donos nadesłała: Żaneta Szczęsna
Pod wpływem soku ogórka zwężają się pory. Oto prosta maseczka:
obłóż twarz na kilka minut plasterkami ogórka. Najwięcej witamin występuje tuż pod skórką warzywa, warto więc je również wykorzystać do pielęgnacji cery
(przykładaj wewnętrzną stroną). Poza tym sok z ogórka wygładza szorstką skórę dłoni, rozjaśnia plamy barwnikowe i piegi.
Donos Anusi
1.Ja sama tworzę perfumy!
Tzn. dobieram sobie flakony perfum, które według mnie będą do siebie pasowały, np. perfumy kwiatowe mieszam z zapachami słodkimi i wychodzi niezłe połączenie ;)A na dodatek takich perfum nikt nie będzie miał ;)
2.Sama także wymyśliłam trik na swoją depilację
Tzn. zamiast pianek do depilacji używam peelingu do ciała(dokładnie wmasowanego w skórę), powoduje to, że skóra jest dużo mniej podrażniona, a w dodatku bardziej delikatna niż po zastosowaniu samego peelingu, nie wiem czy komuś to się spodoba, ale według mnie jest to bardzo ciekawe;)
3.Mój sposób na zdrowe i błyszczące włosy (podobny do tych wykonywanych w salonie fryzjerskim)
Na umyte mokre włosy nakładam odżywkę i maseczkę do włosów (zmieszaną razem) na to nakładam foliowy czepek, zawijam na ten czepek ręcznik i trzymam to na włosach minimum 30 min(czasem trzymam do godziny), jak mam jeszcze czas to delikatnie podgrzewam ręcznik suszarką do włosów , wtedy włosy są po temperaturą i lepiej przyjmują maseczkę z odżywką, potem wystarczy to dobrze spłukać, a włosy są piękne lśniące i miękkie;)
4.Sposób na gęstsze i dłuższe rzęsy
Kupuję w aptece olejek rycynowy, który kosztuje niewiele, a jest to wspaniała odżywka do rzęs. Nalewam trochę olejku na dwa waciki i nakładam na rzęsy(oczywiście tusz jest już zmyty) staram się trochę wetrzeć ten olejek, a potem po prostu kładę się na jakieś 30 min i trzymam te waciki na oczkach, często też do tego nakładam maseczkę na twarz i tak się relaksuję;) Staram się powtarzać codziennie nakładanie olejku( jak nie mam czasu to chociaż na chwilę), ale są też dni w których wcale mi się nie chce.
janmega
Ja mam kilka takich własnej roboty kosmetyków.
Pierwszym z nich jest: Oczyszczająca Maseczka Do Twarzy
Składniki :
1 łyżka stołowa miodu
1 białko jajka
Sposób użycia :
Ubij białko z miodem na pianę. Tak wykonaną maseczkę nałóż wacikiem na twarz. Pozostaw do wyschnięcia a następnie zmyj letnią wodą.
Według mnie ten zabieg dokładnie oczyszcza skórę twarzy by była jeszcze piękniejsza.
Drugim moim kosmetykiem jest : Miodowa Kąpiel
Składniki :
1 szklanka mleka
1 łyżka stołowa miodu i…
woda w wannie.
Sposób użycia :
Rozpuść miód w ciepłym mleku i wlej większą część mikstury do kąpieli. Resztę nałóż wacikiem na twarz. Po kilku minutach zmyj maseczkę letnią wodą.
Zabieg ten sprawia u mnie to, że moja skóra staje się piękna i gładka
Używam też tonik do cery wrażliwej
Składniki :
pół ogórka
odrobina wody różanej
1 łyżka stołowa soku z cytryny
Sposób użycia :
Zetrzyj ogórek na tarce i wyciśnij z niego do miseczki tak dużo soku, jak to tylko możliwe. Zmieszaj go z wodą różaną i sokiem z cytryny. tak przygotowaną miksturę nałóż na twarz wacikiem. Resztę toniku można przechowywać przez tydzień w lodówce.
Mój ulubiony sposób na suchą skórę na łokciach
Składniki :
1 cytryna
Sposób przygotowania :
Przekrój cytrynę na pół. Oprzyj łokcie na połówkach cytryny i potrzymaj je tak przez kilka minut. Potem posmaruj skórę kremem nawilżającym
I to wszystkie tajemnice mojej urody. Dlatego uważam, że każdy w swoim domu może sobie zrobić domowe SPA.
wisienka1237
1. Oto moja rada by usunąć wągry z nosa domowym sposobem. Należy wziąć starą szczoteczkę do zębów i nanieść na nią trochę mydła. Przez minutę pocierać nią nos kolistymi ruchami, a następnie wszystko zmyć. Powtarzać to raz do dwóch razy w tygodniu. Po miesiącu nasz nosek będzie bez wągrów.
2. Moim sposobem na jesienno-zimową zmorę, czyli opryszczkę wargową jest pasta do zębów. Częste smarowanie wyprysku miętową pastą do zębów w przeciwieństwie do drogich maści lub kremów, idealnie ją wysusza, a więc efekt widoczny jest dużo szybciej.
3. By mieć piękne, mocne i ciemne rzęsy polecam olejek rycynowy. Olejek rycynowy jawi się jako specyfik o silnych właściwościach scalających i regenerujących włoski naszych rzęs. Wystarczy w tym celu na oczyszczoną szczoteczkę lub grzebyk do rzęs, nanieść jedną czy dwie krople preparatu. Następnie postępujemy dokładnie tak samo, jakbyśmy nakładali na rzęsy maskarę przy codziennym makijażu.
4. Polecam tonik z rumianku. Zrobiony w domu nie może się równać z kosmetykiem z drogerii. Przede wszystkim dlatego, że wiesz, co dokładnie włożyłaś do buteleczki, po drugie zawsze masz pewność, że jest świeży i nie zawiera żadnych sztucznych składników ani konserwantów.
10 g rumianku
szklanka wody (najlepiej destylowanej)
Zaparz rumianek w przygotowanej szklance wrzątku (pod przykryciem – około 20 minut). Odcedź fusy. Tonik z rumianku gotowy – przemywaj nim twarz rano i wieczorem.
5. Moczenie stóp w occie (jabłkowy jest najlepszy) sprawia, że nasze stopy stają się niezwykle mięciutkie. Jest również doskonałym rozwiązaniem dla wielu problemów, takich jak grzybica paznokci, suche stopy, zmęczone nogi, itp. Każdy powinien moczyć co najmniej 2 razy w miesiącu przez 20 minut.
6. Maseczka pobudzająca wzrost włosów. Składniki: 1 łyżeczka miodu, 2 łyżeczki oliwy z oliwek i 1 – 2 łyżeczki olejku kokosowego / olejku rycynowego. Wykonaj masaż na suche włosy, odczekaj od 15 do 30 min, później tak jak zwykle umyj włosy szamponem. Żeby zeszła bezproblemowo tłusta warstwa po składnikach maseczki nanieś na włosy szampon lekko spień i spłucz i ponownie umyj włosy szamponem.
Krystyna
Uprzejmie donoszę, że stosuję doskonałe i skuteczne maseczki na twarz, przygotowane domowym sposobem z naturalnych składników:
1 łyżka jogurtu, duża szczypta imbiru, 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka świeżo wyciśniętego soku z owoców np. kiwi, cytryna, jabłko – wszystko dokładnie mieszam i nakładam na 15 minut na twarz,szyję a także na dłonie.Stosuję raz w tygodniu. Jeżeli chcę peeling to do tej maseczki dodaję 2 łyżeczki płatków owsianych.
Bardzo polecam, bo efekt gwarantowany.
Wiele sposobów odkrywamy niemalże każdego dnia. Jak dla mnie podstawą jest zadbanie o wygląd naszej cery, która jest przecież wizytówką każdej z nas. Warto zacząć od zdrowego odżywiania oraz picia dużej ilości wody, ponieważ jesteśmy tym co jemy. I jest w tym 100% racja, a nasza buzia przypomina nam o tym każdego dnia, kaprysi lub promienieje. Nie zapominajmy o odpowiedniej pielęgnacji dostosowanej do rodzaju naszej cery. Jest do klucz do uniesienia głowy i szczerego uśmiech. Wtedy każdy makijaż staje się perfekcyjny i nadaje uroku :)
Powszechnie wiadomo, że na nasze ciało zbawiennie wpływają naturalne składniki, witaminy i roślinne esencje, które wnikają w głąb skóry czyniąc ją piękną i zdrową. Osobiście trzymam się zasady „ mniej znaczy lepiej”, w dosłownym sensie staram się nie używać dużej ilości rozmaitych kosmetyków, które nie zawsze zbawiennie wpływają na stan naszego organizmu, skóry, włosów czy paznokci. Obecnie firmy starają się uatrakcyjniać kosmetyki wieloma perfumowanymi składnikami, kuszącymi zapachami i kolorami, jednakże często z naturalnością nie ma to nic wspólnego. Jako posiadaczka wrażliwej skóry bardzo starannie dobieram kosmetyki, wnikam szczegółowy w ich skład i zaopatruję si ę tylko w te, co do których mam pewność, że bazują na naturalnych składnikach. Ale tak naprawdę najlepsze dla mojej skóry są kosmetyki, które przygotuję sobie sama z produktów , które posiadam w domowej kuchni. Ulubionym jest peeling kawowy, który doskonale złuszcza martwy naskórek. Wystarczą fusy po ulubionej kawie, kilka kropel oliwy, bądź olejku np. migdałowego, odrobina cynamonu dla wspaniałego zapachu i gotowe. Masaż takim peelingiem nie tylko doskonale działa na skórę ale także odpręża i relaksuje. Uwielbiam także wszelkiego rodzaju domowe maseczki np. z płatków owsianych z dodatkiem miodu, bananów połączonych z olejem kokosowym czy też maseczkę ze świeżo startego ogórka. Takie proste w przygotowaniu maseczki są idealne do nawilżania, odprężania, łagodzenia podrażnień, a przy tym w 100 % wiem, że nie wywołają u mnie żadnych alergii. Natomiast na włosy od lat stosuję sprawdzoną recepturę mojej mamy, mianowicie maskę z żółtka, które łączymy z kilkoma kroplami oliwki dla dzieci i kilkoma kroplami soku z cytryny. Tak przygotowaną nakładam na 15 minut na włosy, owijając głowę ręcznikiem, po czym spłukuję letnią wodą. Gwarantuję, że włosy będą lśniące i zdrowe, a przy tym będą szybciej rosły. Jak widać są to niezwykle proste i szybkie triki, które może stosować każda z nas, aby mieć pewność, że dostarczamy naszemu ciału rozkoszy i piękna w postaci naturalnej bomby witaminowej.
A ja używam czosku – do wszystkiego do czego się da:) Zawsze mam jakieś problemy. Wstaje – patrzę w lustro i jak nie opryszczka to inny burak:) Dlatego też jeśli zaczyna mnie łapać przeziębienie to robię sobie sos czosnkowy (czosnku nie żałuję:P) koniecznie z natką pietruszki (jakoś mniej szczypie) i jem z czym się da. Ba, mogłabym jeść same puree ziemniaczane z tym sosem:) Od pół roku nie brałam antybiotyku:) Czosnek jest też dobry na tzw. kurzajki. Kawałek ząbka czosnku lub odrobinę rozgniecionej miazgi nakładamy punktowo na kurzajki i zaklejamy plasterkiem. Opatrunek zmieniamy 2-4 razy dziennie, stosujemy również na noc. Kurację powtarzamy przez minimum półtora tygodnia. Jeśli nam to nie odpowiada to można używać rośliny – glistnik jaskółcze ziele lub mniszka lekarskiego (mlecza) [Wystarczy przełamać łodygę rośliny i posmarować kurzajkę sączącym się z niej mleczkiem]. Jak wiadomo czosnek ma działanie antybakteryje. Jest dobrym środkiem na trądzik. Drobno posiekany, a najlepiej starty należy przyłożyć na miejsca pokryte wypryskami i przykryć twarz gazą zwilżoną chłodnym naparem z rumianku. Po 15 minutach twarz przemyć odpowiednim tonikiem. Kompresu z czosnku nie wolno stosować przy cerze wrażliwej. A jeśli chodzi o opryszczkę to czosnek też jest dość dobrym rozwiązaniem: Przekrojony ząbek czosnku przykłada się na opryszczkę; można wcierać. Powinno się nosić przy twarzy cały dzień, ponieważ wtedy działanie zawartych w nim substancji jest silniejsze, a przez to okres leczenia się skraca. Na noc można przyklejać wykrojony kawałeczek plasterkiem. Jest to bardzo skuteczna metoda. Opryszczka powinna szybko zniknąć. Jedynym jej minusem jest nieprzyjemny zapach, na którego kilkudniową obecność niestety musimy się skazać. Ale jeśli chodzi o mnie to ja wolę sobie ją octem wypalić (należy wacik nasączony octem przyładać do miejsca opryszki lub pocierać ją wacikiem. Czasem trzeba więcej niż raz, ale trwa to trochę krócej:)
Zawsze chciałam wyglądać jak z dziewczyna z reklamy-jedwabiste włosy, długie i gładkie paznokcie i piękna skóra. Ale rzeczywistość… hmmm… trochę odbiegała od tego ideału. Natura obdarzyła mnie niestety puszącymi się włosami i tłustą skórą, a lata malowania paznokci non-stop podarowały mi rozwarstwioną i matową płytkę.
Dwa lata temu odwiedziłam z przyjaciółmi Maroko. Zobaczyć Marrakesz było moim odwiecznym marzeniem. Podróż udała się wspaniale, a moim dodatkowym urodowym bonusem stał się olejek arganowy. Marokanki używają go nie tylko w kuchni, ale i jako kosmetyk. Początkowo bałam się nałożyć go na moją tłustą cerę, ale przełamałam się, posmarowałam twarz na noc olejkiem i – wow! Rano moja cera byłą gładka i miękka, a podrażnienia zniknęły. Testowałam więc dalej. 1,5 łyżki olejku na włosy na noc po umyciu włosów rano daje im cudowną miękkość. A po wysuszeniu można nałożyć odrobinę olejku rozmasowaną wcześniej na dłoniach na końcówki lub całe włosy – zastąpi perfekcyjnie serum wygładzające i nawilży włosy. Przed pójściem spać smaruję olejkiem również paznokcie i skórki, zauważalnie się po tym wzmocniły a ja cieszę się długimi, błyszczącymi pazurkami.
Olejek arganowy stał się najlepszym przyjacielem mojej skóry, włosów i paznokci, polecam go z całego serca! (i dlatego też marzę o wypróbowaniu arganowej serii Joanny, szczególnie, że jestem imienniczką marki ;)
Jak każda kobieta lubię dbać o swoje ciało.Ostatnio mam bzika na punkcie tworzenia własnych,naturalnych kosmetyków.Według mnie te z drogerii nie zawsze dają efekt który oczekujemy.więc wzięłam sprawy w swoje ręce i zaczęłam tworzyć własne kosmetyki na twarz,dłonie i ciało.Dużo czytałam co może byc mi potrzebne.I pragnę się podzielić paroma moimi sprawdzonymi recepturami na domowe kosmetyki.
1)Odżywcza maseczka gruszkowa wygładzająca skórę i poprawiająca jej koloryt.Gruszkę ucieram na tarce,ubijam pianę z jednego białka i oba składniki dokładnie łączę.Nakładam ją na oczyszczoną twarz na 20 min i spłukuję letnią wodą.
2)maseczka relaksująca.Trzy łyżki zielonej herbaty mielę w młynku do kawy.dodaję do niej trzy łyżki jogurtu naturalnego i parę kropli oliwy z oliwek i mieszam dokładnie.Maseczkę nakładam na 20 min i potem (uwaga)zmywam ją naparem z rumianku.
3)Pomidory na popękane naczynka.Szczególnie w okresie zimowym się nam to zdarza.Ucieram miąższ z trzech pomidorów z łyżką śmietany oraz łyżką mąki.Papke trzymam na twarzy ok 30 min i zmywam wodą.
4)Bratki na tłustą cerę.Łyżkę zmielonych bratków i łyżkę drożdży łączę razem i zalewam odrobiną wrzątku.Papkę mieszam i czekam aż wystygnie.Nakładam ja na oczyszczoną skórę na 15 min.Zmywam i wklepuję krem.
5)Pietruszkowy tonik.Siekam pęczek natki pietruszki i zalewam 1/4 szklanki wody mineralnej i odstawiam na 24 h.Na drugi dzień wciskam do wody sok z połowy cytryny i przelewam tonik przez siteczko do butelki.Stosuję do oczyszczania twarzy.
6)Rzodkiewka na piegi:) Drobno posiekaną rzodkiewkę zalewam połową szklanki spirytusu i odstawiam na parę dni w ciemne miejsce.Smarujemy piegi raz dziennie.
7)Maseczka na popękane usta.W równych proporcjach mieszam ze soba miód i twarożek.ucieram je na jednolita masę.nakładam papke na 20 min na usta i zmywam.Fajnie wygładza.
8)Nalewka z porów na cellulitis.Z kilograma porów należy odciąć zielone części,a jasne ugotować w 2 litrach wytrawnego białego wina.Odcedzić i pić na czczo szklankę nalewki.Trochę droga,ale cóż…
9)Na popękane pięty:4 marchewki ucieramy na tarce o drobnych oczkach,następnie zalewamy 3/4 szklanki oliwy i odstawiamy na 24 godziny.Po tym czasie odciskamy marchewkę,a olejek przelewamy do butelki.Smarujemy nim pięty po kąpieli.
10)Ujędrniająca kąpiel ziołowa:Trzy łyżki suszonego skrzypu polnego i czarnej herbaty mieszamy i zalewamy litrem wrzącej wody.Parzyć przez pół godziny,a potem przecedzić i dodać do kąpieli.Taki zabieg ujędrnia skórę i nadaje jej zdrowy koloryt.
11)Cebula na wzmocnienie paznokci.Cebulę przekroić na pół,a następnie delikatnie nacierać nią paznokcie.Po zabiegu najlepiej wklepać krem z witaminą E.Zabieg powtarzać codziennie przez dwa tygodnie.
12)Wywar z pietruszki na wybielenie dłoni:Garść drobno posiekanej pietruszki zalać dwoma szklankami wody i gotować 20 min.Przestudzonym naparem nacieramy dłonie kilka razy dziennie przez dwa tygodnie
13)Awokado na aksamitne dłonie:Miąższ awokado mieszamy z żółtkiem i łyżeczką soku z cytryny.Taka maseczką smarujemy dłonie i owijamy folią spożywczą na 30 min.Następnie myjemy dłonie i wklepujemy krem z witaminą E.
14)Rzeżucha na wzmocnienie włosów.Garść rzeżuchy zmiksować ze szklanką przegotowanej wody.dodać rozkruszonych drożdży i odstawić na 30 min.Tak przygotowany płyn wetrzeć we włosy na 1,5 godziny.Spłukać.
15)Napar na odżywianie włosów:do półlitrowej butelki wsypujemy garść suszonego rumianku i rozmaryny,zalewamy dwiema szklankami spirytusu,odstawiamy w ciepłe miejsce na trzy tygodnie.Przed użyciem przecedzamy.wmasowujemy we włosy i skórę głowy.
SEKRETY GŁADKIEJ SKÓRY
NIC TAK DOBRZE NIE POMAGA NA SKÓRĘ JAK SIEMIĘ LNIANE. TO STARA RECEPTURA MOJEJ BABCI. NALEŻY CODZIENNE PIĆ WYWAR Z LNU, PONADTO WCIERAĆ 2 KROPELKI OLEJU LNIANEGO W TWARZ. EFEKT DROGIE PANIE???
TWARZ GŁADKA, SPŁYCONE ZMARSZCZKI I POPRAWIONY KOLORYT TWARZY.Z LNEM I JEGO DZIAŁANIEM JEST JAK Z ROSNĄCYM KWIATEM. NA EFEKT TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ ALE JUŻ PO TYGODNIU WIDAĆ PIERWSZE EFEKTY.
POLECAM
Obywatele i obywatelki!
Niniejszym donoszę, jak zrobić piękny manicure, którego nie powstydzi się żadna urodowa działaczka!
Krok po kroku, oto on:
1. Zmyj resztki starego lakieru.
2. Tylko dokładnie, nie omijając brzegów!
3. Zafunduj swoim dłoniom mini-kąpiel – np. w wodzie różanej, która olśniewająco działa na skórę i pięknie pachnie.
4. Delikatnie, za pomocą specjalnego patyczka i żelu, odsuń skórki. Dzięki temu twoje paznokcie będą prezentowały się o niebo lepiej! Nie wycinaj ich – to krwawa i bolesna procedura :)
5. Za pomocą pilniczka nadaj swym paznokciom ulubiony kształt – kwadrat lub migdał, wybór należy do ciebie!
6. Nałóż podkład pod lakier, który zapewni lepszą wytrzymałość lakieru i zapobiegnie odbarwieniom płytki. Z doświadczenia wiem, że jako baza doskonale działają zwykłe odżywki do paznokci!
7. Nałóż ulubiony kolor. Uwaga – staraj się nie zalewać brzegów paznokci,zostawiając milimetrowy odstęp od skóry palca. Taki sposób malowania zapewnia brak odprysków, gwarantuję!
8. Po dwóch warstwach lakieru czas na utwardzacz i wierzchnią warstwę, np. nadającą efekt żelowych paznokci.
9. Skoryguj niedoskonałości – zmywacz w pisaku jest super!
10. Ciesz się pięknymi i zadbanymi dłońmi!
Obywatelki, urodomaniaczki, kosmetykofanki – łączmy się w trosce o nasze piękno!
Przepis na kuszące i jedwabiste usta!
łyżeczka miodu, odrobina mleka i gliceryny. Tak zostawiamy na noc. Rano nawet najbardziej popękane usta będą kuszące i gładkie!
Myślę, że każda z nas miała problem ze znalezieniem odpowiedniego antyperspirantu ;P Na rynku jest ich wiele, jednak niemal wszystkie zawierają aluminium. Osobiście chciałam zaproponować „domowy” kosmetyk, który jest naturalny i naprawdę skuteczny :)
Uwaga zdradzam przepis
2 łyżki stołowe sody oczyszczonej
2 łyżki stołowe skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej (cornstarch)
2 łyżki stołowe masła kakaowego albo masła shea, może być również olej kokosowy wedle upodobań
olejek eteryczny – polecam olejek z drzewa herbacianego ponieważ na działanie antybakteryjne
Masło lub olej rozpuszczamy. Skrobie mieszamy z sodą oczyszczoną. Tłuszcz nieco studzimy, a następnie łączymy z sypkimi składnikami i duklanie mieszamy. Dodajemy olejki eteryczny i ponownie mieszamy, przekładamy całość do słoiczka.
Często miewam problem, że w nieodpowiedniej chwili, wtedy kiedy jest mi najbardziej potrzebny, kończy mi się podkład. Naszczęście znalazłam na to niewiarygodny sposób, a mianowicie do ulubionego balsamu dodaję trochę pokruszonego pudru i mieszam te składniki w jednorodną masę. Nie dość, że wspaniale pokrywa niedoskonałości skóry, to jeszcze pachnie moim ulubionym balsamem! :)
Mojego sekretnego sposobu na pielęgnację włosów nauczyłam się podczas….podróży po Indiach. Od pierwszego dnia zachwycały mnie długie, lśniące, grube włosy Hindusek, przy których moje mysie kosmyki wyglądały dość żałośnie. Na szczęście posiadłam ich sekret: otóż codziennie wieczorem włosy karmione są hojnie olejkami – lnianym, kokosowym, z ziołowymi ekstraktami z miodli indyjskiej, z chny, z łopianu….Oleje wspaniale nawilżają skórę głowy, zapobiegają łupieżowi i przesuszeniu, wzbudzają porost włosów, a zioła – odżywiają. Bierzmy przykład z azjatyckich piękności – nie pożałujemy!