Kobieta z Pasją – Natalia Grajcar i kolagen od natu.care!

Pani Natalio, pomysł na stworzenie marki tak naprawdę narodził się z potrzeby zawalczenia o swoje zdrowie, zmagała się Pani z chorobą autoimmunologiczną, czy tradycyjne metody leczenia Panią rozczarowały?

To prawda, parę lat temu rozpoczęłam zmaganie z chorobą autoimmunologiczną i to niestety nie jedną. Moja problemy zaczęły się gdy miałam 20 lat od diagnozy choroby tarczycy — Hashimoto, które z czasem przerodziło się w chorobę Gravesa-Basedowa, temu wszystkiemu towarzyszyła insulinooporność oraz tachykardia serca. 

Niemało jak na jedną osobę w młodym wieku, prawda? Myślę, że to nie metody leczenia mnie rozczarowały a ja sama i moja postawa. W rozwoju schorzeń autoimmunologicznych dużą rolę odgrywają czynniki genetyczne, ale warto wspomnieć również o znaczącej roli czynników środowiskowych tj. stres czy zła dieta. Nie dbałam o siebie, żyłam w stresie, potrafiłam pracować po 14 godzin na dobę.

Jak nasze podejście do obowiązków zawodowych często stawianych na pierwszym miejscu ma wpływ na nasze samopoczucie i długofalowe dobre samopoczucie?

Uważam, że jest to indywidualna kwestia. Znam pracoholików, którzy od wielu lat stawiają pracę ponad wszystko i czują się z tym świetnie, paradoksalnie ich samopoczucie mogłoby się pogorszyć gdyby obowiązków było mniej. W moim przypadku było inaczej, przez wiele lat stawiałam pracę na pierwszym miejscu, pracę w branży, w której występowała silna presja i rywalizacja. Moje zdrowie psychiczne zaczęło w pewnym momencie podupadać. Przeczytałam kiedyś słowa Prezesa Coca-Cola, człowieka sukcesu, które dały mi do myślenia. 

„Wyobraź sobie życie jako grę, w której żonglujesz pięcioma piłkami. Nazwijmy je — praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele oraz dusza — wciąż utrzymujesz je w powietrzu. Wkrótce zrozumiesz, że praca jest jak gumowa piłka — za każdym razem, gdy ją upuścisz, odbije się i wróci do ciebie. Ale pozostałe cztery piłki zrobione są ze szkła. Jeśli upuścisz jedną z nich, pozostanie nieodwracalnie zarysowana i uszkodzona. Nigdy nie będzie już taka sama. Musisz to zrozumieć i dążyć do równowagi w swoim życiu.”

Czy według Pani odżywianie to pierwszy krok do poprawy jakości życia?

Bardzo mocno wierzę w moc zdrowej diety. Zapewnienie swojemu organizmowi kluczowych składników odżywczych, wsłuchanie się w swoje ciało, wyeliminowanie produktów, które wywołują alergie — to na pewno zaprocentuje. Uważam, że stworzenie zdrowych nawyków żywieniowych to podstawa w dzisiejszym świecie. Bardzo ciesz mnie fakt, że stajemy się tego coraz bardziej świadomi.

Jakie suplementy znajdziemy w Pani ofercie? 

Tworząc w głowie suplementy diety Natu.Care, w pierwszej kolejności marzyłam o produktach, które pomogą mi przywrócić gęstość włosów i blask cery. Pomogą mi wrócić po chorobie do normalności. Gdy specjalistki tworzyły składy naszych  suplementów na podstawie najnowszych badań, cały czas naciskałam na jakość. Nie potrafiłabym sprzedawać produktów, które nie zadziałają, mają zbyt słabe gramatury surowców. Natu.Care jest jednym z czynników, które pomogło mi odbudować siebie od zewnątrz. 

Wiedziałam również, że jest mnóstwo innych ludzi, którzy borykają się z podobnymi problemami i będą potrzebować odpowiedniego wsparcia. 

Rynek kolagenów morskich w Polsce jest dość szeroki, proszę powiedzieć czym różni się Pani produkt od innych dostępnych na rynku?

Przede wszystkim skład i surowce użyte w kolagenach Natu.Care zostały wyselekcjonowane i finalnie wybrane na podstawie badań. Mamy to co zadziała, żadnych niepotrzebnych dodatków czy wypełniaczy. Wszystkie aromaty i barwniki dodane do naszych suplementów są naturalne. Nasz kolagen posiada certyfikat zrównoważonego rybołówstwa, co mocno go wyróżnia. Zrównoważone połowy to takie, które w mniejszym stopniu wpływają na ekosystem morski, pozostawiają więcej ryb w morzach i oceanach oraz sprzyjają innym zwierzętom morskim. Znak MSC gwarantuje, że ryby pochodzą tylko z legalnych i pewnych źródeł oraz są prawidłowo oznakowane. Peptydy kolagenowe w naszych produktach mają niską masę cząsteczkową 3 kDa — zapewnia to lepsze wchłanianie przez organizm. Jakość stawiamy w Natu.Care na pierwszym miejscu. Całość naszego składu kolagenów została przebadana przez niezależne i akredytowane laboratorium J.S. Hamilton.

Mango, kakao to brzmi bardzo smakowicie, tym bardziej że wiele osób wzdryga się na myśl przed sięganiem po kolagen rybi… Jednak oprócz walorów smakowych kolagen Natu.Care nie jest wytwarzany nie z ryb hodowlanych? 

Surowiec użyty w kolagenach Natu.Care pochodzi z Norwegii, zawiera jeden rodzaj czystej ryby tj. dorsza atlantyckiego. Ryby te poławiane są w zimnych wodach północnego Atlantyku. Zadbaliśmy jednak o to, aby w naszych kolagenach smak i zapach ryby był absolutnie niewyczuwalny. Zawsze jestem ciekawa reakcji użytkowników na smak naszego produktu, jak do tej pory zbieramy same pozytywne oceny :)

Jakich efektów możemy spodziewać się przy regularnym spożywaniu kolagenu? Na Pani stronie możemy zaobserwować fantastyczne metamorfozy: zmiany skórne, problemy z włosami, cerą itp., znikają u osób, które  suplementują regularnie kolagen…

Odpowiem, bazując na własnym przykładzie. Moje włosy zagęściły się i stały się bardziej miękkie, a cera nareszcie nie jest przesuszona — co jest bardzo typowe przy chorobach tarczycy. Codziennie dostaję opinie od Klientek, które wspominają o braku bólu w kolanach, „odświeżeniu” skóry twarzy, czy mniej suchych włosach. Oczywiście jak we wszystkim kluczowa jest systematyczność :)

Jak długo powinna wobec tego trwać kuracja? Czy na własnej skórze odczuła Pani znaczącą poprawę stanu zdrowia?

Czas trwania suplementacji kolagenem, po której zobaczymy pierwsze efekty, jest bardzo indywidualny i zależy od stanu wyjściowego np. skóry. Podobnie jest z wyborem dawki, dawka 5000 mg dziennie jest najbardziej popularna, ale wybierając intensywną kurację 10000 mg, będziemy mogli spodziewać się efektów o wiele szybciej. Co ciekawe, nasz organizm dokładnie wie, gdzie brakuje mu kolagenu i w których miejscach powinien go wykorzystać. Więc poprawę w  pierwszej kolejności zauważymy właśnie w tych problematycznych strefach.  Zalecamy suplementację przez min. 3 miesiące, jednak pierwsze efekty są widoczne już po 6-8 tygodniach.

Pani Natalio, życzymy wobec tego Pani spełnienia marzeń i planów zawodowych.

Dziękuję za rozmowę

serdecznie dziękuję za rozmowę!

rozmawiała: Małgorzata Kopeć