Jak zwalczacie cellulit? – konkurs z firmą Mediwel, producentem urządzenia FLABeLOS – wyniki!

8 kwietnia 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

777

Miło nam ogłosić wyniki kolejnego wiosennego konkursu  – tym razem z nagrodami od firmy Mediwel — dystrybutora innowacyjnych produktów zdrowotnych w tym FLABeLOSa, który zwalcza cellulit i kształtuje sylwetkę.

50

Zapraszamy do polubienia: https://www.facebook.com/FlabelosPolska

Zadanie konkursowe polegało na wypowiedzi w komentarzach pod tym artykułem na temat:

„Jaka jest Twoja najskuteczniejsza metoda walki z cellulitem?”.

Dziękujemy, że podzieliliście się z nami swoimi sposobami zwalczania niechcianej „pomarańczowej skórki”, które zainspirują naszych czytelników!

5 najciekawszych i najbardziej oryginalnych odpowiedzi nagradzamy zestawami zawierającymi produkty niezbędne podczas treningów. Oto zwycięzcy:

olejka:
Pewnego pięknego wieczoru po przepysznej (i pysznie kalorycznej) kolacji, będąc tuż po kąpieli, doznałam szoku. Szok ten był spowodowany moim własnym odbiciem w lustrze, a dokładniej swojego ty… ekhm… swojej tylnej części ciała. Kiedy ścisnęłam kawałek uda moim oczom ukazał się klasyczny, zakorzeniony w moim ciele cellulit.

Nie mogłam w to uwierzyć! Przecież nigdy TEGO nie miałam! Myślałam, że to mnie nie dotyczy, a jednak… Postanowiłam działać radykalnie. Jak? Najprościej jak się da, bo nie lubię sobie utrudniać życia.

Dieta i sport. Dwa słowa, które sprawiły, że cellulit nie pochłonął mnie całej.

Wpoiłam sobie nawyk picia dużej ilości wody i zastępowania słodyczy owocami. Staram się jeść po prostu lżej. Sport- każdy, na który akurat mam ochotę. Najczęściej jest to skakanka, rower i ćwiczenia opracowane przez kanadyjskie małżeństwo- Fitness Blender. Dodatkowym wsparciem są dla mnie kosmetyki- peelingi i balsamy zwalczające cellulit, jednak dla mnie to tylko pomocny dodatek. Dobrze wiem, że gdybym zalegała na kanapie jedząc ulubione chipsy i rurki z kremem, wyglądałabym pewnie cała jak jeden wielki cellulit.

Estella
Ciekawy sposób na cellulit odkryłam w pewnym centrum handlowym:) Otóż tam mają ławki wykonane z podłużnych rurek metalowych, które są wprost stworzone do masażu właśnie problematycznych u mnie partii, czyli pośladków i tylnej części ud:) Tam mogę sobie do woli „jeździć” pupą i udami po tych rurkach, co zbawiennie działa na moje komórki tłuszczowe i powoduje, że szybciej „topnieją”:) Dlatego od jakiegoś czasu chętniej tam bywam, co skutkuje także zakupami modnych ubrań i jeszcze szybszym topnieniem kasy na koncie… Oczywiście poza tym masuję szorstką myjką te partie ciała i wklepuję krem przyśpieszający spalanie mojego tłuszczyku:)

stoke
Moje ciało to moja świątynia więc staram się o nie dbać najlepiej jak potrafię
Każdego więc dnia, każdego ranka i wieczoru poświęcam mu uwagę
Rano zaraz po przebudzeniu wypijam szklankę ciepłej wody z cytryną
Ma ona korzystny wpływ na moją skórę więc robię to z uśmiechniętą miną
Lekkie i zdrowe śniadanie, a następnie godzina treningu
Ciało by dobrze wyglądać potrzebuje trochę zdrowego wysiłku
Następnie prysznic na zmianę ciepła i zimna woda
Memu ciału ta zmiana temperatury tylko urody doda
Później wmasowuję w ciało balsam ujędrniający
Pięknie pachnie więc mnie odpręża, ale jest też silnie nawilżający
Wieczorem czeka mnie podobna pielęgnacja
To taka po całym dniu domowego spa stacja
Ponownie kąpiel lecz tym razem połączona z peelingiem z kawy, tak co drugi dzień
Po to by ciało było jędrne i gładkie, a cellulit odszedł w cień
Masaż gąbką, która pobudza krążenie
By ktoś mi zrobił taki masaż to moje ciche marzenie
Na koniec ponownie ciepła i zimna woda jest elementem obowiązkowym
I smarowanie ciała żelem antycellulitowym
Często też Bodywraping wieczorem stosuję
I masażerem uda i brzuch masuję
Dzięki temu wszystkiemu moje ciało jest sprężyste i delikatne
Bardziej jędrne, smukłe i powabne
Ma nadal pewne mankamenty, ale kocham je i dobrze się czuję w nim
Gdy patrzę w lustro uśmiecham się i bywa, że zachwycam się zadbanym ciałem mym.

Carolina
Kiedyś z koleżanką wymyśliłyśmy, że na pewno cellulit nam zniknie, jak będziemy biegać co wieczór po kolacji półtora kilometra:) U mnie za domem była taka droga prowadząca do sąsiada, którą zmierzyłyśmy pięciometrowym sznurkiem i wyszło, że jest prawie równo 100 metrów, więc należało ją przebiec 15 razy. Wszystko by było dobrze, gdyby nie pies sąsiadów, którego wieczorem spuszczali z łańcucha i wychodził za ogrodzenie. Gdy tylko nas widział, od razu głośno szczekał i jak podbiegałyśmy za blisko jego terytorium to zaczynał nas atakować:) Więc ze strachu, że kiedyś naprawdę nas pogryzie, zrezygnowałyśmy z tego biegania i przez agresywnego psa musiałyśmy pogodzić się z naszym cellulitem ;)

 

summerlove
Likwidacja cellulitu to mój priorytet, dlatego jakiś czas temu zastosowałam sobie dietę jabłkową, bo gdzieś wyczytałam, że właśnie te owoce świetnie działają na usuwanie tłuszczyku:)
Jedząc tylko jabłka wytrzymałam niecałe 3 dni, bo moje osłabienie spowodowało, że w pewnej chwili nie patrząc na późną porę zjadłam wszystko, co mi wpadło w ręce i nie przejmowałam się tym, że mi cellulit urośnie:)

Serdecznie gratulujemy!

A oto nagrody:

– designerską butelkę na wodę tupperware o poj. 750 ml

butelka

– worek sportowy z logo firmy

worek

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

42 komentarzy do Jak zwalczacie cellulit? – konkurs z firmą Mediwel, producentem urządzenia FLABeLOS – wyniki!

  1. avatar olejka pisze:

    Pewnego pięknego wieczoru po przepysznej (i pysznie kalorycznej) kolacji, będąc tuż po kąpieli, doznałam szoku. Szok ten był spowodowany moim własnym odbiciem w lustrze, a dokładniej swojego ty… ekhm… swojej tylnej części ciała. Kiedy ścisnęłam kawałek uda moim oczom ukazał się klasyczny, zakorzeniony w moim ciele cellulit.

    Nie mogłam w to uwierzyć! Przecież nigdy TEGO nie miałam! Myślałam, że to mnie nie dotyczy, a jednak… Postanowiłam działać radykalnie. Jak? Najprościej jak się da, bo nie lubię sobie utrudniać życia.

    Dieta i sport. Dwa słowa, które sprawiły, że cellulit nie pochłonął mnie całej.

    Wpoiłam sobie nawyk picia dużej ilości wody i zastępowania słodyczy owocami. Staram się jeść po prostu lżej. Sport- każdy, na który akurat mam ochotę. Najczęściej jest to skakanka, rower i ćwiczenia opracowane przez kanadyjskie małżeństwo- Fitness Blender. Dodatkowym wsparciem są dla mnie kosmetyki- peelingi i balsamy zwalczające cellulit, jednak dla mnie to tylko pomocny dodatek. Dobrze wiem, że gdybym zalegała na kanapie jedząc ulubione chipsy i rurki z kremem, wyglądałabym pewnie cała jak jeden wielki cellulit.

  2. avatar Czarna Perła pisze:

    Jak każda kobieta pragnę być piękna i zadbana.
    Dlatego nie godzę się na to, żeby na mojej skórze „zadomowił” się na stałe cellulit!
    Znalazłam na niego świetną metodę, która nie jest ani czasochłonna ani pracochłonna, a jednak działa:)
    Od jakiegoś czasu, trzy razy dziennie piję wodę z cytryną z dodatkiem pieprzu cayenne.
    Sok wyciśnięty z jednej cytryny wlewam do 3/4 szklanki wody, dodaję szczyptę pieprzu cayenne i dokładnie mieszam.
    Taka walka z cellulitem „od wewnątrz” przynosi rewelacyjne efekty i to w niedługim czasie.
    Wywar może nie jest zbyt smaczny, ale też wcale nie taki obrzydliwy, a czyż dla piękna i urody nie warto trochę pocierpieć?:)

    Polecam również AQUA AEROBIK .
    Nie ma nic lepszego na największego wroga naszych ud i pupy, jak ćwiczenia w wodzie. Woda poprawia układ krążenia, a dodatkowo sprawia naszej skórze masaż. Aerobik i masaż wodny poprawiają elastyczność skóry, ujędrniają ją i skutecznie pomagają zwalczać cellulit.

    Cuda potrafi zdziałać także peeling kawowy. Wystarczy zmieszać mieloną kawę z balsamem do ciała i dwa razy w tygodniu wcierać taką mieszankę w obszary dotknięte cellulitem przez około 1-2 minuty, a następnie zmyć ją wodą.
    Taki zabieg złuszcza stary naskórek i jednocześnie ujędrnia ciało kofeiną zawartą w fusach.

    Ps. Profil Flabelos Polska na FB polubiłam jako Czarna Perła.

  3. avatar mika19 pisze:

    (motywacja +wiedza) x wysiłek +wytrwałość do kwadratu = SUKCES
    Wygrały marzenia…

  4. avatar Iwona pisze:

    Aby zwalczyć cellulit nie ma jednego sposobu niezawodnego,
    Dlatego codziennie wypróbowuję coś nowego.
    Stosuję dużo peelingu- np. cukrowego,
    A do tego piję coś kwaśnego.
    A mianowicie sok z cytryny,
    Mimo, iż wolę jeżyny.
    Piję dużo wody i ćwiczę regularnie,
    i stosuję masaże bardzo dokładnie.
    Do tego, choć może wydać się to komiczne,
    Fusy z kawy są bardzo aromatyczne,
    Więc używam ich do walki z cellulitem,
    aby cieszyć się lepszym życiem.
    Działają bardzo ujędrniająco,
    Dlatego dla mnie zadowalająco.
    Jeśli wszystkie te metody razem połączymy,
    to cellulitu już nie zobaczymy! :)

  5. avatar Tiyya pisze:

    Cellulit to dość obszerny i złożony temat… I chociaż na logikę każdy odpowie że ważny jest sport i aktywny tryb życia to zaskoczeniem jest jednak fakt że sportsmenki również go posiadają. Jest to raczej genetyka i tak naprawdę 98% kobiet boryka się z cellulitem. Kobiety otyłe jak i szczupłe i wysportowane borykają się z cellulitem. Jest to defekt kosmetyczny. W pierwszym stadium możemy go faktycznie złagodzić ruchem ,masażami (bańki Chińskie są świetne),drenaż,picie dużej ilości wody, zdrowa dieta. Jeśli jednak dopuścimy aby cellulit przeszed na wyszły stopień to nawet medycyna estetyczna nie będzie sobie w stanie z nim poradzić.

  6. avatar mysiowa pisze:

    Śpiączka cukrzycowa (posterydowa, bo wynik autoagresji) dopadła mnie nienackiem i wywróciła moje życie do góry nogami,ale w bardzosuperextrapozytwnym sensie, bo schudłam 50 kg w ciągu roku, zaczęłam jeść mniej, zdrowiej,bardziej wartościowo i przemyślanie co wpłynęło bezpośrednio na moje zdrowie somatyczne, fizyczne i psychiczne- i to w sposób euforycznozdrowotny. Zmieniłam dietę i przyzwyczajenia a potem wzięłam się za obwisłą skórę i cellulit czyli rower, spacer, nacieranie ud musztardą rozruszanie limfy-podskoki, wymachy, skakanka. Myję się a właściwie pilinguję co któryś dzień płatkami owsianymi- płatki zalewam przegotowaną gorącą wodą i odczekuję aż napęcznieją i tym szoruję skórę. I piję duuuużo wody.

  7. avatar agawa pisze:

    Walką z cellulitem to głownie ruch. Ćwiczenia i lekka dieta pomagają w walce z cellulitem.
    Dodatkowo polecam wszystkim masaż kawą…najlepiej jeśli są to zmielone ziarna, ale też kawa naturalna jest świetna do masażu. Większość preparatów ma w swoim składzie kawę właśnie :)
    Stosuję preparaty na cellulit również, ich działanie wzmacniam owijając ciało folią spożywczą. Taka kuracja i relaks w cieple 20-30 minutowy działa rewelacyjnie :)

  8. avatar Amber_girl pisze:

    Na podstawie artykułu V, paragraf 3 Kodeksu Walki z Cellulitem zostałam dożywotnio skazana na stosowanie peelingu szczególnie na pomarańczową skórkę. Wyrok jest prawomocny i nie podlega apelacji. I nawet nie zamierzam się odwoływać, bo będę wypełniała go z największą przyjemnością bowiem peeling znacznie zmiękcza i wygładza skórę by wyglądała zdrowo i apetycznie :)

  9. avatar snoove pisze:

    Piję dużo wody niegazowanej, ćwiczę regularnie i jak tylko mam okazję to się ruszam, nie jeżdżę samochodem tam, gdzie mogę się przespacerować. Najwięcej cellulitu jest z braku ruchu, dziewczyny, więc ruszajcie się!

  10. avatar Cosmix pisze:

    A ja postanowiłam się zaprzyjaźnić z moim cellulitem, skoro nie mogę go zwalczyć do końca:)

Dodaj komentarz