Testosteron mają też kobiety!

8 czerwca 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

„To przez ciebie on wraca do domu nad ranem,

wierząc w jedno „przepraszam” za tysiąc swych głupstw.

To przez ciebie jej płacz nocą słyszę zza ściany,

gdy mu dłoń ściskasz w pięść, co opada na stół…”

Tak przed laty śpiewała o nim Kayah, wciąż jedna z popularniejszych wokalistek naszego kraju. Testosteron odpowiada jednak nie tylko za  zwiększoną agresywność zachowań mężczyzn. Ma o wiele więcej funkcji: decyduje m.in. o tym, że mężczyźni są płodni i sprawni seksualnie. Wpływa też na muskulaturę ciała i na przypływ energii życiowej. Uczestniczy w tworzeniu erytrocytów (czerwonych krwinek), chroniąc przed anemią oraz ułatwia przyswajanie wapnia, zapobiegając w ten sposób osteoporozie.

Jego nadmiar powoduje wzmożony apetyt na seks oraz skłonność do podejmowania nadmiernego ryzyka. Zaburza też równowagę systemu odpornościowego, co tłumaczy fakt, że mężczyźni na ogół gorzej niż kobiety znoszą nawet drobne infekcje.

Niedobór tego hormonu owocuje natomiast większą skłonnością do zachorowań na cukrzKwintenesycę typu II. Objawia się apatią , ciągłym zmęczeniem i obniżeniem popędu płciowego. Naukowcy stwierdzili, że mężczyźni pozostający w stałych związkach mają o 21% niższy poziom testosteronu niż single. Najniższy jego poziom notuje się u panów p0osiadających dzieci, u których górę biorą uczucia opiekuńcze. Spadek testosteronu powodują też: długotrwały stres, picie alkoholu oraz palenie tytoniu.

Hormon męski występuje – w niewielkim stężeniu – również u kobiet, zapewniając im dobrą pamięć, zdolność koncentracji oraz zdrowie. Panie o podwyższonym poziomie testosteronu częściej rodzą synów, mają silny charakter i zdolności przywódcze.  To znak naszych czasów – kobiety przejmujące role męskie i zagubieni mężczyźni, którzy stają się gatunkiem wymierającym…



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Jeden komentarz do Testosteron mają też kobiety!

  1. avatar Kolorowapani pisze:

    to przez testosteron dochodzi do wojen i bójkach na ulicy…

Dodaj komentarz