Zacznij swoją mineralną przygodę z Lily Lolo. Wygraj jeden z zestawów! WYNIKI!

17 lipca 2015, dodał: Malwina
Artykuł zewnętrzny

Kosmetyki mineralne Lily Lolo cechują proste składy, co wpływa na doskonałą jakość i wyjątkowe właściwości pielęgnacyjne produktu. Są bardzo wydajne, dzięki czemu wystarczają na dłużej, a idealnie dobrana kompozycja minerałów korzystnie wpływa na stan skóry. Dzięki nim Twoja cera zyska nieskazitelny wygląd. Kosmetyki mineralne Lily Lolo to synonim pięknej skóry.

konkursnag

Mineral Starter Collection Lily Lolo to idealny zestaw startowy, dzięki któremu będziesz mogła rozpocząć swoją mineralną przygodę. Zestaw ten zawiera mini wersje trzech odcieni podkładu mineralnego, puder satynowy oraz pędzel do aplikacji podkładu Baby Buki. Dzięki niemu dobierzesz odpowiedni kolor podkładu i wypróbujesz mineralny puder wykańczający.

Lily Lolo jest nagradzaną firmą dostarczającą szeroki wachlarz kosmetyków mineralnych. Wcześniej produkty Lily Lolo były  dostępne jedynie w Wielkiej Brytanii, skąd wywodzi się marka. Firma Costasy sprowadziła markę do Polski, w ramach programu globalnego rozpowszechniania zdrowego stylu życia w świecie makijażu. Każda kobieta wie jak ważna jest skóra, a zwłaszcza skóra twarzy, lecz nie zawsze właściwie potrafi o nią zadbać. Pewnych czynników wpływających niekorzystanie na kondycje naszej skóry nie jesteśmy w stanie wyeliminować, ale są też takie, na które mamy wpływ. Kosmetyki mineralne Lily Lolo, które Państwu proponujemy zamiast drażniących substancji chemicznych, sztucznych barwników, parabenów, nanocząsteczek i wypełniaczy są w 100% naturalne, pozbawione wszelkiej chemii. Produkty Lily Lolo nie zatykają porów, posiadają również właściwości antybakteryjne, które znacząco poprawiają wygląd cery. Dzięki kosmetykom Lily Lolo skóra twarzy przez cały dzień oddycha.

Masz okazję wygrać jeden z trzech zestawów startowych Mineral Starter Collection Lily Lolo:

konkurs konkurs2 konkurs3

Aby cieszyć się tym zestawem wystarczy dokończyć jedno proste zdanie:

Latem mój makijaż nie może obejść się bez….

Konkurs trwa od 13 lipca do 20 lipca. Laureatki zostaną ogłoszone 21 lipca. Powodzenia!

Zapraszamy na www.costasy.pl

Wyniki!

Bardzo dziękujemy za wszystkie odpowiedzi! Po naradzie redakcja wybrała trzy odpowiedzi, które zostaną nagrodzone:

Magdalena:
Latem mój makijaż nie może obejść się bez lekkich kosmetyków, przeznaczonych dla tej właśnie pory roku : kremu nawilżającego, odrobiny różu, podkładu mineralnego redukującego nadmiar wydzielanego sebum, no i tuszu wodoodpornego. Szczególnie latem trzymam się jednej zasady : lepiej mniej kosmetyków do makijażu a więcej do pielęgnacji :)

Inka:
Latem mój makijaż… w większości tworzy sama natura. Słońce nadaje mojej skórze koloryt piękniejszy niż najlepszy podkład, usuwa ślady zmęczenia skuteczniej niż korektor a oczom nadaje ten niepowtarzalny blask, jakiego nie odtworzę nawet najlepszym makijażem. Moim zadaniem pozostaje więc nie zepsuć tego efektu. Dlatego moja minimalistyczna letnia lista „masthewów” to dobry puder transparentny, bez którego nigdy nie ruszam się z domu i cukierkowa szminka. Lato dodaje mi odwagi do eksperymentów, a wszelkie róże, brzoskwinie i soczyste czerwienie w promieniach letniego słońca przestają wyglądać kiczowato, a stają się idealnym dopełnieniem miodowej opalenizny.

edka767 :

Latem mój makijaż nie może obejść się bez… kolorowej pomadki do ust, która nie tylko nadaje moim ustom cudowny malinowy kolor ale także urzeka smakiem, wyglądem i doskonale nawilża usta, oraz chroni je przed słońcem . Dodatkowym atutem jest również szeroki i szczery banan na twarzy , który sprawia, że makijaż nabiera bajkowego charakteru , urzeka i kusi … przyciąga wzrok i nadaje uroku .
Latem mój makijaż nie może obejść się bez… minimalnej ilości kosmetyków, które w połączeniu ze słońcem, chęciami, uśmiechem i pozytywnym podejściem do życia dadzą mieszankę wybuchową . Latem mój makijaż nie może obejść się bez… połączenia owocowych komponentów dawanych przez naturę z moją pasją do dbania o siebie .

Nadmiar kosmetyków w letnim makijażu zostaje WYRZUCONY . Nie ma tu miejsca na kilo TAPETY czy mocne akcenty. Latem stawiam na naturalność i najważniejsze uśmiech . Nawet najpiękniejszy makijaż z ponurą miną wyglądał będzie po prostu brzydko, ponuro o smutno !

Lato to dla mnie czas wyzwań ale i odszukiwania w sobie piękna. Latem mój makijaż nie może obejść się bez malinowej pomadki , która zawładnęła moim sercem. Koi moje zmysły, daje mi poczucie zadowolenia i po prostu jest boska !

Laureatkom gratulujemy i prosimy o wysłanie swoich danych na adres [email protected], na które mają zostać wysłane nagrody.

Jeszcze raz gratulujemy!

Zobacz również:

1. Lato z Urodaizdrowie.pl – Wakacyjny relaks z nagrodami!
2. Letni konkurs z Alfasan. Wygraj bon na zakupy!
3. Energetyczne nastrojenie z Big-Active – konkurs fb!
4. Słoneczny konkurs z marką Sesderma!

 

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

60 komentarzy do Zacznij swoją mineralną przygodę z Lily Lolo. Wygraj jeden z zestawów! WYNIKI!

  1. avatar Darin pisze:

    Latem mój makijaż nie może obejść się bez kolorowego akcentu na ustach. To waśnie w letnie dni chętnie sięgam po mocne fuksje i koralowe pomarańcze, które podkreślają moje piękno w letnim wydaniu. Skóra omieciona promieniami słonecznymi i kolor na ustach to jest to, co sprawia, że czuję się wyjątkowo i pięknie, nie tylko będąc na urlopie ;)

  2. avatar klara_miur pisze:

    Latem mój makijaż nie może obejść się bez odrobiny koloru. Zimą nie czuję takiej potrzeby aby używać kolorów w codziennym makijażu ale lato to co innego. Wstając rano za oknem widzę hortensje w kolorze podobnym do koloru nieba w lipcowe poranki, czyli czystego błękitu. I to właśnie inspiruje mnie do użycia błękitnej kredki na górnej powiece. Mam ochotę wpasować się w letnią sonatę barw, którą słyszę każdego dnia, dlatego nie mogę obyć się bez palety kolorowych cieni do powiek. To jedyny czas w roku, gdy używanie szalonych neonów, zieleni, błękitów i pomarańczy jest całkowicie i zupełnie usprawiedliwione! Czarno-żółte pszczoły, biało-żółte stokrotki w ogrodzie na tle soczysto zielonej trawy, pelargonie w oknach w kolorze krwistej czerwieni…ahh cudowne kolory lata. Stąd makijaż latem – obowiązkowo czerwony błyszczyk i kolorowe kredki podkreślające górną powiekę. Do tego biała, latnia sukienka i szklanka soku z pomarańczy z zieloną rurką. Mój ideał! :)

  3. avatar xxxklaudiaxxx pisze:

    Latem mój makijaż nie może obejść się przede wszystkim bez lekkich kosmetyków. Każda z nas wie, że podczas tej pory roku im mniej kosmetyków mamy na sobie, tym lepiej. W lecie na co dzień używam podkładu, czegoś do podkreślenia brwi i tuszu do rzęs. Reszta jest absolutnie zbędna! Blask słońca jest kosmetykiem, który najlepiej podkreśla naszą urodę! :)

  4. avatar AleksandraNS pisze:

    Latem mój makijaż nie może obejść się bez odrobiny pudru rozświetlającego z drobinkami złota. Uwielbiam ten efekt, gdy na moją muśniętą słońcem buzię nakładam ten kosmetyk. Nabiera ona wtedy słonecznego blasku, jest rozświetlona, promienna i piękna. Do tego odrobina ulubionego tuszu do rzęs i słoki błyszczyk na usta. Cały sukces udanego letniego makijażu. Najbardziej naturalny i elegancki. Idealny na każdą okazję, czy to letni spacer, czy wycieczka czy spotkanie z przyjaciółmi na kawę. Nie zobowiązujący a efekt iście zachwycający:):):)

  5. avatar Natalia pisze:

    Latem moj makijaż nie może obejść się bez odrbiny fluidu, oraz tuszu do rzęs. Latem nie potrzebna jest „tona” makijażu na twarzy.Wszystkie kosmetyki latem, zastępuje mi słońce, po ktorym cera zaczyna sie wygladzac i regenerować. W upalne dni najczęściej używam dwóch kosmetyków, nie ma potrzeby nakladac zbyt wiele kiedy wszystko z twarzy może zaraz „spłynąć”. :)

  6. avatar zanka88 pisze:

    Latem mój makijaż nie może obejść się bez…pozytywnego podejścia do własnego wyglądu. Lato niestety nieźle daje mi w kość, ponieważ wzmaga błyszczenie mojej skóry, która często przypomina kulę dyskotekową i skupia wzrok wszystkich osób. Chciałabym jednak zainteresować ludzi ciekawym charakterem lub poczuciem humoru, a nie twarzą błyszczącą jak diamenty, które podobno są najlepszymi przyjaciółmi kobiety. Nie mogę się też obejść bez pozytywnego postrzegania siebie, ponieważ bywają dni kiedy po wielu godzinach w pracy wyglądam wyjątkowo niekorzystnie. Podkład w podejrzanych okolicznościach uciekł z mojej twarzy, cienie wyblakły, a tusz zamiast znajdować się na rzęsach postanowił przemieścić się na policzki. Mogłabym w tej sytuacji załamać się, krzyczeć ze wściekłości, ciskać przedmiotami i wariować. Ja jednak zachowuję stoicki spokój i niczym buddyjski duchowny zamykam oczy i oddaję się długiej medytacji. Po chwili wszelkie problemy nie są już takie istotne, mój makijaż nie jest żadnym kłopotem, a własna twarz w odbiciu lustrzanym wygląda wyjątkowo pięknie i optymistycznie. Podsumowując nawet najbardziej trwały, dopracowany makijaż bez pozytywnego podejścia do siebie będzie tylko pięknym dziełem sztuki, a nie radością z podkreślenia swoich największych walorów urody, których każda kobieta ma mnóstwo, ale niektóre jeszcze tego nie wiedzą… czas więc je odkryć!!!

  7. avatar Anita Bar. pisze:

    Latem mój makijaż nie może się obejść bez…pudru odrobiny.
    I nie bez przyczyny…
    Słońce, choć cudne, na cerę tak działa,
    że sebum w podwójnej ilości wyzwala.
    Lecz nie jest to problem, bo z pudru pomocą
    błysk znika ze skóry naprawdę ochoczo.
    Bonusem jest także koloryt bez skazy,
    o takiej wszak cerze niejedna z nas marzy.
    Plameczki, kropeczki, naczynka spękane,
    to wszystko zostaje pod pudrem schowane.
    I cera nie błyszczy, lecz matem zachwyca.
    To w upał jest sporym atutem dla lica.
    Lecz jedną ma wadę puder wyżej wspomniany,
    że nie jest niestety naturą sygnowany.
    Minerały nad kompaktem mają tą przewagę,
    że nie tylko wygląd, ale i zdrowie skóry biorą pod rozwagę.

  8. avatar miziak pisze:

    Latem mój makijaż nie może obejść się bez wodoodpornego tuszu do rzęs. Uwielbiam wodę i często zapominam się wskakując do niej. Moje policzki wtedy wyglądają mało korzystnie a jak i przetrę oczy to i smoke eye jak malowane, hihi :) Do tego też na moje usta nakładam jakąś ciekawą kolorystycznie szminkę i proszę, makijaż gotowy a dzięki słońcu nie potrzebuję ani grama podkładu! Kocham LATO!

  9. avatar Erna pisze:

    Latem mój makijaż nie może się obejść bez błyszczyku do ust, który usta moje nawilża, zdobi i chroni przed słońcem. Błyszczyk to dla mnie jest ważna rzecz, nawet na plaży bez niego nie jestem wstanie obejść się. Błyszczyk zawsze jest ze mną i przy mnie, dlatego usta mam błyszczące, wilgotne i ponętne.

  10. avatar Gosia B. pisze:

    Latem mój makijaż nie może obejść się bez tuszu do rzęs. Niestety matka natura nie obdarowała mnie długimi, grubymi i ciemnymi rzęsami. W związku z tym moje oczy nie mają ładnej oprawy. A przecież każde zwierciadło, a szczególnie to, przez które można zobaczyć duszę zasługuje, aby być pięknie oprawione. Dlatego latem, gdy właściwie się nie maluję, tusz do rzęs towarzyszy mi codziennie.

Dodaj komentarz