Zaproś celebrytę na swoją imprezę – konkurs z Intorno.pl – wyniki!

5 czerwca 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

The birthday party

Nadchodzi lato, czas szalonych imprez, miło nam więc ogłosić wyniki konkursu ze sklepem Intorno.pl.

Do wygrania były 3 sztuki wybranych przez trzech zwycięzców zestawy błyskawicznych cieni ColorOn DUOS (po jednym zestawie na osobę) oraz 2 zestawy cieni ColorOn GlamBAM dla dwóch kolejnych wyróżnionych osób (również po 1 sztuce na osobę).

Dziękujemy za Wasze wypowiedzi na temat:  Którego celebrytę, gwiazdę lub znaną osobę,  najchętniej zaprosisz na swoją imprezę?

Było trudno wybrać tylko 5 najbardziej oryginalnych komentarzy,  ale po długich naradach postanowiliśmy nagrodzić następujące wypowiedzi:

Barbie1290

Może nie będę oryginalna, ale zaprosiłabym na swoją imprezę jakiegoś słynnego kucharza, a ponieważ uwielbiam talent i poczucie humoru Magdy Gessler, to ona jest moją faworytką. Nasz dzień wyglądałby tak: jadę po Panią Magdę na lotnisko, wsiadamy do limuzyny i pijemy szampana. Następnie jedziemy do mojej luksusowej willi i zaprowadzam Magdę do jej apartamentu. Za chwilkę umawiamy się na dole na basenie i wspólnie oddajemy się lenistwu i masażom przez specjalistów z salonu SPA, który wynajęłam na tę okoliczność.
Po basenie pora na smakowite przekąski, wynajęci kucharze pod okiem Pani Magdy przygotowują finger food, zajadamy się i znowu pijemy szampana. Teraz pora na spacer po lesie i chwilkę leżymy na leżaczku w ogrodzie. Panowie kelnerzy i kucharze dzisiaj w ogrodzie przygotowują dania z grilla i świetne sałatki, oczywiście Pani Magda wszystko kontroluje i doradza. Po smakowitym dniu idziemy na zorganizowany przez przyjaciół bankiet i tańce, bo w końcu trzeba zrzucić te kalorie. Pani Magda wywija na dyskotece oberki, jest szalenie wesoło i kolorowo!

PS szkoda, że to tylko marzenia, nie mam willi z basenem ani ogrodu, ale za to mieszkanie w blokach z dużym balkonem i fiata punto, Pani Magdo, a może jednak się Pani skusi:)???

Agnieszka Sklorz
Dziś impreza jest do rana,
A zza rogu któż to się wyłania?
To Pazura główny gość
Żeby czasem nie spał ktoś
Będzie granie i śpiewanie
Na Pazurę będzie branie
No bo to jest świętowanie
Będzie rzucał żarty jak z rękawa
Bo to świetna jest zabawa
A gdy ktoś się może znudzi
To Pazura go obudzi
No a z rana na pobudkę
Zaserwuje wszystkim wódkę
:D

Virrana

Na moją imprezę zaprosiłabym aż rojącą się od celebrytów reprezentację Polski w piłce nożnej… Chłopcy zawsze są odpowiednio uczesani, wyżelowani, dbają o piękny uśmiech i lansują się w reklamach oraz kolorowej prasie, kompletnie zapominając, po co wychodzą na boisko… Może więc chociaż na imprezie nie daliby plamy i zyskaliby kolejnych fanów oraz fanki?

Wyróżnienia otrzymują:

malinka

Na moją imprezę zaprosiłabym Kazika Staszewskiego, po pierwsze dlatego, że z niego jest taki celebryta mimo woli, po drugie dlatego, ze bardzo podobają mi się jego piosenki, zwłaszcza te autorstwa jego ojca, Stanisława, a po trzecie dlatego, że przy gitarze i jego wokalu każda impreza byłaby udana, a moi rówieśnicy wreszcie poznaliby i docenili prawdziwą twórczość zamiast elektronicznych wytworów Rihanny… „Notoryczna narzeczona”, „Ty albo żadna”, „Baranek” i „Jeśli zechcesz odejść” to utwory ponadczasowe, które przeżyją niejedną efemeryczną „karierę” celebrytów bez talentu…
Dora

Na swoją imprezę zaprosiłabym Jacka Cygana na przekór wszystkim tym, którzy powtarzają za Agnieszką Osiecką, że „dziś prawdziwych cyganów już nie ma”. Jacek Cygan jest jak najbardziej prawdziwy. Drzemie w nim iście cygańska dusza. Już on by rozruszał całe towarzystwo, nie bacząc na to, czy stanowią je „za starzy”, czy „za młodzi”. Mój dom w jego obecności zamieniłby się w „Dyskotekę Pana Jacka”. Serca roztańczonych par pulsowałyby w rytm melodii piosenek: „Intymnie”, „Baw mnie”,
„Przytul mnie mocno” czy też „Otulmy się miłością”. Dźwięki muzyki przeplatałyby się z toastami wznoszonymi za błędy, „za błędy na górze[by wyszły] na dobre zmęczonej naturze”.
A ja pod koniec zabawy, mocno już rozluźniona, zerwałabym, chociaż „to nie ja jestem Ewą” (niemniej jednak „jestem kobietą”) „zakazany owoc marzeń ciemnych tabu”,tj. skradłabym Jackowi Cyganowi buziaka, bo nie śmiałabym marzyć o tym, by zaklął mnie w „dotyk”. Potem z miną niewiniątka zanuciłabym mu:„[O ty, o ty], królu złoty – jesteś mój numerek one…” Po takiej imprezie żaden mój dzień nie byłby już „black and white”. Moje życie nabrałoby kolorów, bo to nie tylko „czas nas uczy pogody”, ale także, a może nawet przede wszystkim takie osoby jak Jacek Cygan – Kawaler Orderu Uśmiechu, niezwykły cygan, wielki poeta polskiej piosenki, człowiek będący zawsze w „stanie pogody”.

Serdecznie gratulujemy!

Nagrody wysyła sponsor w ciągu 7 dni od otrzymania danych adresowych laureatów.

A oto Wasze nagrody:

Zestawy ColorOn DUOS zawierają 2 blistry z cieniami takiego samego koloru. Do wyboru jest 14 różnych zestawów kolorystycznych.

collage1

Zestawy ColorOn GlamBam zawierają 1 blister z cieniami. Do wyboru jest 10 różnych zestawów kolorystycznych.

godessleopardnochegg

 zobacz również:

Błyskawiczne, naklejane cienie do powiek ColorOn – opinia i instrukcja

Konkurs z SHEFOOT – zadbane stopy na wiosnę i lato!

Zobacz ekstremalny film na Uroda.tv i wygraj kosmetyki!

Piękne i modne Polki na lato – akcja z Soraya!

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

55 komentarzy do Zaproś celebrytę na swoją imprezę – konkurs z Intorno.pl – wyniki!

  1. avatar biszkopcik86 pisze:

    Na swoją imprezę,zaprosiłabym Slasha :) Byłaby to szalona impreza w klimatach starego dobrego rocka. Dzisiaj nie ma już takiej muzyki :) Byłaby to również impreza bardzo sentymentalna,powrót do dzieciństwa,kiedy to tata po raz pierwszy puścił mi teledysk GNR.Od tej pory kocham ich nad życie! Zaprosiłabym cały stary skład,ale przede wszystkim jego :) Może nauczyłby mnie kilku riffów i pokazał mi jak się bawi rockowy facet ;) Niebawem premiera nowego krążka i na tej imprezie miałaby swój debiut :)
    biszkopcik86.blogspot.com

  2. avatar katasia pisze:

    Na moją imprezę zaprosiłabym Macieja Maleńczuka, bo ma ciekawe poglądy, umie dobrze śpiewać bez playbacku, gra na gitarze i ma rzadką dziś umiejętność nazywania rzeczy po imieniu:)

  3. avatar Virrana pisze:

    Na moją imprezę zaprosiłabym aż rojącą się od celebrytów reprezentację Polski w piłce nożnej… Chłopcy zawsze są odpowiednio uczesani, wyżelowani, dbają o piękny uśmiech i lansują się w reklamach oraz kolorowej prasie, kompletnie zapominając, po co wychodzą na boisko… Może więc chociaż na imprezie nie daliby plamy i zyskaliby kolejnych fanów oraz fanki?

  4. avatar malinka pisze:

    Na moją imprezę zaprosiłabym Kazika Staszewskiego, po pierwsze dlatego, że z niego jest taki celebryta mimo woli, po drugie dlatego, ze bardzo podobają mi się jego piosenki, zwłaszcza te autorstwa jego ojca, Stanisława, a po trzecie dlatego, że przy gitarze i jego wokalu każda impreza byłaby udana, a moi rówieśnicy wreszcie poznaliby i docenili prawdziwą twórczość zamiast elektronicznych wytworów Rihanny… „Notoryczna narzeczona”, „Ty albo żadna”, „Baranek” i „Jeśli zechcesz odejść” to utwory ponadczasowe, które przeżyją niejedną efemeryczną „karierę” celebrytów bez talentu…

  5. avatar Finao pisze:

    Na moją imprezę zaprosiłabym Katarzynę Kwiatkowską, aktorkę słynącą z parodii innych celebrytów, m.in. w programie Szymon Majewski Show:) Dzięki temu miałabym poniekąd cały zestaw innych celebrytów, bo myślę, że na naszą prośbę dałaby pokaz swojego talentu.

  6. avatar LuLu pisze:

    Ja bym zaprosiła Marlona Roudette – dawniej członek zespołu Mattafix.
    Nie dość,że przystojny,zabawny to na dokładkę ma świetną barwę głosu:) Właśnie wydał nowy album i u mnie na imprezie by była wielka premiera :)
    Jest bystry i jestem pewna,że by zauważył jak mam pięknie pomalowane oczy cieniami ColorOn DUOS

  7. avatar Dora pisze:

    Na swoją imprezę zaprosiłabym Jacka Cygana na przekór wszystkim tym, którzy powtarzają za Agnieszką Osiecką, że „dziś prawdziwych cyganów już nie ma”. Jacek Cygan jest jak najbardziej prawdziwy. Drzemie w nim iście cygańska dusza. Już on by rozruszał całe towarzystwo, nie bacząc na to, czy stanowią je „za starzy”, czy „za młodzi”. Mój dom w jego obecności zamieniłby się w „Dyskotekę Pana Jacka”. Serca roztańczonych par pulsowałyby w rytm melodii piosenek: „Intymnie”, „Baw mnie”,
    „Przytul mnie mocno” czy też „Otulmy się miłością”. Dźwięki muzyki przeplatałyby się z toastami wznoszonymi za błędy, „za błędy na górze[by wyszły] na dobre zmęczonej naturze”.
    A ja pod koniec zabawy, mocno już rozluźniona, zerwałabym, chociaż „to nie ja jestem Ewą” (niemniej jednak „jestem kobietą”) „zakazany owoc marzeń ciemnych tabu”,tj. skradłabym Jackowi Cyganowi buziaka, bo nie śmiałabym marzyć o tym, by zaklął mnie w „dotyk”. Potem z miną niewiniątka zanuciłabym mu:„[O ty, o ty], królu złoty – jesteś mój numerek one…” Po takiej imprezie żaden mój dzień nie byłby już „black and white”. Moje życie nabrałoby kolorów, bo to nie tylko „czas nas uczy pogody”, ale także, a może nawet przede wszystkim takie osoby jak Jacek Cygan – Kawaler Orderu Uśmiechu, niezwykły cygan, wielki poeta polskiej piosenki, człowiek będący zawsze w „stanie pogody”.

  8. avatar Basia pisze:

    Nie lubię nudnych i nieciekawych imprez,dlatego na swoją wymarzoną zaprosiłabym kabaret Neonówka.Zawsze kiedy ich oglądam to po prostu ryczę ze śmiechu,zdarza się że nawet powtórki skeczów mnie rozbawiają do łez.Na takiej imprezie nikt by się nie nudził- oj,ale byłoby super:)

  9. avatar Barbie1290 pisze:

    Może nie będę oryginalna, ale zaprosiłabym na swoją imprezę jakiegoś słynnego kucharza, a ponieważ uwielbiam talent i poczucie humoru Magdy Gessler, to ona jest moją faworytką. Nasz dzień wyglądałby tak: jadę po Panią Magdę na lotnisko, wsiadamy do limuzyny i pijemy szampana. Następnie jedziemy do mojej luksusowej willi i zaprowadzam Magdę do jej apartamentu. Za chwilkę umawiamy się na dole na basenie i wspólnie oddajemy się lenistwu i masażom przez specjalistów z salonu SPA, który wynajęłam na tę okoliczność.

    Po basenie pora na smakowite przekąski, wynajęci kucharze pod okiem Pani Magdy przygotowują finger food, zajadamy się i znowu pijemy szampana. Teraz pora na spacer po lesie i chwilkę leżymy na leżaczku w ogrodzie. Panowie kelnerzy i kucharze dzisiaj w ogrodzie przygotowują dania z grilla i świetne sałatki, oczywiście Pani Magda wszystko kontroluje i doradza. Po smakowitym dniu idziemy na zorganizowany przez przyjaciół bankiet i tańce, bo w końcu trzeba zrzucić te kalofie. Pani Magda wywija na dyskotece oberki, jest szalenie wesoło i kolorowo!

    PS szkoda, że to tylko marzenia, nie mam willi z basenem ani ogrodu, ale za to mieszkanie w blokach z dużym balkonem i fiata punto, Pani Magdo, a może jednak się Pani skusi:)???

  10. avatar Patrycja. pisze:

    Na moją imprezę chciałabym zaprosić Chrissy Costanze. Jest to młoda piosenkarka o wielkim talencie i cudnym głosie. Z nią impreza była by w 100 % niezwykła i najlepsza pod słońcem. Dość, że by była na mojej imprezie to bym ja mogła poznać. Zresztą sami sobie posłuchajcie jednej piosenki z nią https://www.youtube.com/watch?v=-Qg-CXvIGWM.

Dodaj komentarz