Wiosenne zabiegi kosmetyczne na ciało – ile kosztują? Zadbaj o siebie na wiosnę!

28 kwietnia 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Coś dla twarzy i dla ciała. Tak najkrócej można opisać zabiegi z zakresu kosmetyki profesjonalnej i medycyny estetycznej. Bez wątpienia coraz cieplejsze i dłuższe dni, budząca się wiosna, mobilizują do uważnego spojrzenia w lustro, odrobiny samokrytyki i zadbania o ukrywane pod zimowymi ubraniami ciało.

masaz

Wiosenne zabiegi kosmetyczne dla ciała

Na dobry początek większość pań decyduje się na zabiegi odmładzające, rewitalizujące dla twarzy. Wiosenne słońce bezlitośnie obnaża mankamenty i zaniedbania zimowe. Pamiętajmy jednak o tym, że lato lubi pojawiać się znienacka i nagle staniemy wobec konieczności założenia letnich kreacji, odkrycia ramion, nóg i dekoltów. A zatem regeneracja i zabiegi odświeżające, odmładzające powinny objąć zdecydowanie większe obszary niż tylko twarz i szyja. Na dobrą sprawę wypadałoby zatroszczyć się o ładny wygląd kompleksowo. Nie oszukujmy się, tylko młodość zwalnia z mniej lub bardziej zaawansowanych zabiegów wokół urody. Im dalej jesteśmy od cudownej nastoletniości, tym bardziej interesuje nas swoisty „remont” przed sezonem wiosenno – letnim.

 

Peeling, ujędrnianie, wyszczuplanie, depilacja?

Oczywiście zawsze na pierwszym miejscu powinny znaleźć się zbilansowana dieta oraz zdrowy ruch – różne przejawy aktywności fizycznej. Szczególnie, że tak naprawdę to jedna z niewielu form dbałości o wygląd, dostępna praktycznie dla każdego. Nawet jeśli kilkaset złotych za karnet do klubu fitness i drugie tyle na markowe stroje sportowe, to dla nas zbyt duży wydatek, zawsze można założyć dres, trampki i biegać, spacerować czy jeździć na rowerze. Oczywiście wiele pań nie ogranicza się jedynie do aerobiku, zumby i ekologicznego jedzenia. Wraz nadejściem wiosny inwestują czas i fundusze w swoistą renowację i odświeżenie wizerunku. W grę mogą wchodzić bardzo różne zabiegi i wydatki od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Najpopularniejsze zabiegi dla ciała to depilacja, peelingi, mezoterapia, lipoliza, masaże, ujędrnianie i wyszczuplanie ciała. Wisienką na torcie bywa nowa fryzura, makijaż permanentny, manicure, pedicure albo bezpieczne opalanie natryskowe.

 

Po pierwsze peeling i oczyszczanie

Przygotowania do wiosny warto zacząć oczywiście od oczyszczania. Ciało poddane profesjonalnym zabiegom peelingującym jest gotowe na przyjęcie składników, które ujędrniają, regenerują, odświeżają, odmładzają, spalają tkankę tłuszczową. Wiele pań decyduje się na zabiegi redukujące cellulit, wyszczuplające (np. Corporis Forma, zabiegi bio kofeinowe, z algami itd.). Dla uzyskania naprawdę widocznych efektów niezbędny będzie głęboki peeling. W salonach kosmetyki i medycyny estetycznej, w profesjonalnych spa można skorzystać z kompleksowych zabiegów, które rozpoczyna właśnie dokładny peeling, poprzedzający aplikację aktywnych składników. Zakończenie seansu to na ogół relaksujący, ujędrniający, odprężający masaż. Trzeba przyznać, że już opisy tych efektywnych rytuałów  brzmią kusząco. Są to zabiegi z wykorzystaniem olejków eterycznych, kawy, malin, melona, czerwonego wina albo… czekolady. Smakowicie, aromatycznie i co najważniejsze – skutecznie.

 

Mezoterapia – inwestycja w jędrne ciało bez cellulitu

Dobroczynny wpływ na ciało ma również mezoterapia, którą znamy już dzięki zabiegom odmładzającym twarz. Jest to metoda, która znakomicie sprawdza się w odwiecznej walce z tzw. pomarańczową skórką. Dla zredukowania cellulitu warto wcześniej zdecydować się na zabiegi, ponieważ skuteczność gwarantuje zastosowanie całej serii. W fazie intensywnej mogą być to nawet 2-3 seanse w tygodniu przez miesiąc, a następnie jednorazowo przez kolejne trzy miesiące. Efekty mezoterapii są naprawdę spektakularne, trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość i przygotować się na większe wydatki. Jednorazowy zabieg na uda, łydki czy pośladki kosztuje od 150 do 300 złotych, a przecież konieczna będzie seria zastrzyków. Zakładając, że zależy nam na ujędrnieniu, wyszczupleniu nóg oraz pośladków, całkowity koszt będzie oscylował w granicach 3000 – 5000. Ale czyż uroda i dobre samopoczucie nie są bezcenne?

 

Gładkie ciało – inwestycja w depilację

Wiosna, lato, słoneczne dni – to czas, kiedy eksponujemy ciało w sukienkach, kostiumach plażowych. A zatem depilacja jest jednym z tych zabiegów, po które na pewno warto sięgnąć. Najskuteczniejsza, choć oczywiście najkosztowniejsza, będzie depilacja laserowa (np. najnowszym laserem Light Sheer). Zabieg jest bezbolesny, wykorzystuje najwyższą, dostępną i bezpieczną moc lasera diodowego. A co najważniejsze, można praktycznie całkowicie wyeliminować zbędne owłosienie. Wszędzie! Laser usuwa włosy na stałe już po 3 – 4 zabiegach. Od wstydliwego wąsika, po uzyskanie gładkich, wydepilowanych łydek oraz strefy bikini. W tym kontekście koszty, jakie trzeba ponieść w związku z laserowym usuwaniem włosów, stają się całkiem niezłą inwestycją. Oszczędzającą również jakże cenny czas. Za depilację poszczególnych obszarów zapłacimy średnio od 99 do 300 zł, za jednorazowy zabieg. Oznacza to, że planując usuniecie włosów z nóg, bikini, pach trzeba liczyć się z wydatkiem co najmniej 2000 zł. Warto się zastanowić – być może nie jest to zbyt wygórowana cena za możliwość pozbycia się maszynek, golarek i depilatora.

 

Opalanie i pedicure, czyli ostatnie muśnięcie pędzlem

Ciało jest gładkie, wymasowane, zachwyca jędrna, gładka skóra bez zbędnych włosków. Pora pomyśleć o zdrowej, bezpiecznej opaleniźnie. Chyba każda kobieta chętniej odsłoni nogi i ramiona, jeśli mają ładny, delikatnie oliwkowy albo złoty odcień. Oczywiście nie doradzamy eksponowania skóry na szkodliwe działanie promieni UV. Alternatywą może być np. opalanie natryskowe. Będzie to bez wątpienia idealna kropka nad i. Kompleksowe opalanie (wraz z peelingiem) to wydatek rzędu 80-150 złotych, a złocisty odcień utrzymuje się od 7 do 10 dni.

Co jeszcze eksponujemy latem? Oczywiście stopy w klapkach, sandałach, czółenkach czy boso na plaży. A zatem warto zainwestować w profesjonalny pedicure. W zależności od zastosowanych zabiegów i metod (pedicure klasyczny, shellac, parafina, akryl, zdobienie, malowanie) pojedynczy koszt waha się od 40 do 150 złotych.

 

Nie takie finanse straszne, jak je malują…

Jak widać niektóre zabiegi dla ciała, urody i dobrego samopoczucia to wydatki, które mogą spędzać sen z powiek. Z jednej strony większość kobiet widzi konieczność kompleksowego zadbania o wygląd, z drugiej trzeba by naprawdę solidnie zaciskać pasa, a i tak może zabraknąć funduszy. Na szczęście opcji jest wiele – od ratalnych opłat za kosztowne zabiegi, po dyskretne pożyczki bez poręczeń (np. Vivus.pl). Mając w ręku gotówkę z pozabankowej pożyczki można skusić się na wykupienie karnetów, zabiegów w seriach, co często wiąże się z korzystnymi rabatami. Zatem drogie Panie, jeśli zależy Wam na ekspresowej metamorfozie na wiosnę – nie zwlekajcie. Weźcie pożyczkę przez internet od VIVUSA gdziekolwiek jesteście.



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz