Słodkie zakończenie wakacji

26 sierpnia 2010, dodał: Emilia Stasiak
Artykuł zewnętrzny

Lato na pożegnanie częstuje nas swoimi największymi owocowymi słodyczami: brzoskwiniami, morelami, a jesień wita gruszkami i śliwkami. Są wprawdzie pyszne i zdrowe, ale zawierają dużo cukru. Pamiętaj o tym, jeśli chcesz dbać o szczupłą sylwetkę.

Ciężkie, słodkie owoce późnego lata i wczesnej jesieni zawierają wiele cennych mikroelementów i witamin, wśród nich – przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki, chroniąc nas przed chorobami cywilizacyjnymi i nadając skórze młody wygląd. Z tego powodu ich kaloryczność, np. w porównaniu z warzywami czy owocami jagodowymi,(porzeczki, jagody, maliny czy truskawki), jest znacznie wyższa, bo zawierają dużo więcej cukru prostego, czyli fruktozy. Porównaj: 10 dag ogórka to 13 kcal, a gruszki – ok. 60 kcal.

Czy to znaczy, że powinnaś zrezygnować z jedzenia owoców końca lata? Nic podobnego! Chociaż mają dużo kalorii, jednocześnie pobudzają pracę jelit, więc szybciej trawisz pożywienie. Koniecznie jedz je ze skórką, bo jest w niej najwięcej błonnika, który przyspiesza przemianę materii oraz pomaga usunąć niestrawione, zbędne resztki jedzenia. Zachowaj jednak umiar, nie przejadaj się nimi, szczególnie, że owoce są smakowitą i popularną przegryzką.

Ty i brzoskwinia olbrzymka

10 dag brzoskwiń to 40 kcal. Owoce te obfitują w witaminę A, pobudzają żołądek do wydzielania soku trawiennego i regulują pracę układu pokarmowego, działając oczyszczająco i odtłuszczająco. Są polecane w zaburzeniach pokarmowych, złej przemianie materii i dokuczliwych zaparciach. Działają zasadotwórczo i moczopędnie, stosuje się je więc w diecie chorych na reumatyzm i nerki. Według tradycyjnej medycyny chińskiej, owoce brzoskwini pomagają w leczeniu chorób płucnych, a napar z jej kwiatów podaje się przy dolegliwościowach nerek i pęcherza moczowego. Brzoskwinie pomagają także w utrzymaniu organizmu w dobrej kondycji – zawarte w nich keratoniny chronią komórki i odmładzają, wzmacniając tkankę łączną. Spożywanie tych owoców zaleca się osobom starszym – obecność boru, pierwiastka odpowiedzialnego za produkcję estrogenu, pomaga zapobiegać osteoporozie. Brzoskwinie chronią też przed anemią, pobudzając produkcję czerwonych krwinek. Pół szklanki soku brzoskwiniowego w twojej diecie podziała antystresowo – dzięki dużej zawartości niacyny i witamin z grupy B sok złagodzi niepokój, stresy i stany lękowe. Beta-karoten znajdujący się w brzoskwiniach stanowi blokadę dla rozwoju komórek nowotworowych, chroni błony śluzowe, wzmacnia naturalną ochronę skóry przed promieniowaniem słonecznym, odświeża koloryt cery. Małym dzieciom brzoskwinie należy podawać po obraniu ze skórki.

Zdrowo, bo morelowo

10 dag świeżych moreli to 42 kcal, suszonych – 284. Owoce te znalazły się na liście produktów diety strukturalnej. Wszystkie produkty w niej zalecane zostały dobrane według kryteriów minimalnej kaloryczności i maksymalnej zawartości witamin, minerałów i przeciwutleniaczy. Morele mają dużo żelaza, potasu, są prawdziwą skarbnicą beta – karotenu, czyli roślinnej formy witaminy A. Chroni ona przed nowotworami, pomaga obniżać poziom cholesterolu we krwi, odpowiada m.in. za prawidłowe funkcjonowanie oczu, zapobiega kurzej ślepocie. Owoce te oczyszczają

skórę i wpływają korzystnie na błony śluzowe, dzięki czemu łagodzą kaszel i kłopoty z oskrzelami. Ponadto w morelach znajdziesz witaminy z grupy B, C, E, PP, a także liczne składniki mineralne: żelazo, fosfor, bor, potas, miedź, wapń, siarkę, jod, selen, cynk, kobalt i magnez oraz kwasy organiczne, m.in.: jabłkowy, cytrynowy, winowy i salicylowy. Morele to także bardzo dobre źródło błonnika pokarmowego (pektyny), przy czym suszone owoce zawierają go znacznie więcej niż świeże.

W środkowej Azji, skąd pochodzą morele, suszone owoce od dawien dawna ceniono jako pożywny pokarm i słodki przysmak. Do dzisiaj niektórzy mnisi buddyjscy żywią się tylko ziarnami zbóż i suszonymi morelami. My także chętnie jadamy suszone morele i wykorzystujemy je jako atrakcyjny składnik wielu potraw: sałatek, dań mięsnych lub deserów. Teraz jednak, pod koniec lata, morele najlepiej jeść na surowo, oczywiście po umyciu i wysuszeniu. Aby naprawdę delektować się ich smakiem i aromatem, kupuj je jak najświeższe. Z moreli możesz zrobić niskosłodzony dżem, konfiturę, kompot. Nadają się do mrożenia, ale wcześniej powinnaś je zblanszować, obrać lub wydrylować.

Gruszka do fartuszka?

Świeża gruszka średniej wielkości ma ok. 60 kalorii i zawiera 85 proc. wody. Wśród zawartych w niej składników mineralnych, przoduje potas, ale także nie brakuje fosforu, wapnia, magnezu, sodu, chloru, cynku, miedzi, żelaza, jodu oraz kwasu jabłkowego i pektyn. Są też cenne witaminy: A, B1, B2, B5, C, E i PP, antyoksydanty, które chronią przed wolnymi rodnikami. Suszone gruszki delikatnie regulują pracę przewodu pokarmowego.


Znajdujące się w tych owocach węglowodany, występują przede wszystkim w postaci łatwo przyswajalnych cukrów – głukozy i fruktozy, dlatego gruszki świetnie nadają się na energetyczną przegryzkę dla osób, które np. pracują fizycznie. Zawierają mniej kwasów niż jabłka i, wbrew panującej opinii, nie są ciężkostrawne. Mogą je jeść nawet osoby z wrażliwym żołądkiem, muszą jedynie pamiętać, by bardzo dokładnie pogryźć każdy kawałek. Dzięki dużej zawartości błonnika i pektyn, gruszki regulują pracę przewodu pokarmowego.
Jadaj owoce nieobrane, aby jak najlepiej wykorzystać znajdujące się w skórce flawonoidy. Sok ze świeżych gruszek ma właściwości moczopędne i polecany jest jako środek pomocniczy w leczeniu kamicy moczowej. Owoce te, często spożywane, wspomagają także leczenie artretyzmu i gośćca. Napar z liści, pączków, kory i delikatnych gałązek, które zrywa się wiosną zanim rozkwitną, również ma podobne właściwości. Kompot z suszonych gruszek jest stosowany jako lek w przeziębieniach z gorączką i kaszlem oraz w biegunkach.

Śliwka nie tylko w kompocie

Na świecie występuje ponad 6000 odmian śliwy domowej. Owoce mają podobne wartości odżywcze, ale różnią się kalorycznością. 10 gram może mieć od 44 do 120 kcal. Śliwki nie są zbyt bogate w witaminy C, lecz dzięki zawartości witamin A i E, uznawane są za wartościowe przeciwutleniacze. Szczególnie, że mają w składzie także ważne składniki mineralne: potas, żelazo, magnez, wapń i fosfor. Zawierają też witaminy z grupy B, dlatego cieszą się opinią owoców wpływających kojąco na układ nerwowy i poprawiających samopoczucie. Działanie antyoksydacyjne wzmagają w śliwkach, szczególnie w ich ciemnych odmianach, polifenole, w tym katechiny i kwas chlorogenowy. Dzięki tym związkom dieta zawierająca śliwki  pomaga zapobiegać nowotworom oraz miażdżycy.

Śliwki suszone są  jeszcze cenniejsze niż świeże. Zawierają pięciokrotnie więcej witaminy A (1606 j.m. w 100 g) i siedem razy więcej błonnika. Wyjątkowe bogactwo żelaza oraz fosforu powoduje, że poleca się je wegetarianom. Słyną też z właściwości przeczyszczających. Suszone śliwki są jednak trzy razy bardziej kaloryczne niż świeże, zawierają aż 360 kcal w 10 dag, dlatego ogranicz ich jedzenie do kilku dziennie.

Emilia



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

3 komentarzy do Słodkie zakończenie wakacji

  1. avatar bukati pisze:

    1 wafel ma ok. 19 kalorii. Wg mnie na pewno są mniej tuczące niż pieczywo czy inne łakocie. Dlatego się na nie przerzuciłam. Poza tym jest taki wybór smaków w tych Kupca, że pasują do wszystkiego – i słonego i słodkiego. Więc mam zapas i jak mnie najdzie ochota na grzeszki, to coś z nim i tworzę. I zdecydowanie lepiej się czuje niż gdy jadłam tradycyjne kanapki. Jeszcze jedna zaleta – nie muszę już gnać po świeże pieczywo do sklepu :)

  2. avatar Kolorowapani pisze:

    no fajne fajne, chociaż ja nie jadłam nigdy tych wafli ryżowych, one są naprawdę mało tuczące?

  3. avatar bukati pisze:

    Zrobiłam sobie dziś na kolację 3 wafle ryżowe naturalne Kupca (te Slim są debeściarskie i najlepiej pasują do takiego jedzonka) z serkiem homo naturalnym a na nim ułożyłam: na 1 kilka malinek, na 2 plasterki brzoskwinki z działki :) a na 3 borówki amerykańskie. No niebo w gębie!!! Polecam takie jedzonko!

Dodaj komentarz