Trendy 2010

W styczniowym numerze W Magazine można zobaczyć sesję Run of the show autorstwa Craiga McDeana, stylizowaną przez Alex White, w której zebrano najnowsze pomysły największych światowych kreatorów mody. Znajdziemy w niej kilkadziesiąt propozycji na zbliżający się sezon wiosna-lato 2010. Propozycji kobiecych, dziewczęcych i zalotnych czyli cielistości w wersji mini i maxi w połączeniu z butami Prady, o których z pewnością będzie bardzo, bardzo głośno. Bajeczne koronki i tiule oraz buty we wzorki Miu Miu i nieco dziwaczne suknie genialnego duetu Victor&Rolf, chusty na głowie wzorem Jackie Kennedy oraz ogromne kapelusze, szerokie jedwabne spodnie połączone z żakietami, dalej oxfordy i mnóstwo falbanek. Cudne pastele, długie, wielowarstwowe suknie i skarpetki do platform. Romantyzm i moda z pazurem (Ackermann, Owens i Balenciaga) przeplatają się w najnowszych światowych trendach. Są więc cięcia na topach i sukienkach, fasony blisko skóry, metaliczne kolory, psychodelliczne wzory Givenchy oraz niebotyczne szpilki Nickolasa Kirkwooda i Gucci. I oczywiście biel. Biała koronka z frędzlami, biała skóra, białe obcisłe spodnie i ultrakrótkie bolerka. Biel kolor uniwersalny, modny, chociaż wszyscy mamy już dość śnieżnej bieli. Jednak w takiej odsłonie, romantycznej i zwiewnej potrafi zachwycać. Szarość gładka i wzorzysta z deseniami i zwiewną geometrią w połączeniu z butami, które skupiają na sobie całą uwagę, odważne przezroczyste tiule wszyte ukośnie i drapieżnie, świecące aplikacje, kobiece długości, tworzą niezwykłe, nieco drapieżne zestawienia. Nie brakuje akcentów w kolorze srebra, lub przynajmniej połyskujących metalicznym blaskiem.

Róż pastelowy, pudrowy, słodkawo-mdły pojawia się w falbankach, szerokich spodniach, marszczonych fasonach oraz w zestawieniu z aplikacjami. Pojawiają się też cieliste beże i nieco mocniejsze piaskowe brązy, jednak także w odsłonach delikatnych, romantycznych i nasyconych elegancją. Jednocześnie królują błękity, także przymglone, rozwodnione, przypominające niebo zasnute warstwą mgły. Także buty i dodatki odpowiadają pastelowym aranżacjom i dopełniają wizerunku modnej wiosennej kobiety. Stroje, stworzone raczej z myślą o szczupłej sylwetce, przywodzą na myśl nieśmiertelny styl Mary Quant. Proste, krótkie sukienki czy skromne żakiety w bladych barwach wydają się idealne na cieplejsze miesiące.

Z uznaniem projektantów spotkały się także miękkie, doskonale układające się tkaniny w lekkich odcieniach, dodatkowo podkreślające kobiecość i bardzo modne w  nadchodzącym sezonie. Marszczenia, draperie, a obok – prosta forma, przesycona elegancją przypadną do gustu kobietom uwielbiającym podkreślać atuty swojej figury. Rozszerzane spodnie z wysokim stanem, dopasowane spódnice różnej długości plus żakiety i marynarki inspirowane uniformem szkolnym – taki ciekawy mix wzorów w dominujących kolorach szarości, beżu i bieli proponują światowe marki i projektanci. Klasyczny design wzbogacają graficzne wzory i kształty: kropki, pasy, kratki w kolorystyce klasycznej bieli, czerni oraz czerwieni. Pojawia się jeans, pepitko, delikatna zeberka i motywy zwierzęce. W odsłonie bardziej młodzieżowej pojawiają się krótkie spódniczki, niezwykłe boczne cięcia i rozcięcia, akcenty żółci i nowoczesny design nieco przypominający sztukę pop-art. Zauważyć można także akcenty etniczne, w zdecydowanych kolorach purpury, różu, fioletu, brązu, złota i nasyconej zieleni, nieco eklektyczne, zdumiewająco odważne i ciekawe. I wszędzie buty – odważne, niesamowicie wysokie, bajecznie zwariowane i olśniewająco piękne. Wiązane, zapinane, jednolite i kolorowe, eleganckie i ekstrawaganckie, misz-masz pomysłów, rozwiązań i inspiracji.

Polecam sesję jako inspirację. Warto któryś z pomysłów wcielić w życie. Sama jako niepoprawna romantyczka, a zarazem wielbicielka rozwiązań odważnych z pewnością znajdę więcej. W zasadzie już znalazłam tylko jeszcze trochę poczekam bo na razie moja długo oczekiwana wiosna, jeszcze zasypana śniegiem.