Jesteś gotowa przejść na
CIEMNĄ STRONĘ MOCY?
Nigdy więcej niewidzialnych rzęs, Z TUSZEM CZY BEZ TUSZU!
Nowa maskara Rimmel Volume Colourist to rzęsy ciemniejsze i bardziej gęste na dłuuugo! Żegnajcie niewidoczne rzęsy!
Czujesz się „naga“ bez maskary na rzęsach? Od teraz nie będzie to dłużej problemem! Nowy, rewolucyjny tusz do rzęs Rimmel Volume Colourist podkreśla Twoje spojrzenie … nawet, gdy nie masz go na rzęsach! Volume Colourist to pierwszy w historii Rimmel tusz, który stopniowo przyciemnia rzęsy a dodatkowo je zagęszcza.
Otwórz oczy na ciemniejsze, seksowne i jeszcze bardziej zauważalne rzęsy! Od teraz każdy moment będzie dla Ciebie świetny na sesję zdjęciową. Bądź gotowa na selfie z makijażem… czy bez niego!
Improwizowane plany weekendowe … Nieplanowana noc poza domem… Wszystkie mamy momenty, w których chciałybyśmy mieć rzęsy jak malowane. Sama myśl o wyjściu do ludzi „au naturel“ może działać zniechęcająco i odebrać ochotę na spontaniczność! Nagie rzęsy – sama wiesz – mogą osłabić wymowność Twojego spojrzenia. A ponieważ na końcach są zazwyczaj jaśniejsze, wydają się krótsze, są mniej widoczne i nijakie.
Na szczęście maskara Volume Colourist oznacza koniec nudnych, niewidzialnych, niepomalowanych rzęs. Czas na rzęsy czarne jak atrament! Jej pół-permanentny kompleks farbujący rzęsy stopniowo przyciemnia włoski, za każdym razem, kiedy ją nakładasz. Po dwóch tygodniach regularnego stosowania Twoje rzęsy stają się ciemniejsze od nasady aż po końcówki! Dzięki temu stają się bardziej widoczne, wydają się dłuższe i robią większe wrażenie. Genialne!
W przeciwieństwie do zwykłych tuszów do rzęs, które oferują natychmiastowe korzyści, Volume Colourist może zapewnić Ci bardziej efektowne rzęsy nie tylko dziś ale na dłużej. Żadnych kompromisów!
Volume Colourist zapewnia natychmiastowo gęstsze i bardziej czarne rzęsy. Otrzymujesz trwałą objętość rzęs i czerń, jakiej pragniesz. Pora usunąć makijaż? Nie ma problemu! Zmyjesz tę maskarę każdym produktem do demakijażu oczu.
Przełomowa formuła
Efekt wyrazistych rzęs – z tuszem i bez tuszu – to zasługa innowacyjnej, wielozadaniowej formuły. Unikalne połączenie kremowego, ultra-czarnego, zagęszczającego rzęsy Kompleksu Lash–Tint i naturalnych barwników opartych na karmelu działa codziennie, przez 24 godziny. Im częściej używasz maskary Volume Colourist, tym więcej barwnika chłoną rzęsy i stopniowo stają się ciemniejsze a Twoje spojrzenie – bardziej wyraziste! Ważne: formuła jest delikatna dla oczu i nie niszczy rzęs. Zawiera odżywcze woski (pszczeli, Carnauba, Kandelila), kolagen, keratynę i olejek arganowy.
• Po kilku godzinach: Lash–Tint Complex z naturalnym barwnikiem stopniowo przyciemnia rzęsy od nasady po końce.
• Po 2 tygodniach: Twoje rzęsy są wyraziste i ciemne, nawet bez malowania. Efekt stopniowo zanika, kiedy przestaniesz używać maskary.
• Natychmiast: stożkowa szczoteczka otula włoski najczarniejszymi z czarnych pigmentów sprawiając, że błyskawicznie stają się pełniejsze i dłuższe.
Opakowanie
Charakterystyczne, lekko skręcone opakowanie z lakierowaną, metaliczną zakrętką w różowym kolorze i stopniowo zanikającym kolorem pokazuje, jak postępuje farbowanie rzęs w miarę używania maskary Volume Colourist. Kolor stopniowo wtapia się w czerń ozdobioną różowymi literami.
Trzepocz figlarnie wyrazistymi rzęsami z nowym tuszem marki Rimmel. Bez względu na to czy imprezujesz w sobotnią noc czy relaksujesz się w niedzielny poranek, Volume Colourist oferuje Ci ciemniejsze, bardziej efektowne rzęsy – z tuszem czy bez tuszu!
Get the London look.
Cena i pojemność: 36 zł/11 ml
Maskary są dostępne w wybranych drogeriach od marca 2016 r.
Mam ogromny problem z dobraniem tuszu do moich rzęs. Lubię naturalny i trwały makijaż bez szaleństw typu efekt3,4,5 D, czyli grudki aż widać z drugiej strony ulicy. Jestem blondynka, rzęsy niestety posiadam przeciętne, po prostu nie ma się czym chwalić. Jeszcze parę lat temu wystarczyło kupić coś z wyższej/droższej półki i rezultat był zadowalający, teraz każdy mój zakup kończył się efektem misa pandy po kichnięciu.
Wypróbowałam Wonder’full Volume Colourist od Rimmel i zdziwiłam się, ze już przy pierwszej aplikacji dobrze się nakłada. Szczoteczka sprzyja dokładnej aplikacji i rozczesywaniu nadmiaru maskary. Zazwyczaj nowy tusz musi trochę zgęstnieć aby się poprawnie aplikował na moje mini włoski wokół oka, ale Wonder’full Volume Colourist od Rimmel dał radę od razu. Końcówki nieco się przyciemniły, bez szaleństwa oczywiście, są przecież słabiutkie, drobniutkie i jasne ale zawsze to plus dla tuszu.
Przy demakijażu zostawia ślad po okiem dość trudny do usunięcia, możliwe, ze to efekt po zamierzonej „koloryzacji” do końcówek, ale jestem z niego zadowolona. To dobry tusz.