„Pięćdziesiąt twarzy Greya” – recenzja

12 grudnia 2013, dodał: Margaretkaw
Artykuł zewnętrzny

Trylogia E. L. James bije rekordy popularności.
Sprzedaż w Stanach Zjednoczonych przekroczyła 15 milionów. Studio produkcyjne Universal Pictures wykupiło  prawa za około 5 milionów dolarów.
O co właściwie chodzi?
Przeczytałam pierwszy tom, a w drugim i trzecim ominęłam żenujące, ubogie językowo opisy scen erotycznych.

Mój zawód wymaga bycia na bieżąco z nowinkami literackimi, więc chciałam poznać finał historii, o której uczniowie szkoły ponadgimnazjalnej mówią nieprzerwanie od grudnia zeszłego roku.
Te książki są dla mnie wielkim rozczarowaniem, ale szczerze mówiąc zastanawia mnie fenomen publikacji. To literatura bardzo niskich lotów, nie wnosząca niczego. Co więcej, uważam, że wyrządza wiele szkód, choćby dlatego, że młodzież, która stroni od książek i nagle zainteresowała się lekturą, sięga po bezwartościowe teksty.
Niektórzy przekonują, że skoro poziom czytelnictwa spadł, to uczniowie niech już czytają cokolwiek, niż mają nic nie czytać. Bardzo mylne przekonanie.

 

O autorce

Wiemy już, że na podstawie tekstów powstanie film.

Znacie powieści E. L. James?
Co sądzicie na ich temat?






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Motyle w obiektywie
Gdzie one latają o tej porze roku? Ja ich w moich okolicach nie spotykam....
Motyle w obiektywie
https://w.fotka.com/024/123/2e6b905b31.jpg https://w.fotka.com/024/123/9ea41a32b6.jpg https://w.fotka.com/024/123/830abd9232.jpg https://w.fotka.com/024/123/38604270b6.jpg https://w.fotka.com/024/123/ebb4908516.jpg Rusałka Kratkowiec - Araschnia levana. Wiosenna szata barwna.
Błąd lekarski?
Nie bardzo wierzę , że coś nie działa bo to taki organizm....
Multicooker: Philipsa czy Redmonda?
Ja nie mam i jakoś żyję ☺