Kaganiec na dopalacze!

4 października 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Resort zdrowia opublikował projekt ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Inspekcji Handlowej. Tym samym ministerstwo chce ukrócić dynamicznie rozwijający się rynek dopalaczy.

Sejm znowelizował w 2009 roku ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Uniemożliwiła ona handel 17 substancjami szkodliwymi dla zdrowia, m.in. benzylopiperazyną (około 10% siły działania amfetaminy), która wchodziła w skład dopalaczy. Na rynku pojawiły się jednak szybko nowe specyfiki zawierające inne szkodliwe substancje. Obecnie sklepy z „dopalaczami” działają bez przeszkód na terenie Polski.
Nowelizacja ustawy z dn. 24 sierpnia 2010 roku o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadza ograniczenie handlu tzw. dopalaczami i zakaz reklamowania produktów spożywczych poprzez sugerowanie, że zawierają one właściwości środków odurzających. Dzięki nowym przepisom będzie można wycofać z rynku na okres od 12 do 18 miesięcy tzw. dopalacze zawierające podejrzane substancje psychoaktywne. W tym czasie zostaną przeprowadzone szczegółowe badania dotyczące ich szkodliwości dla zdrowia. Jest to rozwiązanie niezbędne, gdyż rynek tzw. dopalaczy rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie – powiedział wiceminister zdrowia Adam Fronczak. Przewidujemy w tym zakresie mechanizm zakazu reklamy sugerującej takie oddziaływanie i sankcję karną za naruszenie takiego zakazu – dodaje minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. To kolejny i ważny krok w walce z dopalaczami, które tylko dzięki reklamie zbudowały swój fałszywy obraz sugerujący, że są narkotykami. W rzeczywistości są to różne substancje i preparaty, które występują w legalnym obiegu handlowym, będące składnikami kosmetyków, odżywek, suplementów diety czy artykułów chemicznych.
Celem numer jeden przedstawionego projektu jest jest wprowadzenie procedury oceny ryzyka związanego z nowymi substancjami psychoaktywnymi. Tym samym resort zdrowia chce wprowadzenia racjonalnej i opartej na naukowej ocenie polityki względem dopalaczy. Szybkie i elastyczne reagowanie na pojawiające się zagrożenia umożliwić ma instytucja tzw. czasowej kontroli dająca możliwość wycofania danego środka lub zawierających go produktów z obrotu lub wprowadzenie ograniczeń, warunków lub zakazów związanych z jego sprzedażą lub produkcją w drodze rozporządzenia ministra właściwego do spraw zdrowia – czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Zgodnie z założeniami, procedura oceny ryzyka i kontroli w pierwszym etapie opierać się będzie na:
– monitorowaniu pojawiania się nowych substancji, identyfikacji tych substancji;
– wstępnej ich ocenie, a w uzasadnionych przypadkach kontroli czasowej substancji (do 18 miesięcy).
W momencie, gdy zapadnie decyzja o kontroli czasowej, obrót tymi substancjami lub zawierającymi je produktami poddany zostanie ograniczeniom, a w uzasadnionych przypadkach prawodawca dopuszcza także zakaz obrotu. Resort nie planuje jednak ostrych sankcji za złamanie wprowadzonych na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia ograniczeń lub zakazów.
Resort zdrowia zakłada, że roczny koszt analiz około 40 nowych produktów pojawiających się na polskim rynku wyniesie budżet państwa około 300 tys. zł.
Nowela wprowadza także zakaz reklamy i promocji środków spożywczych oraz innych produktów poprzez sugerowanie, iż posiadają one działanie takie jak działanie substancji psychotropowych lub środków odurzających. Ma to wyeliminować praktyki marketingowe polegające na promocji środków poprzez sugerowanie, iż są one legalnymi narkotykami. Przepis ten nie dotyczy reklamy produktów posiadających właściwości zbliżone do substancji psychoaktywnych i legalnie dopuszczonych do obrotu, które są objęte przepisami UE. Zdaniem ministra Kwiatkowskiego, ten zapis uderza w najbardziej newralgiczny punkt problemu dopalaczy. Według projektu, jednostki administracji rządowej, Żandarmerii Wojskowej, Służby Celnej będą mogły skonfiskować substancje psychotropowe lub środki odurzające w ilości niezbędnej do przeprowadzenia badań potwierdzających popełnienie przestępstwa. Chodzi o to, aby po zatrzymaniu tych produktów, służby te mogły przechowywać próbki, na podstawie których określą, czy mają do czynienia z przestępstwem.
W projekcie przewidziano również powołanie działającego przy Radzie ds. Przeciwdziałania Narkomanii – Zespołu Oceny Ryzyka. W jego pracach mają uczestniczyć zarówno przedstawiciele resortów i instytucji, jak i eksperci z zakresu chemii, farmakologii, toksykologii, prawa, nauk społecznych lub epidemiologii. Do zadań zespołu należeć ma m.in. analiza informacji o zagrożeniach związanych z używaniem środków psychoaktywnych, przeprowadzanie procedury oceny ryzyka.
Na zakłady opieki zdrowotnej, prowadzące leczenie lub rehabilitację osób używających narkotyki, nałożono obowiązek współpracy z Krajowym Biurem ds. Przeciwdziałania Narkomanii, pełniącym funkcję kontaktowego Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii. Przedmiotem tej współpracy ma być gromadzenie i przetwarzanie informacji dotyczących osób zgłaszających się na leczenie z powodu uzależnienia, z uwzględnieniem ochrony ich prywatności.
Uwagi do projektu zgłaszać można do 30 września br. Cały projekt znajduje się na stronie Ministerstwa Zdowia w zakładce legislacja.
Więcej o dopalaczach, czytaj:

https://urodaizdrowie.pl/dopalacze-legalne-narkotyki-czy-dopalacze-szkodza,

Materiały:



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz