Kariera czy rodzina?

14 listopada 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Kariera czy rodzina? Nie wybieraj – planuj!

Za coraz bardziej naturalne uważamy wybieranie pomiędzy karierą a rodziną. Dlatego zwlekamy z zajściem w ciążę, całkowicie rezygnujemy z naszych ambicji zawodowych lub próbujemy spełniać jednocześnie dwie wymagające role przez co jesteśmy przemęczone, a to nie  wpływa dobrze ani na karierę, ani na malucha. Naszym podstawowym błędem jest bowiem właśnie myślenie wykluczające, podczas gdy czas na karierę i dziecko można bardzo dokładnie zaplanować. Pytajmy zatem: „kiedy kariera a kiedy rodzina” a nie „czy w ogóle”.

Świadome macierzyństwo

Zdecydowana większość kobiet chce być matkami, ale wszystkie posiadamy w związku z tym wiele obaw. Z jednej strony prowadzą one do tego, że wybieramy świadome macierzyństwo, ale z drugiej – bywa że zbyt długo odkładamy zajście w ciążę. Z badań CBOS-u zatytułowanego „Postawy prokreacyjne Polaków” wynika, że najbardziej obawiamy się tego, iż stracimy pracę lub ktoś inny zajmie nasze stanowisko. Jeszcze inną przyczyną odkładania urodzenia dziecka są problemy finansowe, gdy mamy nieugruntowaną pozycję lub szukamy pracy. Ponadto niepokoją nas trudności związane z pogodzeniem obowiązków, czyli właśnie kariery i rodziny. Niełatwo w takich sytuacjach zdecydować się na posiadanie dziecka i większość z nas podejmuje racjonalną decyzję: najpierw kariera, a potem dziecko. Problem w tym, iż nasz rozum ma niewielki wpływ na przemiany dokonujące się w ciele. Jednak dzięki nowoczesnym badaniom możemy poznać owe przemiany i wcześniej zaplanować macierzyństwo.

Jak planować, czyli po pierwsze badania

Chyba każda z nas chciałaby się dowiedzieć, do kiedy ma szansę na posiadanie dziecka. Możemy w przybliżeniu oszacować kiedy wkroczymy w fazę menopauzy, bowiem średni wiek rozpoczęcia przekwitania to 51 lat. Niestety jednak niejednokrotnie zdarza się, że już 40-letnie kobiety są niepłodne. Dzięki nowoczesnym badaniom możemy się dowiedzieć czy mamy szanse na urodzenie dziecka za 5-10 lat, przez co dokładnie zaplanujemy swoją karierę i świadomie wybierzemy najlepszy okres na macierzyństwo. Na jakich podstawach uzyskiwane są wyniki płodności? – Test płodności musi być badaniem kompleksowym, by wyniki miały swe odzwierciedlenie w przyszłości, wyjaśnia mgr Beata Boruta, kierownik laboratorium firmy Śląskie Laboratoria Analityczne w Katowicach, dlatego też badamy krew zwracając dużą uwagę na poziom trzech hormonów: folikulotropowego (FSH), który pobudza dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych zwanych pęcherzykami Graafa, luteinizującego (LH) odpowiadającego m.in za owulację, ponieważ jego wysokie stężenie sprawia, że pęcherzyki Graafa pękają i uwalniana jest komórka jajowa oraz estradiolu (E2), który pełni bardzo wiele ról w naszym organizmie, ale nas najbardziej interesuje to, że odpowiada za rozwój i dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych. W badaniu płodności istotne jest by ocenić rezerwy jajnikowe poprzez ustalenie poziomu Anti-Müllerian Hormon (AMH) oraz Inhibiny B. Anti-Müllerian Hormon to substancja wydzielana przez komórki ziarniste obecne w preantralnych i małych antralnych pęcherzykach w jajniku, pozwala określić zdolność do uzyskania własnych komórek jajowych, łlumaczy dr. n. med. Jacek Jóźwiak z Śląskich Laboratoriów Analitycznych w Katowicach. Powstają one tylko w czasie życia płodu żeńskiego w macicy i z biegiem lat kobieta traci bezpowrotnie posiadane komórki jajowe. Hormon AMH nie jest uwarunkowany cyklem miesiączkowym kobiety, może więc być badany w dowolnym dniu, dzięki czemu pozwala ocenić potencjał macierzyński,  który pozwala podjąć decyzję co do planowania momentu pojawienia się dziecka w rodzinie, metody leczenia niepłodności czy też przewidzieć moment, w którym kobieta wejdzie w okres menopauzy. Ostatnią częścią badania jest natomiast wykonanie dwóch ultrasonograficznych badań AFC przy użyciu specjalistycznego sprzętu

Oczywiście większość badań muszą być wykonywane w dokładnie określonych terminach, które zależą od indywidualnego cyklu miesiączkowego. Pierwszy etap, czyli badanie krwi oraz jedno ultrasonograficzne badanie AFC musi być przeprowadzone na początku cyklu miesiączkowego w jego 1-3 dniu. Drugie badanie AFC przeprowadzane jest dwa tygodnie później. Kompleksowość badania i jego podział na dwie części sprawiają, że uzyskane wyniki są bardzo dokładne i pozwalają nie tylko określić aktualny poziom płodności, ale również ten za kilka lat.

Przy okazji planowania macierzyństwa możemy także zbadać płodność mężczyzny. Analizując nasienie dowiemy się jakiej jakości plemniki ma nasz partner, jak bardzo są one ruchliwe i poznamy ich liczbę. Badanie nasienia to pierwsze i podstawowe badanie w diagnostyce niepłodności męskie, tłumaczy dr. n. med. Ahmed Manasar z Śląskich Laboratoriów Analitycznych w Katowicach. Analiza nasienia wykonywana jest przy użyciu nowoczesnego systemu komputerowego CASA. Systemy wspomaganej komputerowo analizy nasienia CASA są zarezerwowane dla wyspecjalizowanych ośrodków leczenia niepłodności z uwagi na wysoki koszt urządzeń. Główną zaletą tego systemu jest obiektywność oraz możliwość standaryzacji warunków badania i wyników, co umożliwia kontrolę jakości i porównywalność rozpoznań w różnych laboratoriach. Kompleksowe badanie nasienia obejmuje: ocenę parametrów fizyko-chemicznych (objętość, czas upłynnienia, lepkość, pH),ocenę koncentracji i ruchliwości plemników, sprawdzenie ich budowy morfologicznej, ocenę żywotności, a także testy na obecność aktywnych leukocytów (POX) oraz obecność przeciwciał przeciwplemnikowych klasy IgG na powierzchni plemnika. Badanie wykonywane jest zgodnie z wytycznymi WHO – Światowej Organizacji Zdrowia, a wynik badania dostępny jest już w ciągu 3-4 godzin – wyjaśnia dr n. med. Dariusz Mercik z katowickiej kliniki leczenia niepłodności Gyncentrum.

Jajeczka zostawione na później

W. Hamish B. Wallace i Thomas W. Kelsey –

badacze z Edinburgh University oraz University of St Andrews obliczyli, że kobieta rodzi się ze średnio 300 tysiącami potencjalnych komórek jajowych, ale w wieku 30 lat z tej puli pozostaje 12%, a w wieku 40 lat – tylko 3%. Wyniki badań zostały opublikowane w artykule „Human Ovarian Reserve from Conception to the Menopause”, który możemy przetłumaczyć jako „Ludzkie rezerwy jajników od poczęcia do menopauzy”.

Jeżeli te dane uzupełnimy faktem, że kobieta jest płodna przez 4% swojego życia, to okaże się, że zajście w ciążę wcale nie jest łatwym zadaniem. A przekonały się o tym tysiące par, którym w posiadaniu dziecka pomogła dopiero ginekologia i kliniki leczenia niepłodności.

Jeżeli zaplanujemy, że będziemy starać się o dziecko pomiędzy 30 a 40 rokiem życia, to już dzisiaj możemy poczynić pewne przygotowania. Dwudziestokilkuletnie kobiety, które mają zamiar osiągnąć sukces zawodowy, powinny pomyśleć o zamrożeniu części swoich komórek jajowych. Ta metoda zwiększy nasze szanse na posiadanie dziecka w przyszłości, a jednocześnie nie wywołuje takich dylematów etycznych i religijnych, jak zamrażanie zarodków.

W jaki sposób zamraża się komórki jajowe? – Najlepszą metodą mrożenia komórek jajowych jest witryfikacja, czyli proces szybkiego mrożenia w niewielkiej objętości medium, co osłabia efekt krystalizacji, a tym samym zapobiega uszkodzeniu oocytów lub ich całkowitemu zniszczeniu. Aby pobrać komórki jajowe najpierw konieczna jest stymulacja hormonalna, a następnie punkcja. Tak uzyskane komórki możemy wszystkie zamrozić, by za jakiś czas posłużyły do zapłodnienia in vitro.  Bardzo ważne jest to, że proces witryfikacji przeżywa aż 95% komórek, a te niewykorzystane możemy oddać anonimowej biorczyni. Metoda witryfikacji  i zamrożenie komórek jajowych to sposób na to, by posiadać dziecko nawet wtedy, gdy przeoczymy okres płodności – tłumaczy dr n. med. Dariusz Mercik z kliniki leczenia niepłodności Gyncentrum.

Powrót do pracy po urodzeniu dziecka

Od lat kobietom wmawiano, że krzywdzą swoje dzieci, gdy szybko po porodzie wracają do pracy. I nie chodzi o tak ekstremalne sytuacje, jak w przypadku Pań minister z różnych rządów, które już niejednokrotnie zaszokowały świat swym błyskawicznym powrotem do pracy. Włoska minister oświaty Mariastella Gelmini przekroczyła próg rządu dwa tygodnie po urodzenia dziecka, francuska minister sprawiedliwości Rachida Dati 5 dni po porodzie, a amerykańska kandydatka na prezydenta Sarah Palin zaledwie dwa dni po urodzeniu! Wszystkim tym Paniom nie brakuje ambicji, ich kariery rozwijają się w imponującym tempie i wygląda na to, że to jest dla nich najważniejsze.

W Polsce kobiecie po urodzeniu pierwszego dziecka przysługuje 16 tygodni wolnego i nie ma możliwości byśmy wróciły do pracy wcześniej niż miesiąc po wydaniu noworodka na świat. Świadome macierzyństwo polega też na tym, by rozsądnie zaplanować swój powrót do pracy. Z badań „Mama wraca do pracy” wynika, iż tylko 4% Polek decyduje się na pojawienie się w pracy zanim dziecko ukończy 5 miesięcy, natomiast prawie 50% matek wraca do pracy, gdy ich dziecko ma 6-12 miesięcy.

Jeszcze inne badania wykazują, iż nie ma nic złego w pozostawieniu dziecka, które nie ukończyło jeszcze roku pod opieką kogoś innego. Chcąc się realizować, dbając o naszą karierę nie jesteśmy zatem złymi matkami. Znika również pytanie „kariera czy rodzina”, ponieważ dzięki dobremu zaplanowaniu przez pół dnia zajmujemy się spełnianiem swoich ambicji, a po południu wracamy do domu, w którym czeka nasze maleństwo pozostawione pod dobrą opieką.

Te tezy opieramy nie na naszych przekonaniach, ale na skrupulatnych badaniach autorstwa Lawrence Berger, Jeanne Brooks-Gunn, Christina Paxson i Jane Waldfogel, które ujrzały światło dzienne jako artykuł „First-year maternal employment and child outcomes: Differences across racial and ethnic groups”. To pierwsze badania, które w sposób wszechstronny uwzględniły problem pracujących matek i ich dzieci. Okazało się, że jeżeli matka w ciągu roku po urodzeniu wraca do pracy na pełen etat to nie ma to negatywnego wpływu na dziecko, a jeżeli wybiera pracę na pół etatu, to wpływ jest dobroczynny nie tylko dla niej, ale i dla maleństwa, który posiada szczęśliwych rodziców. Zamiast zatem roztrząsać problem „kariera czy dziecko”, należy dobrze zaplanować swoje macierzyństwo, ponieważ te sfery mogą się wzajemnie uzupełniać.



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz