Elegancki hotel Gdańsk blisko starówki – Hotel Hanza 4-gwiazdkowy – opinia
Hotel Hanza to wytworny i elegancki hotel, w którym czułam się jak księżniczka. Jest to miejsce czarujące – a to ze względu na trzy bardzo istotne powody: lokalizacja, wysoki standard oraz obsługa, która jest tutaj wyjątkowa.
Hotel oferuje niezwykle wygodne pokoje gościnne, które spełnią oczekiwania nawet najbardziej wybrednych gości. Sam hotel jest nie tylko świetnie usytuowany w romantycznej scenerii w sąsiedztwie starówki i rzeki Motławy, ale też urządzony ze smakiem. Uwagę zwraca ciekawie zaaranżowany bar, sala jadalna i aneks wypoczynkowy.
Lokalizacja – hotel znajduje się bardzo blisko starówki, położony jest tuż nad rzeką Motławą, dlatego też z okna pokoju miałam okazję podziwiać niezwykły krajobraz starego miasta z elementami portowymi.
Już od samego wejścia uśmiechnięta obsługa służy pomocą i ciepło wita swoich gości. Hotelowy boy jest gotów ochoczo zaangażować się w pomoc z bagażami. Recepcjonistki to przemiłe osoby, których postawa sugeruje: „jesteś teraz w naszych progach, ugościmy cię po królewsku”. Nie ma tutaj kokieterii, albowiem z każdą godziną upewniałam się co do tego, że wybrałam najlepsze miejsce do wypoczynku w tym pięknym mieście. Połączenie wysokiej jakości obsługi, wytworności i elegancji z ciepłem domowego ogniska to nie lada sztuka, hotelowi Hanza udało się to po mistrzowsku!
Na każdym kroku widać, że właściciele za wszelką cenę pragnęli rozpieszczać gości, a czy im się to udało oceńcie sami:
Eleganckie, obszerne pokoje, do dyspozycji gości wygodne łoże małżeńskie i fotele, internet, w samym pokoju wszystko to co powinno znaleźć się w 4 gwiazdkowym pokoju: czepki, czyściki do obuwia i inne akcesoria z logo hotelu a także obficie zaopatrzony barek.
Duża łazienka – dla gości dostępny pakiet ręczników a także całe zestawy dobrej jakości kosmetyków w uroczych buteleczkach z logo Hanza: szampony, odżywki do włosów, balsamy do ciała oraz mydełka. Do wyboru: ogromna wanna dla lubiących dłuższe kąpiele lub prysznic.
Królewskie i obfite śniadanie w cenie pokoju – tylko tutaj świeże rybne przekąski (wędzone ryby, owoce morza i mój ulubiony łosoś), od rana można zakosztować nie tylko wyrafinowanych przystawek, ale też tradycyjnych kiełbasek, jajecznicy, past, twarożków, obłędnej wędliny (kindziuk, szynka serrano i inne przysmaki garmażeryjne). Miałam okazję skosztować też pysznych wypieków i świeżych owoców (melon, pomarańcze, ananasy). Ślinka cieknie!
Z okna fantastyczny widok – zabytkowy już statek SOŁDEK, który należy do Muzeum Morskiego graniczącego z Hotelem Hanza.
Z okna można też zaobserwować takie scenki: wędkarze właśnie wyławiają rybę z rzeki – będzie uczta na kolację!
Ze smakiem urządzony hotelowy bar z markowymi alkoholami, z których barman sporządza wyśmienite drinki.
Sala jadalna hotelowej restauracji – z okna szczególny widok na rzekę Motławę, latem otwierany jest taras widokowy, na którym można zjeść pyszne śniadanie.
W jadalni jest sporo miejsca, można wygodnie zjeść, my wybraliśmy stolik przy oknie, aby napawać się zimowym pejzażem miasta.
Najlepszy sernik z czekoladą na świecie wyłącznie dostępny tutaj, upieczony wprawną ręką cukierniczego mistrza.
Kameralnie urządzone SPA – w tej części mogliśmy zrelaksować się między seansami w saunie
Nowoczesna i dość pojemna sauna – zaserwowano nam miętowy olejek, który odpręża i odświeża.
