Curry kojarzy nam się z popularną przyprawą o żółtej barwie i specyficznym smaku, ale tak napraaaawdę… curry to potrawa. I to niejedna. To właściwie bardziej forma dania lub sposób przygotowania, bo curry to tak naprawdę sos, w którym znajdują się warzywa, mięso, ser lub ryby. Nazwa mówi niewiele, bo wywodzi się od tamilskiego słowa kari, oznaczającego właśnie sos, dlatego mówiąc o konkretnym daniu zazwyczaj podaje się więcej szczegółów, na przykład kurczak curry, wołowina curry, curry z soczewicą etc.
Wśród licznych przypraw pochodzących z Indii, po które wyprawiali się wielcy podróżnicy, znajdują się też gotowe mieszanki (w języku hindi zwane masala), między innymi do curry. I to właśnie masala curry, za sprawą brytyjskich kolonizatorów rozpowszechniła się na świecie do tego stopnia, że dziś słowo curry oznacza przede wszystkim aromatyczną mieszankę przypraw, której głównymi składnikami są kurkuma i imbir.
Bardzo często curry przygotowywane jest na bazie warzyw strączkowych, a ja zachęcam właśnie do spróbowania przepysznego curry z ciecierzycą i cukinią.
Składniki:
- 350 g cukinii żółtej i zielonej,
- 1,5 szklanki suchej cieciorki,
- 100 g cebuli białej,
- 3 ząbki czosnku,
- 120 g marchewki,
- 25 g kłącza imbiru,
- 40 g masła,
- 2 szklanki wody,
- łyżka soku z cytryny,
- 4 łyżki śmietany kokosowej 15%,
- łyżka sosu sojowego,
- świeże i suszone zioła (np. pietruszka, lubczyk, oregano),
- duża łyżka przyprawy curry.
Przygotowanie:
Ciecierzycę namaczamy na całą noc. Opłukujemy z wody i gotujemy. Cebulę i cukinię kroimy w kostkę. Jeśli mamy mrożoną cukinię, zachomikowaną na zimę, sprawdzi się doskonale. Marchewkę kroimy w nieduże słupki, imbir w bardzo wąskie słupki, a czosnek na plasterki. Na patelni rozgrzewamy masło i podsmażamy na nim warzywa. Najpierw szklimy cebulę, potem dorzucamy czosnek, imbir i marchewkę. Smażymy przez 10 minut. Następnie wrzucamy cukinię i zalewamy dwiema szklankami wody. Przykrywamy pokrywką i dusimy.
Po kilku minutach dorzucamy ugotowaną ciecierzycę. Pod koniec gotowania, czyli gdy marchewka będzie prawie miękka, dodajemy sos sojowy, przyprawy i mieszankę curry. Po ugotowaniu doprawiamy sokiem z cytryny i świeżymi, siekanymi ziołami. Zaprawiamy śmietaną kokosową. Gotowe!
Sposobów na curry jest tyle, ilu kucharzy. Macie jakiś swój?