Co zrobić z chryzantenami z grobów. Zrób to, a zakwitną na drugi rok
Listopad to czas kwitnienia chryzantem. Zdobią nasze ogrody, balkony i skwery, a przede wszystkim cmentarze. Stamtąd najczęściej, zaraz po przekwitnięciu lądują razem z doniczką w koszu, a to błąd. Nie zwracamy uwagi na to, że nie każda odmiana jest rośliną jednoroczną. Zdecydowana większość chryzantem to byliny, które możemy przechować na kolejny rok, dając im drugie życie. W tym artykule podpowiemy, jak prawidłowo przezimować chryzantemy.
Przede wszystkim roślinę zimujemy w gruncie lub w donicy. Przygotowując ją do zimowego spoczynku musimy przyciąć pędy na odpowiedniej wysokości. Należy też oczyścić ją z połamanych gałązek, suchych i podgniłych liści.
Chryzantemy zimujące w donicy przycinamy na wysokości kilku centymetrów – około 5 cm będzie idealnie. Donicę wstawiamy do garażu lub piwnicy. Wystarczy, że będzie tam miała minimalny dostęp światła. Optymalna temperatura pomieszczenia to 3-5 stopni Celsjusza i nie powinna przekraczać 6 stopni. Zimą podlewamy roślinę jedynie od czasu do czasu. Pamiętajmy, że nie potrzebuje takiej ilości wody jak w sezonie wegetacyjnym, a jedynie tyle, aby całkowicie nie uschła.
Chryzantemy zimujące w gruncie również przycinamy na wysokości kilku centymetrów -maksymalnie 10 cm. Wykopujemy w glebie dołek o głębokości przekraczającej wysokość doniczki o około 15 cm. Wkładamy do niego chryzantemę (może być razem z doniczką), obkopujemy dookoła, a z wierzchu obsypujemy korą lub suchymi liśćmi. To tak zwana metoda dołkowania.
Ogrodnicy znają jeszcze jeden sposób przycinania na 1/3 wysokości. Tniemy w ten sposób, jeśli chcemy w przyszłym roku uzyskać większą kopułę rośliny. Formujemy tak jedynie odmiany drobnokwiatowe. Tak przyciętą chryzantemę zimujemy wyłącznie w doniczce w pomieszczeniu.
Wiosną chryzantemy zaczną wypuszczać nowe pędy. Wykopujemy je lub wynosimy z pomieszczenia, w którym spędziły zimę. Należy je przyciąć nad 4-5 liściem i rozpocząć regularne podlewanie rośliny.
Jak przezimować chryzantemę na balkonie? Te odmiany są najlepsze
Jeśli nie mamy piwnicy, garażu, wiaty bądź pomieszczenia gospodarczego, w którym możemy przezimować chryzantemę, możemy to zrobić na balkonie. Przygotowujemy karton, do którego wkładamy włókninę i papier. W tak wyłożonym kartonie zamykamy doniczkę z chryzantemą. Karton umieszczamy blisko ściany. Chryzantemy są bardzo starym gatunkiem bylin, pochodzącym z rodziny astrowatych. Ich ojczyzną są dalekie Chiny, gdzie uprawiane są od setek lat. Nazwa chryzantem oznacza złoty kwiat, mimo że naturalnie występują w niemal wszystkich barwach. Czy nie szkoda wyrzucać taki kwiat już po pierwszym sezonie?
Do najpopularniejszych odmian zimujących należą: Solar, White, Purple, Barbarossa, White Green, Pipi, Ariadna, Walia, Tiki Tip, Clara Curtis, Pink Lady, Lübeck, Czechowsky, Walden, Purpurea, Yoice, Golden Gate, Hellena, Skandynawska, Margo, Fluffy, Arktyczna, Igiełkowa, Filette, Pink Bis, Gold Marianne, Kristin, Duchess of Edinburgh, Red Heart, Donna, Corallo, Isabelle, Diana, Turczynka, Blanca, Rubin, White Cloud, Złocista, Golden Orange, Salomon Pink, Rio, Ines, Arktic Yellow, Gloria, Maya, Helen, Ramona, White Star, Marocco, Sofia. Wieloletnich odmian jest znacznie więcej. Warto sprawdzić, czy zakupiona przez nas chryzantema należy do roślin wieloletnich. Jeśli tak, rozważmy przechowanie jej na kolejny rok. Wystarczy tak niewiele, by rozkwitła na nowo barwną kopułą.