Fantazyjne formy skłaniają do kreatywnego noszenia ozdób: obfite korale możemy przewiązać apaszką, a dłuuugie koraliki mogą zdobić również pięknie odsłonięte plecy.
Wystarczy jedna taka ozdoba, a cały twój strój nabierze wyjątkowego charakteru. Dlatego ważne jest, by ubranie pozostało proste, bez zbędnych aplikacji. Zwariowane naszyjniki są skierowane raczej do odważnych osób, które lubią bawić się modą i „uniosą” zwracającą uwagę biżuterię.
Zrezygnuj z „grzecznego” sznurka pereł. W poszukiwaniu najmodniejszej ozdoby na szyję wybierz się do Legolandu lub na tropikalne wyspy.
Klocki lego, metalowe płaty lub korale XXL – to, co nosimy na szyi, ma być oryginalne i wyraziste.
Oryginalne naszyjniki polecamy oczywiście na nieformalne okazje – nie są wskazane np. na rozmowę o pracę. Są doskonałym rozwiązaniem na imprezę, na której chciałybyśmy się wyróżnić strojem, a w naszej szafie wiszą same proste sukienki i zwyczajne topy. Gigamegabiżuteria to broń doskonała! Watro docenić biżuterię. Umiejętnie dobrana podkreśli twój seksapil i przyciągnie niejedno męskie spojrzenie. Jeśli chcesz zgubić kilka centymetrów ze swojego wzrostu, wybieraj krótkie formy. Są totalne. Zwykłą sukienkę potrafią zamienić w wieczorową kreację. Muszą być odpowiednio wyeksponowane, niezbędny jest więc duży dekolt. Biżuteria powinna przykuwać wzrok i być główną ozdobą stroju .
Przyszłościowe srebrne ozdoby na szyję pokazał Marc Jacobs w kolekcji dla Louis Vuitton…Dowodzi to temu, że w tym sezonie naszyjnik to podstawa ! Prawdziwy czy nadrukowany , stanowi jeden z najważniejszych akcentów…
Joanna Misztela jak zwykle nas zadziwia. Projektantka raz po raz udowadnia, że daleko jej do prostych rozwiązań. Przedstawiła nam kolekcje „Cosmic Garden”, która łamie stereotypy w myśleniu o biżuterii.
Wielka biżuteria, która szturmem wdarła się na tegoroczne pokazy mody zrujnowała tym samym nadzieje naszych prababci, że kiedykolwiek założymy jeszcze ten „śliczny, malutki naszyjnik”, który podarowała nam na ostatnie urodziny. Jeśli przyjrzeć się jednak łańcuszkom (łańcuchom?!) zwanym XXL w oczy rzuca się nie tyle rozmiar co urozmaicenie – kolorowe kamienie, korale, drewniane figurki, pióra, fuzja barw i kształtów… Czy w imię trendu musimy decydować się zatem na ciężkie, nierzadko pozbawione wyrazu dodatki? A może warto postawić na coś subtelnego ale zwariowanego i – przede wszystkim – lekkiego! na nasze długie szyje, zgrabne nadgarstki i palce. Pamiętajcie, że w tym sezonie strój dobieramy do nietypowej biżuterii – nie odwrotnie!
nadesłała: Emilia
szukam takich korali – drugie w pierwszym rzędzie…