Alergia i łzawiące oczy – 5 metod radzenia sobie z tym kłopotem
Gdy na dworze zaczyna rozkwitać na potęgę roślinność, my często zaczynamy naszą walkę z alergicznym łzawieniem oczu. Jest ono bardzo dokuczliwe, bo powoduje, że nasze oczy stają się czerwone, opuchnięte, często swędzą lub pieką. Najlepiej w takich przypadkach ratują nas krople do oczu zawierające świetlik, którego używa się zarówno do bakteryjnych, jak i alergicznych zapaleń spojówek.
Alergiczne zapalenie spojówek nie wymaga specjalistycznego leczenia. Jeżeli mamy do czynienia z przewlekłym alergicznym zapaleniem spojówek, oprócz kropli do oczu i standardowych działań profilaktycznych podaje się również leki przeciwhistaminowe.
Podajemy kilka rad, jak pomóc łzawiącym oczom:
Oświetlenie
Dbaj o to, aby zawsze pomieszczenie, w którym się znajdujesz, było odpowiednio oświetlone. Nigdy nie pracuj przy komputerze ani nie czytaj przy złym, ciemnym oświetleniu. Gdy nasilają się objawy łzawienia, unikaj też silnego, jarzeniowego światła.
Nawilżenie powietrza
Często mamy tendencję do przebywania w zbyt ciepłych pomieszczeniach. Powietrze, które jest zbyt ciepłe lub za suche, źle wpływa na nasze oczy. Temperatura w domu nie powinna przekraczać 20 stopni Celsjusza. Jeżeli nie mamy nawilżacza, dobrze zainwestować w kaloryferowe nawilżacze lub użyć zwykłego wilgotnego ręcznika. Oczywiście bez względu na porę roku należy często wietrzyć pomieszczenia.
Krople zawierające świetlik do oczu
Ma on działanie przeciwzapalne i nawilża oko przy zapaleniach spojówek zarówno bakteryjnych, jak i alergicznych. Podczas gdy jednocześnie stosujemy leki antyhistaminowe (na alergię), stanowi to dobre rozwiązanie. Leki antyhistaminowe bardzo wysuszają oczy. Kropelki ze świetlikiem to np. Homeoptic.
Okulary przeciwsłoneczne
Należy nosić okulary przeciwsłoneczne tylko z salonu optycznego, z filtrem zabezpieczającym oko (rogówkę, spojówkę i powieki) przed promieniowaniem, które zmniejszają liczbę promieni, docierającą do soczewki i siatkówki.
Przemywanie twarzy, okłady
Dobrze po powrocie do domu zawsze przemyć twarz ciepłą lub lekko chłodną wodą, można użyć płynu oczyszczającego. Pozbędziemy się wtedy różnych bakterii i kurzu, który dodatkowo podrażnia nasze oczy. Warto też wykonać chłodne okłady, które dadzą ulgę i zmniejszą obrzęk oczu.
Jeżeli objawy nie miną, należy skonsultować się z lekarzem. Zawsze należy stosować się do zaleceń swojego alergologa.
Jak mnie pieką albo swędzą oczy, to używam kropli, bo przynoszą błyskawicznie ulgę i super nawilżają oczy. Działają też super, jak oczy są zmęczone
Łzawienie i pieczenie oczu jest naprawdę paskudne, podobnie jak cieknący nos. Praktycznie nie mogę brać żadnych tabletek, więc jedynie pozostają krople i spray do nosa. W tym roku w czasie wzmożonego pylenia stosowałam krople do oczu i spray do nosa. W każdym razie, objawy były dużo słabsze niż zwykle.
Ja też te krople mam zawsze w domu, bo noszę soczewki i często mi się niestety przytrafia zapalenie spojówek, a akurat sulfacetamid mi wtedy bardzo pomaga.
Niestety dość często mi się przytrafia alergiczne zapalenie spojówek i już się wyszkoliłam, że muszę mieć w domu sulfacetamid, bo najlepiej się u mnie sprawdza. Jak tylko czuję, że coś się dzieje, to od razu go zakraplam.