Najlepszy płyn do płukania jamy ustnej – Sachol Fresh

Nie tak dawno dostałam przesyłkę od Pani Małgorzaty z portalu Uroda i Zdrowie, w której znalazłam płyn do płukania jamy ustnej Sachol Fresh od Jelfa S.A. Płyn przetestowałam, więc dziś parę słów właśnie o tym produkcie.

Po otrzymaniu przesyłki lekko zdziwiłam się, ponieważ do płynu dołączona została obszerna informacja o produkcie, osobne podziękowanie za udział w testowaniu płynu oraz pralinki, które jak się domyślacie, skosztowałam od razu :D Pozytywne zaskoczenie!

Od Producenta:
Sachol Fresh chroni szkliwo przed niszczącym działaniem kwasów utrzymując lekko zasadowe pH- dba o świeży oddech, a odpowiednia higiena zapobiega chorobom zębów i przyzębia. Łagodzi zaburzenie związane z suchością. W odróżnieniu od innych płynów nie zawiera alkoholu, który nadmiernie wysusza i podrażnia dziąsła, lecz ma dodatek nawilżającej śluzówkę gliceryny. Ma lekkie działanie antyseptyczne. Pielęgnuje jamę ustną, jako uzupełnienie innych metod leczenia stomatologicznego lub ortodontycznego.
Sposób użycia:
1. Napełnić miarkę płynem do poziomu wskazującego 15ml.
2. Płukać jamę ustną przez co najmniej minutę, rozprowadzając roztwór po całej powierzchni jamu ustnej. W razie potrzeby czynność powtórzyć.
3. Wypluć płyn z ust .
4. Nie przepłukiwać jamy ustnej wodą.
5. Wszelkie pozostałości roztworu w miarce po płukaniu należy wylać.

Moje wrażenia:
Opakowanie: mała plastikowa, przezroczysta buteleczka z dołączonym kubeczkiem-miarką
Konsystencja: jak woda
Zapach: miętowy, świeży
Kolor: przezroczysty o lekko błękitny zabarwieniu
Zastosowanie: ochrona szkliwa, nawilżenie i pielęgnacja jamy ustnej, działanie antyseptyczne
Przechowywanie: brak informacji
Pojemność: 200ml
Cena: ok. 16,50zł
Dostępność: apteki

Produkt dostępny jest w aptekach w wersji 500 i 200ml. Ja otrzymałam 200ml opakowanie i wydaje mi się, że jest to lepsze rozwiązanie od wielkiej pół litrowej butli – taką buteleczkę można zabrać ze sobą wszędzie. Bez problemu zmieści się w torebce a w podręcznym bagażu zajmie niewiele miejsca.

Do testów podchodziłam sceptycznie, ponieważ jak dotąd miałam niezbyt przyjemne doświadczenia z produktami tego typu – miałam uczucie, że wręcz wypalają mi jamę ustną…

Ten płyn jest zupełnie inny! W smaku przypomina po prostu miętową pastę do zębów a po płukaniu jamy ustnej nie mam wrażenia palenia. Być może jest to spowodowane tym, że w składzie nie zawiera alkoholu.

Jest delikatny, jednak działa odpowiednio – uczucie odświeżenia i nawilżenia czuć jeszcze na długo po płukaniu.

Idealny w sytuacji, gdy chcemy szybko i skutecznie odświeżyć oddech i poczuć się pewniej przed ważną rozmową, czy spotkaniem.

Ocena:5/5
Szczerze polecam. Mój numer 1!

Tesatowała:

Monika – lat 27, na co dzień opiekuję się córeczką a w wolnej chwili prowadzę blog, który mnie pochłonął:-) Na moim blogu można znaleźć wszystko – makijaże, recenzje kosmetyków, lakierów do paznokci a także przepisy kulinarne.
Prowadzi bloga: http://kulkaowszystkim.blogspot.com/