Koprolalia – patologiczna potrzeba do wypowiadania wulgarnych nieprzyzwoitych słów, rzucania obelg, występująca często podczas nadużywania alkoholu lub w zespole Zespół Tourette’a. Dzisiejsze stresujące życie w wielu osobach wyzwala emocje, często okraszone wulgaryzmami. Nawet wtedy kiedy nas nikt nie słyszy pod nosem niejeden rzuca przekleństwa na otaczające go różne sytuacje. Od wieków w każdym niemal zakątku świata istniały rodzaje wulgaryzmów, te „zakazane” słowa, które miały podkoloryzować daną wypowiedź, używane w sposób przemyślany z własnej nieprzymuszonej woli. Jednak w przypadku koprolalii sytuacja wygląda zgoła inaczej.
Rzucający przekleństwa bowiem w żaden sposób nie jest w stanie kontrolować tej przypadłości i potrafi nawet obrzucić epitetami swoich najbliższych bez żadnego powodu. Osoba, która używa obraźliwych sów w stosunku do obcych często nie może nad tym zapanować, chociaż bardzo chciałaby przestać to czynić. Cała sytuacja ma głębokie podłoże psychologiczne i do dzisiaj nie jest do końca wiadomo w jaki sposób określona dysfunkcja mózgu prowadzi do takich objawów. Najtrudniejsze dla osób z koprolalią jest to, że wypowiada ona najbardziej wulgarne słowa i nieprzyzwoitości w miejscach najmniej odpowiednich takich jak urząd, biblioteka i inne miejsca publiczne. Jeśli na Twojej drodze stanie obca osoba, rzucająca bez żadnej przyczyny w Twoją stronę liczne obelgi – może to być ofiara koprolali, która nie może nad tym zapanować.