Oblicza schizofrenii

14 kwietnia 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Niewiele wiemy o tej chorobie, która – jak się okazuje – jest jednym z najczęściej występujących schorzeń psychicznych. Można powiedzieć, że jest to choroba społeczna gdyż pewne jej objawy występują średnio u co setnej osoby. Bez znaczenia są tu takie uwarunkowania jak wykształcenie, pochodzenie społeczne czy styl życia. Na świecie zapada na schizofrenię ok. 50 milionów osób, zaś w Polsce – ok. pół miliona.

Pierwsze objawy schizofrenii dają o sobie znać już w dzieciństwie i wczesnej młodości (15-30 rok życia). Są nimi zazwyczaj: halucynacje, urojenia, czasowy brak kontaktu z rzeczywistością. przyczyn choroby lekarze upatrują głównie w czynnikach genetycznych (dziedziczeniu) oraz – w mniejszym stopniu – wpływie środowiska. Oznacza to, że bardziej podatny na zachorowanie będzie człowiek, u którego występuje brak akceptacji otaczającej rzeczywistości i chęć ucieczki z niej, która owocuje tworzeniem tzw. świata alternatywnego.

Pani Renata, odkąd pamięta, miała jedno hobby – zbieranie wszelkiego rodzaju ulotek. Z czasem wciągnęło ją to tak bardzo, że uroiła sobie, że jest „kolporterem” (sama zresztą tak siebie nazywała) i nie przestawała rozstawać się z ważącą kilka kilogramów torbą, w której miała zgromadzone swoje „skarby”. Chętnie je prezentowała innym i na jakąkolwiek złośliwą uwagę na swój temat reagowała obrażeniem się.Uważała bowiem, że nie wolno traktować jej niepoważnie – jej misją było przecież informowanie innych o ważnych wydarzeniach i sprawach!

Pan  Eugeniusz natomiast uwielbiał chwalić się wszystkim napotkanym znajomym swoimi dokonaniami i koneksjami. Twierdził m.in., że na kilka miesięcy przed wymianą pieniędzy w początku lat 90., tylko prezydent Lech Wałęsa i on posiadają nowe banknoty. Wyjaśniał też od razu, że nie może ich pokazać, gdyż… zostawił w drugiej marynarce. Tymczasem, odkąd pamiętam, chodził w jednej, dobrze już wysłużonej i drugiej po prostu nie posiadał. Opowiadając swoje wyssane z palca historie dowartościowywał się, malując inny obraz siebie niż w rzeczywistości. Wynikało to z braku akceptacji własnego położenia – był człowiekiem samotnym, w dodatku pozbawionym braku perspektyw na ciekawe życie.

Wielką pomocą dla tych i wielu innych chorych jest podjęcie natychmiastowego leczenia, połączone z akceptacją ze strony rodziny i środowiska. Schizofrenia jest wyleczalna, a chorzy nie są szczególnie uciążliwi dla otoczenia. Jedną z ostatnio promowanych form terapii jest tzw. arteterapia, np. angażowanie schizofreników w zajęcia grup teatralnych. Nierzadko mają oni wyższy stopień wrażliwości niż tzw. normalni ludzie i drzemią w nich duże talenty aktorskie. Wystarczy poświęcić im trochę uwagi, a dostrzeżemy nie tylko ich inność, ale również wyjątkowość…

A może każdy z nas ma w sobie zalążki schizofrenii? Jak pisał Freud w każdym z nas dominuje Superego, które usuwa w cień pozostałe elementy osobowości….



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

2 komentarzy do Oblicza schizofrenii

  1. avatar ewka_sak pisze:

    choroby psychiczne są jednak najgorsze chyba

  2. avatar Gość pisze:

    znam dość sporo osób chorych na schizofrenię, kiedy biorą leki są bardzo ospali, powolni, ogólnie to ciepli i fantastyczni ludzie, pod warunkiem, że choroba ma przebieg dość łagodny.

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Jak zepsuć sobie związek?
Dobre podpowiedzi, jak skłonić faceta do odejścia tak żeby myślał, że to samo...
Jak stawiać granice innym ludziom?
Raja, tak trzeba, inaczej ludzie sobie na zbyt wiele pozwalają. Dopiero jak wiedzą...
Ustawa o języku śląskim
Proponuję też ustawę o języku góralskim poznańskim czy krakowskim, bo to też przecież...
Zwrotomat
U nas też może to się przyjmie, ludzie lubią ten dreszczyk emocji,...