Większość z Was na wiosnę zaczyna myśleć o diecie, która ma pomóc zrzucić zbędne kilogramy. Staramy się zwiększyć naszą aktywność fizyczną i zacząć w większym stopniu dbać o ciało. Jednym z głównych postulatów jest jego ujędrnienie i pozbycie się cellulitu. Prawie każda firma posiada sera, kremy, peelingi antycellulitowe i ujędrniające. Dzisiaj chciałabym Wam bliżej przedstawić jeden z nowych kosmetyków marki Eveline. Mianowicie mowa o wyszczuplającym kremie – serum 4D. Każda z Was zapewne spotkała się z kosmetykami wyszczuplającymi tej firmy. Zapraszam na recenzje.
Wyszczuplający krem-serum bogaty w zaawansowane składniki aktywne skutecznie redukuje
długość, głębokość i widoczność rozstępów już istniejących oraz zapobiega powstawaniu nowych. Innowacyjna formuła poprawia strukturę skóry i wzmacnia jej sprężystość. Pomaga utrzymać optymalną elastyczność, działa ujędrniająco i napinająco. Zwiększa odporność naskórka na rozciąganie (np. przy zmianach wagi ciała), głęboko nawilża i intensywnie wygładza.
INNOWACYJNE SKŁADNIKI AKTYWNE Salsothin G jest wodnym ekstraktem z Suaeda maritima, niewielkiej jadalnej rośliny z regionu Morza Śródziemnego, Oceanu Atlantyckiego i kanału La Manche. Posiada udokumentowane badaniami działanie wyszczuplające i antycellulitowe. Ten innowacyjny składnik aktywny, nazywany adypo-minimalizatorem, skutecznie przyspiesza spalenie tkanki tłuszczowej, redukuje cellulit, widocznie wyszczupla i modeluje sylwetkę.bioHYALURON COMPLEX™ bogaty w kwas hialuronowy o dużej masie cząsteczkowej, pozostawia delikatny film na skórze, tworząc niewidzialny gorset wygładzający i ujędrniający ciało.Kompleks Lipocell-Slim™ wykazuje silne działanie modelujące sylwetkę, usprawnia mikrokrążenie oraz funkcjonowanie tkanki łącznej, zwiększa odporność skóry na rozciąganie, poprawia gładkość, jędrność i elastyczność skóry.
Ekstrakty z bluszczu i miłorzębu japońskiego poprawiają efektywność działania fibroblastów, wspomagają produkcję kolagenu i elastyny, zwiększają spoistość i odporność skóry.
Minerały wód termalnych północnej Bretanii oraz wyciąg z Alg laminaria głęboko nawilżają, regenerują i doskonale odświeżają skórę.
Kosmetyk znajduje się w poręcznej tubie o pojemności 200 ml. Posiada bardzo gęstą konsystencję i przez co jest wydajny. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Od razu po nałożeniu odczuwam mocne uczucie chłodu. Krem posiada miętowy , przyjemny zapach. Używałam go zawsze na noc.
Po miesięcznym , regularnym stosowaniu moja skóra stała się elastyczna i dobrze ujędrniona. Rozstępy stały się mniej widoczne i jaśniejsze, a w dodatku nie pojawiły się nowe. Kosmetyk wspaniale nawilża i pielęgnuje. Niestety mój cellulit nie zmalał w widocznym stopniu, ale małą różnicę widzę. Na pewno krem w połączeniu z dietą stał się moim sprzymierzeńcem w walce ze zbędnymi kilogramami. Z pewnością kupię jeszcze inne produkty z tej serii Eveline.
Szukacie czegoś dobrego do ujędrnienia i walki z rozstępami? To kosmetyk idealny dla Was!
Testowała:
Ania – Studentka, która uwielbia różnego rodzaju kosmetyki.Ogromną radość sprawia mi prowadzenie kosmetycznego bloga i pisanie na nim recenzji.Lubię zachęcać czytelniczki mojego bloga do kupna na prawdę ciekawych i przetestowanych przeze mnie kosmetyków.Bardzo byłabym zadowolona ze współpracy z Państwa firmą ;) Testowanie kosmetyków sprawia mi ogromną radość a jeszcze większą możliwość dzielenia się moją opinią na ich temat z innymi.