Zima, zima i po zimie. Większość z nas już nie mogła doczekać się wiosny. Ale wraz z początkiem tej pory roku, tracimy nasze odzieżowe „alibi”. Pora zdjąć grube swetry, bluzy i puchowe kurtki. Czas odsłonić trochę ciała! Niestety zima ma to do siebie, że co roku przybywa go nam tu i ówdzie. Nie masz czasu na poranny jogging, a ćwiczenia na siłowni szybko Cię nudzą? Są inne i ciekawsze sposoby na zrzucenie zbędnego tłuszczyku.
- Seks, seks, seks i jeszcze raz seks
Seks może być nie tylko przyjemny, ale też bardzo pożyteczny. Podczas stosunku, w zależności od jego długości i intensywności, możesz spalić nawet 200-400 kcal. Już sam pocałunek to utrata 12 kcal, zatem łącząc pocałunki, grę wstępną oraz sam stosunek możesz spalić jednego wieczoru około 600 kcal, a to praktycznie tyle co godzinny wycisk na siłowni! Ponadto podczas seksu angażujesz większość swoich mięśni, dzięki czemu nie tylko spalasz, ale też rzeźbisz swoje ciało. Przekonała się o tym sama Victoria Beckcham, która w jednym z wywiadów wyznała, że swoją szczupłą sylwetkę zawdzięcza przede wszystkim codziennym, łóżkowym igraszkom ze swoim mężem. Skoro znasz już wszystkie korzyści, jakie przynosi seks, nie czekaj na zaproszenie – rób to jak najczęściej.
- Nowe hobby – taniec na rurze
Jeżeli chodzenie na siłownię, fitness czy basen to nie Twoja bajka, spróbuj czegoś bardziej oryginalnego. W Polsce powstaje coraz więcej szkół specjalizujących się w nauce tzw. pole dance. Dzięki temu coraz częściej myślimy o tańcu na rurze nie tylko w kategorii klubu ze striptizem, ale po prostu jako o dyscyplinie sportu. Jest to przede wszystkim nowoczesna forma aerobiku, ale też akrobatyki i zmysłowego tańca. Taniec na rurze spowoduje, że Twoja sylwetka stanie się smuklejsza, a życie erotyczne niezwykle urozmaicone. Partner będzie zachwycony, a dla Ciebie może to oznaczać nowe wyzwanie.
- Szpilki – odpowiedni sprzęt to podstawa
Już samo to, że wkładasz buty na wysokim obcasie, przyczynia się do tego, że nogi optycznie się wydłużają i wyglądają szczuplej. Ale to nie wszystko. Na szpilkach mięśnie ud i łydek pracują z dużo większym natężeniem niż na płaskim obuwiu, dzięki czemu nogi stają się zgrabniejsze. Wysoki obcas powoduje też, że automatycznie się prostujesz i wciągasz brzuch. Wydatniej pracują nie tylko mięśnie nóg, ale też biodra, które kołysząc dodają sporo seksapilu.
- Po prostu baw się!
W tygodniu żyjesz pracą, więc w weekend pamiętaj o zabawie. Może to banalne, ale bardzo skuteczne rozwiązanie. Na pewno namówisz swoje przyjaciółki na zabawę w klubie, w którym grają Waszą ulubioną muzykę. Baw się, tańcz, śpiewaj do białego rana – czeka Cię nie tylko świetna zabawa, ale też zakwasy na drugi dzień.
Do tego tańca trzeba mieć ogromnie duzo siły !!!
Próbowałam i naprawdę trzeba mieć krzepę – mi jej brakowało !
niestety u mnie w mieście nie ma szkoły specjalizującej się w pool dance, planuje się po przeprowadzce zapisac :) jednak ceny torszke wysokie :P