Jak nauczyć dziecko sprzątać i utrzymywać porządek?

10 lutego 2016, dodał: Redakcja

Artykuł zewnętrzny

Wchodzisz do pokoju potomka, oczyma wyobraźni widzisz panujący tam ład, klocki w pudełkach, maskotki na półkach, książki w szufladach i nagle czar pryska, schodzisz na ziemię i brutalnie zderzasz się z rzeczywistością. Stoisz w progu jakiejś zagraconej celi, w której łączy się pomieszanie z poplątaniem – zabawki są wszechobecne, łóżko gdzieś się schowało pod stertą gier, niektórym batonom i niedojedzonym kanapkom powyrastały nogi… Sodoma i Gomora! Koniec tej wolnej amerykanki i czas nauczyć młodszego domownika dobrych manier i utrzymywania porządku.

PO PIERWSZE ZASADY

Ustalcie wspólnie reguły i zasady porządku domowego, co zapewni waszej pociesze poczucie stabilizacji i przewidywalności, których każdy potrzebuje. Zaprezentujcie swój punkt widzenia: „Co to w ogóle oznacza posprzątanie pokoju”. Wyrażajcie się w sposób jednoznaczny i zrozumiały dla kilkulatka. Nie zmuszajcie latorośli do natychmiastowego sprzątania, ale dajcie wyraźny znak, że niebawem to nastąpi. Nie wywierajcie nacisku, ale spokojnie tłumaczcie. Przedstawcie zalety jakie płyną z utrzymania ładu, np. wszystko można znaleźć i nie trzeba wszczynać poszukiwań, pokój estetycznie wygląda, jest miejsce na rozłożenie puzzli. Zaprezentujcie też negatywne efekty bałaganu, np. można się przewrócić i skaleczyć, nadepnąć na ulubiony resorak.

PO DRUGIE ZABAWKI

Dziecko musi zrozumieć, że jest czas figlowania i moment sprzątania. Układanie bibelotów może stać się lekcją klasyfikowania, grupowania i rozróżniania, np. piłki do czerwonej skrzyni, lalki do różowego pudła. Jeśli jakieś rzeczy wymagają naprawy, spróbujcie je wspólnie odbudować. Zasugerujcie najlepsze miejsca na trzymanie określonych rzeczy. Zaopatrzcie się w kolorowe pojemniki, kosze, bo w nich najłatwiej wszystko pomieścić.
Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie zasady, iż bawicie się niewielką liczbą zabawek na raz. Jeśli maluszek chce przejść do kolejnej aktywności, wówczas musi odłożyć na miejsce wcześniejsze gadżety. Ciekawym pomysłem jest sprzątnie zabawek wieczorem, ale w momencie gdy pociechy nie są jeszcze bardzo zmęczone. W ciągu dnia odkładajcie wszystkie walające się po podłodze drobiazgi do jednego koszyka, a potem wspólnie je odkładajcie na miejsce, np. mydelniczka trafia do łazienki, szczotka do szuflady. Możecie jednocześnie tłumaczyć do czego te przedmioty służą.
Pamiętajcie, że im więcej zabawek tym gorzej z ich porządkowaniem, zatem nie zagracajcie pokoi pociech zbędnymi akcesoriami i systematycznie wyrzucajcie te, które się popsuły. Możecie też schować część gadżetów na strychu i za jakiś czas przynieść je z powrotem, a maluch na pewno ponownie się nimi zainteresuje, bo potraktuje jako nowe nabytki.

PO TRZECIE BAWIENIE SIĘ W SPRZĄTANIE

Zaproponujcie córkom albo synom zabawę w uskutecznianie porządków. Wykażcie się inwencją np. „Zbliża się Boże Narodzenie i trzeba przygotować wszystkie zabawki na przyjście Mikołaja. Lalki wędrują na swoje półki, gry do szafki… Zobacz Jasiu – twój samochód chciałby już zaparkować w swoim kartonie”. A może zorganizujcie zawody kto pierwszy ułoży klocki w pudełku albo wrzuci spinki do szkatułki? Angażujcie starsze dzieci w sprzątanie mieszkania, np. wycieranie kurzy, podlewanie kwiatów. Przekazujcie proste instrukcje, jedna po drugiej. Bujajcie na skrzydłach fantazji, by zaciekawić szkraby i pokazać, że sprzatanie to także ciekawa aktywność, a nie harówka.

PO CZWARTE CIERPLIWOŚĆ I WYTRWAŁOŚĆ

Jak są figle, to latorośl radosna, rozbiegana, a jak przychodzi pora na sprzątanie to dziecko przepada jak kamień w wodę. Początki są trudne, ale trzeba być konsekwentnym i nie folgować. Możecie cichaczem układać książki, zbierać śmieci do kosza, ale maluch sam musi przystąpić do dzieła i uporządkować bałagan, jakiego narobił. Dla starszaków możecie przygotować listę zadań i potem komisyjnie sprawdzić czy wszystkie punkty zostały wykonane. Pochwalcie wysiłek kruszyny i podkreślajcie, że wykonał kawał dobrej roboty. Można zastosować drobne nagrody, np. spacer po parku.

Pamiętajcie, że to rodzice dają dobry przykład, zatem zamieńcie bałaganiarskie nawyki na pozytywne działania – wspólne sprzątanie i utrzymywanie porządku w całym domu.