Jak przygotować dziecko na pojawienie się noworodka?
Życie ciągle się zmienia i tak w koło Macieju musicie się przestawiać z jednego stanu rzeczy na inny. Błahostki uchodzą niepostrzeżenie i zerkacie na nie tylko ukradkiem, ale narodziny nowego członka rodziny to już sensacja na trzy fajery. Dorosły osobnik samodzielnie poukłada klocki w swoim świecie, ale pociechom trzeba pomóc i utorować drogę na pojawienie się rodzeństwa. Pierworodny odda swoje pięć minut siostrze, bratu a może obydwojgu. To dla niego ogromne przeżycie, z jednej strony radość, a z drugiej smutek i obawa, bo ktoś inny zbierze mu część czasu rodziców, dziadków, wujostwa, których uwagę miał do tej pory na wyłączność.
Nasuwa się pytanie: Jak przygotować dziecko na pojawienie się noworodka?
Najważniejsza jest rozmowa i pozytywne nastawienie do zmian. Mamusiu pozwól, żeby pociecha pogłaskała twój brzuch, przytuliła go – już wtedy nawiązuje się więź. Snujcie wspólnie z dzieckiem wizualizacje waszego życia po narodzinach kolejnego potomka, np. co będziecie robić, jak brat czy siostra mogą pomóc przy bobasie. Wspominajcie okres, kiedy starsza latorośl była jeszcze mała, jak szybo rosła. Sięgnijcie po album ze zdjęciami, pudełko z pamiątkami w którym znajdziecie, np. pierwszy kaftanik pierworodnego, smoczek. Istotny jest czynny udział syna czy córki w organizowaniu rodzinnych spraw, np. przy wyborze koloru ścian do pokoju maluszka, podczas zakupu wózka, łóżeczka. Jeśli rodzice pokażą, że pojawienie się nowego członka rodziny jest czymś normalnym, dziecku będzie łatwiej przyjąć rolę starszego rodzeństwa i taka zmiana obędzie się bez negatywnych emocji.
Podkreślajcie, że starszy brat i starsza siostra mają bardzo ważną misję do wypełnienia – będą super bohaterami dla osesków, bo na nich się będą wzorować. Powiedzcie, że na początku noworodek tylko śpi, je, zapełnia pieluchę, ale potem jak już urośnie, to będzie się można z nim pobawić, pograć w piłkę, zabrać na spacer. Trzeba się bardzo delikatnie obchodzić z takim smykiem, bo jest jeszcze bardzo mały – akcentujcie to na każdym kroku. Pokazujcie, że kochacie i jedno, i drugie dziecko całym sercem bez żadnych hierarchizacji.
Można sięgnąć po koła ratunkowe w postaci bajek o powiększaniu rodziny, np. „Mam braciszka” z serii „Julka poznaje świat”, Aleksandra Stańczewska, „Franklin jest starszym bratem” i „Franklin czeka na siostrzyczkę”, Paulette Bourgeois, Brenda Cark. Dobrym rozwiązaniem są zabawy w dom, rodzinę. Córka będzie potem przewijała czy kąpała swoją lalkę, a wy jego siostrę albo brata.
Ważny jest kontakt pociechy z innymi dziećmi, bo wtedy łatwiej pogodzi się z obecnością kolejnego malucha w domu. Akcentujcie, że inni też mają brata, siostrę i jak to jest fajnie mieć taką osobę, bo jest z kim pojeździć na rowerze, pokolorować obrazki, pograć w piłkę…
Zdarza się, że starsza pociecha negatywnie reagują na wieść o pojawieniu się dzidziusia. Nie można tłumić jego emocji, bo może to przynieść efekt w postaci np. moczenia nocnego, ale też nie pozwalajcie na wszystko i jasno wyznaczcie granice. Dajcie mu czas na oswojenie się z tą myślą, niech wykrzyczy, co mu w duszy gra, wyskacze i wybiega swój żal. Jak już pierwsze podniecenie opadnie, porozmawiajcie z dzieckiem, podkreślcie, że ciągle jest ważne i kochane.
Kardynalnym błędem rodziców jest budowanie między sobą a pierwszym szkrabem nienaturalnie silnej więzi, można rzec na wyłączność. Nie jest to wskazane, bowiem inne osoby z rodziny np. dziadkowie powinny się angażować w jego wychowanie. Dziecko musi mieć świadomość, że nie tylko mama się nim zajmuje i nie może żądać od niej natychmiastowej uwagi. Zadbajcie zatem, żeby wasza pociecha zrozumiała zawczasu, że jak mama karmi siostrę, tata prasuje, to ona pobawi się z babcią lub poczyta książkę z ciocią.
Na kilka dni przed planowanym terminem porodu powiedzcie dziecku, że mama idzie do szpitala, ale niedługo wróci z maluszkiem. Jeśli hospitalizacja przedłuża się, wówczas zadbajcie o kontakt telefoniczny. Poinformujcie z kim w tym czasie zostanie. Fajnie gdyby to była osoba, którą dziecko lubi. Tata może wspólnie ze starszakiem przygotować imprezę powitalną na cześć mamy i maluszka po wyjściu do szpitala.
Uprzedzenie faktów daje dziecku możliwość oswojenia się z myślą, że nie będzie jedynym skarbem w rodzinie. Mówicie tyle ile trzeba, odpowiadajcie na pytania, ale nie przesadzajcie z przekazem informacji, żeby nie przytłoczyć małego człowieka.