Makijaż powiększający oczy

7 lipca 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

„Jak się umalować, aby powiększyć oczy?” – to jedno z najczęściej zadawanych pytań przez miłośniczki makijażu. Pozornie nie trudno jest powiększyć optycznie oko – przecież wystarczy je obrysować czarną kredką! Dobrze? Źle!

artykul1

Oto kilka najczęściej popełnianych przez kobiety błędów:

1. Grube graficzne (nieroztarte) kreski na dolnej i górnej powiece.
Ten zabieg faktycznie podkreśla białko oka, przez co wydaje się ono większe. Problem w tym, że takie toporne kreski dodają powiekom ciężkości. Jeśli dodatkowo są złączone w obu kącikach (a la Kleopatra, a raczej miś panda) oko „zamyka się”, robi się ciężkie, osadza się głębiej w oczodole i w efekcie jeszcze bardziej się zmniejsza. Dodatkowo w  świetle dziennym taki makijaż wygląda sztucznie i nieświeżo. Efekt zmęczenia gwarantowany.

2. Czarna kreska w linii wodnej.
Czarna kreska w wewnętrznej części dolnej powieki to jeden z tych makijażowych trików, przez które możemy zostać posądzone o skłonności do nielegalnych używek. Sama kreska nie jest niczemu winna, problem w tym jak jej używamy. Samotna, obok tuszu do rzęs, pomniejszy oko, „zamknie je” i spowoduje efekt dnia poprzedniego. Rada? Narysuj też kreskę na górnej powiece, a na dolnej rozetrzyj ciemniejszy cień w linii rzęs. Kreskę w linii wody nie rysuj do samego wewnętrznego kącika, wystarczy do połowy oka. Dzięki temu oko będzie i powiększone i podkreślone. Czarną kredkę zastąp odcieniem ciemnego granatu, kobaltu, szarości – oko będzie wyglądało bardziej neutralnie i świeżo, a granatowe pigmenty wybielą białko.
Posiadaczkom małych, zmęczonych oczu polecam jednak kredki w odcieniu kości słoniowej – nie tylko powiększą oko, ale też ukryją zaczerwienienie w linii wodnej. Uwaga na kredkę białą, może ona zdradzić to, że nasze białka nie są białe, tylko żółte lub szare.

3. Jasne, perłowe cienie.
Wbrew teorii, że jasne powiększa, pastelowe i błyszczące cienie do powiek w asyście tuszu do rzęs mogą sprawić, że małe oczy stracą wyraz, kształt i… zmniejszą się. Niestety, samym jasnymi cieniami ani nie wymodelujemy, ani nie podkreślimy oka. W makijażu wszystko opiera się na grze kontrastów, a kiedy białko oka zlewa się z makijażem, jasny cień nie ma z czym kontrastować i zmienia się w bezkształtną plamę. W dodatku perłowe, świecące pigmenty mogą wyglądać sztucznie w świetle dziennym.

artykul2

Jak zatem za pomocą makijażu uzyskać efekt powiększonego oka?

Oto kilka prostych metod:
1. Makijaż monochromatyczny – czyli nic innego, jak makijaż w kolorze tęczówki oka. Nie wierzcie w mity, że „tak nie wolno malować”, „już się tak nie maluje” itd. Liczy się piękny efekt. Minus takiego makijażu jest taki, że nie podkreśla on koloru tęczówki oka, wręcz się z nią zlewa. I zarówno na tym polega jego siła: tęczówka wydaje się przed to większa! Odcień kosmetyku nie musi się idealnie pokrywać z tęczówką.
Oczy niebieskie pokochają granat, turkus, szarości, brązowe – brązy, pomarańcze i złoto, zielone – pistacje, turkus, butelkową zieleń itd. Prosty przykład: jesteś delikatną blondynką z małymi, niebieskimi oczami? Umaluj się w odcieniach srebra, szarości i błękitu, grafitową kredką podkreśl linię rzęs i mocno je wytuszuj (np. granatowym tuszem). Oko będzie lekkie i duże! Szczególnie polecam paniom noszącym okulary.

artykul3

2. Podkreślenie załamania powieki ruchomej i tylko załamania, bez przyciemniania samej powieki.
Taki makijaż „otwiera” oko i znacznie je powiększa. Wystarczy maksymalnie rozjaśnić powiekę ruchomą (to ta co mruga) np. białym cieniem, a w załamaniu powieki narysować łuk ciemniejszym cieniem. W ten sposób makijaż będzie wyraźny również na otwartych oczach. Ważne! Im bardziej wycieniujesz (rozetrzesz) łuk, tym większe będzie oko.

3. Otwarte kreski, czyli nie połączone ze sobą w kącikach.
Zostaw malutką przerwę pomiędzy dolną a górną powieką w zewnętrznym kąciku, a Twoje oko będzie duże jak nigdy! Delikatnie na dzień, mocniej, w stylu lat 60 na wieczór – Twoje spojrzenie nabierze zjawiskowego, teatralnego charakteru. Nie zapomnij mocno wytuszować rzęs lub dokleić kępki!

artykul4

4. Smoky Eyes.
Nie jest tajemnicą, że ten rodzaj makijażu spektakularnie powiększa oczy. Im ciemniej i mocniej, tym białko oka jest bardziej podkreślone. Sekret poprawnego wykonania tkwi w roztarciu cieni.
„Przydymione” oko nie tylko się powiększy, ale też nabierze lekkości. Niechlujnie nałożony aplikatorem cień na samej powiece ruchomej da efekt zbliżony do postaci z horroru. Warto też pomyśleć o kolorze. Masz małe, głęboko osadzone oczy? Zamiast czarnego wybierz szary, brązowy, granatowy – najlepiej z drobinkami. Idealnie na wieczór :)

artykul5

Autor: Magdalena Marinković, makijażystka w Szkole MAKE UP STAR
www.szkolawizazu.pl
www.facebook.com/szkolaMAKEUPSTAR
logo szkoły MUS



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Nietypowa aranżacja biura - jak sąd…
Nietypowa ale praktyczna aranżacja biura może być jak najbardziej. Podoba mi się!
"nocne marki" - dozwolone po 22 :)
Ja bardzo późno chodzę spać, więc zanim zasnę co nie mam z tym...
Depilacja-co najlepsze?
Depilatory laserowe są bardziej precyzyjne niż IPL. Wielu ekspertów uznaje, że jest to najskuteczniejsza...
Torebka duża czy mała?
Małe torebki okazują się być świetnym dodatkiem stylizacyjnym. Dla przykładu mała torebka na łańcuszku...