Włoskie garnki z terakoty – wyniki konkursu!

26 lipca 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Kuchnia włoska to nie tylko aromat i wyjątkowy smak potraw ze świeżymi ziołami, ale też sztuka gotowania w odpowiednich naczyniach. Gorąco zapraszamy do wyników konkursu zorganizowanego wraz ze sklepem E-naczynia.pl, który jest dystrybutorem włoskich garnków i naczyń z terakoty marki De Silva!

konkurs1

Zadanie konkursowe brzmiało:

Podaj przepis na swoje ulubione danie włoskie, zgodnie z sugestiami w filmiku poniżej:

 

 

Do wygrania był garnek z włoskiej terakoty marki De Silva ze sklepu E-naczynia.pl  o wartości 133 zł

Spośród przepisów (zamieszczanych w komentarzach pod postem konkursowym lub na Facebooku TUTAJ) jury konkursu postanowiło nagrodzić przepis autorstwa Anety76:

Uwielbiam włoskie smaki – oryginalne wędliny i sery, najpopularniejsze przekąski oraz całą gamę prawdziwych słodyczy. Zachwycają mnie antipasti – przystawki, które Włosi ustawiają pośrodku stołu, aby łatwo było dzielić się nimi ze współbiesiadnikami. Strasznie smakują mi filety z anchois w zalewie z dodatkiem śródziemnomorskich ziół i przypraw oraz sałatka z ośmiornicy. Carpaccio najlepiej smakuje mi podane z rukolą i płatkami parmezanu, skropione oliwą z oliwek i kilkoma kroplami octu balsamicznego. Wspaniałym uzupełnieniem prawdziwej włoskiej uczty jest ciabatta z dodatkiem czarnych oliwek i bazylii, podana na ciepło z odrobiną oliwy z oliwek i soli morskiej. Doskonałym dodatkiem do chrupiącej ciabatty jest zielone, przygotowane z bazylii, parmezanu, oliwy i orzeszków piniowych lub pochodzące z Sycylii czerwone pesto, którego głównym składnikiem są suszone na słońcu pomidory. Tak, jak prawdziwi Włosi lubię wieńczyć biesiadowanie filiżanką aromatycznego espresso i deserem. Uwielbiam znane na całym świecie tiramisu, przykryte lekkim kremem i oprószone dużą ilością kakao. Pisząc o słodkościach, nie mogę pominąć lodów, które uwielbiam. Najbardziej smakują mi te o smaku cappuccino, będące mieszanką wybornego espresso z mleczną pianką. Bardzo smakuje mi również sorbet o smaku owoców leśnych, przygotowany na bazie soków owocowych i wody, bez dodatku produktów mlecznych. Tak rozsmakowałam się we włoskich smakach, że w przyszłym roku na moim wielkanocnym stole zagości pyszna, zawierająca mnóstwo rodzynek i bakalii drożdżowa panettone. Idealnie będzie pasowało do niej duże caffe latte. Kocham upalny, piękny Półwysep Apeniński, który oblewa aż 5 mórz. Dlatego też, moje ulubione włoskie danie to owoce morze – frutti di mare, przyrządzone na bazie białego wina, jako dodatek do ulubionego makaronu spaghetti.
Oto przepis na moje ulubione włoskie danie – spaghetti aglio olio z omułkami i białym winem.
Potrzebujemy:
– 500 g makaronu spaghetti
– 1 kg omułków
– 4 ząbki czosnku
– pęczek zielonej pietruszki
– 2 papryczki chili
– 8 łyżek oliwy z oliwek
– 125 ml białego wina
– 1/2 cytryny
– 50 g tartego parmezanu lub grana padano
– sól morska i świeżo zmielony kolorowy pieprz do smaku

Muszle oczyścić pod bieżącą wodą i tylko te zamknięte włożyć do dużego garnka z dużą ilością osolonej wody. Gotować około 7 minut. Następnie odłączyć pęsetą mięso muszli od skorupy. Muszle, które się nie otworzyły, należy wyrzucić. Makaron spaghetti ugotować al dente zgodnie z przepisem na opakowaniu. Na patelni, na rozgrzanej oliwie z oliwek poddusić drobno posiekaną papryczkę chili i drobno posiekany czosnek. Zalać białym winem, dodać posiekaną natkę pietruszki i mięso omułków. Dolać sok z 1/2 cytryny i sos dusić około 5 minut. Dodać świeżo zmieloną sól morską i świeżo zmielony kolorowy pieprz do smaku. Do sosu dodać ugotowany al dente makaron spaghetti, dodać starty parmezan lub grana padano, wymieszać i makaron podawać przystrojony posiekaną natką zielonej pietruszki.
Bardzo polecam i zachęcam do wypróbowania
Pozdrawiam
Aneta

 

Serdecznie gratulujemy!

garnek

garnek3

Opis nagrody:

Produkty marki DE SILVA® są idealne do wszystkich sposobów długotrwałego przygotowywania potraw, dla wszystkich tradycyjnych metod a także w kuchenkach mikrofalowych oraz na kuchniach gazowych. Idealne do przechowywania. Terracota® wzmacnia i uwydatnia aromat a także nadaje przygotowywanej potrawie specjalnego smaku. Poprzez jednolitą dystrybucję ciepła i stopniowe nagrzewnie się powierzchni naczynia, Terracota® pozwala na zachowanie w potrawie podstawowych mikroelementów jednocześnie zapobiegając przekształcaniu się tłuszczy w substancje szkodliwe zdrowiu. Dzięki swojej strukturze dłużej zatrzymuje ciepło.

Ze względu na porowatość terakoty zachowuje ona smaki żywności i właśnie dla tego po użyciu naczynia należy je myć dokładnie gorącą wodą przy użyciu zwykłych detergentów, najlepiej w zmywarce i w otwartej zmywarce pozostawić do wyschnięcia do góry nogami.  Pojawiające się pęknięcia powłoki ceramicznej to warunek konieczny aby naczynie nabrało odporności na ogień i zmian temperatury. Przed pierwszym użyciem powinno się wygotować naczynie uprzednio napełniając je wodą z octem. Proces ten złagodzi propagację dalszych pęknięć i ograniczy nasiąkanie porowatości potrawami, które będą przygotowywane.

 

zobacz również:

 

  1. Dlaczego warto gotować w garnkach z terakoty?
  2. Konkurs z Collagenshop.pl – do wygrania kuracja!
  3. Letni konkurs Eveline Cosmetics – do wygrania zestawy kosmetyków!
  4. Kuchnia włoska – tradycyjne przepisy

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

60 komentarzy do Włoskie garnki z terakoty – wyniki konkursu!

  1. avatar Smacznie pisze:

    Szybka pizzaiola

    Składniki

    4 kotlety z górki jagnięcej po 17, 5 dag każdy
    sól, pieprz, 3 łyżki oliwy
    2 ząbki czosnku, drobno posiekane
    1 kg świeżych pomidorów lub 60 dag z puszki
    3 gałązki świeżego oregano, posiekanego
    łyżka małych kaparów
    10 dag rukoli

    Przygotowanie

    Kotlety oprószamy solą i pieprzem, odstawiamy.
    Ciężką patelnię rozgrzewamy na dużym ogniu.
    Zmniejszamy płomień i smażymy mięso przez 2,5–3 min z każdej z 4 stron, w zależności od tego, jak są grube. Zdejmujemy mięso z patelni, okrywamy folią aluminiową i odstawiamy do ciepłego piekarnika.
    Na patelnię ustawioną na dużym ogniu wlewamy oliwę, wrzucamy posiekany czosnek, gdy zacznie skwierczeć, dodajemy pokrojone pomidory i listki oregano. Gotujemy na dużym ogniu przez 4–6 min, potrząsając patelnią, zmniejszamy ogień i gotujemy, aż soki odparują. Przyprawiamy solą i pieprzem.
    Mięso kroimy w plastry, każdy przekładamy pomidorami, posypujemy kaparami i na wierzchu na porcji mięsa układamy liście rukoli. Podajemy ze smażonymi kartoflami lub frytkami.

  2. avatar Ela pisze:

    BRUSCHETTA Z RICOTTĄ, TRUSKAWKAMI, RZODKIEWKĄ, MIODEM I BAZYLIĄ

    Składniki

    3 kromki chleba
    200 g ricotty
    30 g bazylii
    5 rzodkiewek
    miód

    Przygotowanie

    Tostujemy chleb. Ricottę, bazylię i rzodkiewki miksujemy na krem. Dekorujemy truskawkami i miodem. Proste i smaczne!

  3. avatar Przepis pisze:

    Roladki z mozarellą

    Składniki:
    2 filety z piersi kurczaka
    mały słoiczek pesto z bazylią
    całe opakowanie makaronu wstążki
    100 g sera mozarella
    4 suszone pomidory z zalewy olejowej
    100 g szynki dojrzewającej lub cienkie plastry boczku wędzonego
    100 ml bulionu drobiowego
    3 łyżki oleju
    sól i pieprz

    1. Mięso opłukać i osuszyć. Duże filety przekroić wzdłuż na pół (z jednego grubszego zrobić dwa cieńsze) i rozbić delikatnie tłuczkiem przez foliowy woreczek. Oprószyć solą i pieprzem z dwóch stron.

    2. Pomidory osączyć z zalewy, mozarellę pokroić wzdłuż na ćwiartki.

    3. Każdy płat mięsa posmarować z jednej strony pesto, położyć jeden kawałek mozarelli i pomidora. Zwinąć ciasno w rulon i owinąć szynką lub boczkiem. Obwiązać ściśle białą bawełnianą nicią.

    4. Na patelni rozgrzać olej i obsmażyć roladki z każdej strony na złoty kolor.

    5. Przełożyć do naczynia do zapiekania i zalać bulionem drobiowym. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 1800C. Piec 15 min.

    6. W tym czasie ugotować makaron.

    7. Roladki podawać z makaronem polanym sosem z pieczenia.

  4. avatar Lidzia pisze:

    Pasztet ze szpinaku i sera ricotta

    Składniki:
    225 g szpinaku
    25 g orzeszków pinii
    100 g sera ricotta
    2 duże jajka roztrzepane
    50 g mielonych migdałów
    40 g sera parmezan
    250 g ciasta francuskiego, jeśli zamrożone – rozmrozić
    1 małe jajko roztrzepane dodatkowo

    1. Szpinak umyć i ugotować w niewielkiej ilości wody. Odsączyć i ostudzić, mocno odcisnąć rękoma.

    2. Orzeszki pinii uprażyć na suchej patelni, często mieszając i uważając żeby się nie przypaliły.

    3. Ser, szpinak i orzeszki wymieszać w misce, dodać jajka, starty parmezan i migdały.

    4. Ciasto francuskie rozwinąć z rulonu lub rozwałkować na kształt dwóch kwadratów o boku 20 cm, brzegi gładko przyciąć – z resztek ciasta zrobić dekorację.

    5. Jeden z kwadratów ułożyć na blaszce do pieczenia i rozłożyć na nim masę szpinakową pozostawiając 1 cm na brzegu wolny. Brzeg ów posmarować roztrzepanym jajkiem i przyłożyć drugi kwadrat. Mocno zlepić brzegi ciast. Udekorować z wierzchu i posmarować całość resztą roztrzepanego jajka.

    6. Piekarnik rozgrzać do 220oC. Włożyć ciasto i 10 min. piec w takiej temperaturze, następnie zmniejszyć ją do 190oC i piec dalej 25 min. Podawać gorące.

  5. avatar Iza pisze:

    Panna cotta

    czas: 15 minut + chłodzenie
    liczba porcji: 5-6 deserów

    Składniki:

    400 ml śmietanki kremówki 36%
    ok. 100 ml mleka
    50-70 g cukru pudru
    1 laska wanilii
    1 łyżka żelatyny + 1/3 szklanki wrzątku

    dodatkowo:

    pól szklanki truskawek (mogą być mrożone) na mus

    Śmietankę, mleko wlewam do rondelka dodaję cukier puder i mieszam. Dodaję ziarenka z wanilii i tę laskę wanilii w całości po wydrążeniu też. Gotuję.
    Gdy całość się zagotuje to wyłączam ogień, wyjmuję laskę wanilii i dodaję rozpuszczoną we wrzątku żelatynę. Mieszam. Odstawiam w rondelku by przestygło, to ważne, bo jak nalejecie za szybko to wanilia w kokilkach opadnie na sam dół a chcemy by była w całym deserze.
    Kiedy deser zaczyna być gęstszy, wanilia już nie opadnie na samo dno i nic się nie rozwarstwi to wtedy nalewam do kokilek, foremek czy pucharków. Chowam do lodówki na kilka godzin aż się zetnie.
    Przed wyjęciem foremkę możecie zanurzyć delikatnie w ciepłej wodzie na chwilę – ułatwi to wyjęcie deserów. Ale można tez podać w kokilkach. Truskawki miksuję i polewam deser.

  6. avatar Ania pisze:

    Ossobuco z risotto alla milanese

    czas: 30 minut liczba porcji: 2

    Składniki:

    Ossobuco 2 porcje
    1 szklanka ryżu arborio do risotto
    2 łyżki masła
    1 cebula
    lampka białego wytrawnego wina
    szczypta soli
    1 łyżeczka szafranu
    ok. 1,5-2 szklanki warzywnego wywaru
    50 g sera pecorino

    dodatki:

    natka pietruszki
    1 ząbek czosnku
    skórka otarta z połowy cytryny
    odrobina oliwy

    Krok 1:
    Ossobuco podgrzewam.

    Krok 2:
    Na maśle podsmażam cebulę, gdy będzie szklista to dodaję ryż (suchy) i chwilę przesmażam aby każde ziarenko było oblepione tłuszczem.

    Krok 3:
    Dodaję lampkę wina i czekam aż ryż wchłonie płyn. Potem kolejno dodaję po łyżce bulionu czekają aż ryż wchłonie płyn.

    Krok 4:
    Na koniec, gdy ryż jest miękki i wchłonął cały bulion to dodaję pecorino, mieszam.

    Krok 5:
    Siekam natkę, dodaję czosnek, skórkę z cytryny i oliwę. Nakładam na talerz risotto, mięso i pietruszkowy dodatek.

  7. Moje ulubione włoskie danie, to oczywiście makaron! Nie będę oryginalna. Słoneczna Italia kojarzy mi się ze wspaniałymi makaronami pełnymi cudownych warzyw i sosów.
    Kocham spaghetti i najbardziej lubię łączyć ten makaron z domowym pesto. Ostatnio, z racji cudownej wakacyjnej pory przyrządzam pesto z naci marchwi lub rzodkiewki, bazylii z własnego ogródka, rukoli lub natki pietruszki. Nie przepuszczę żadnej zieleninie, każdy jadalny listek, jaki tylko znajdę w ogrodzie ląduje w blenderze wraz z orzechami, czosnkiem i oliwą, do tego garść startego parmezanu odrobina soli i pieprzu i w kilka minut obiad gotowy. Całe danie podaję z pachnącymi słońcem pomidorami pokrojonymi w ósemki. I tak oto włosko-wakacyjne danie gotowe w kilka minut! Ten przepis warto zapamiętać szczególnie latem kiedy szkoda każdej minuty na spędzanie czasu w kuchni :)

  8. avatar Dobrodziejka pisze:

    Kuchnia włoska to przede wszystkim duże ilości świeżych ziół i makarony! Uwielbiam lasagne ze szpinakiem i sosem beszamelowym, to danie niezwykle sycąle, ale bardzo smaczne.

  9. avatar Angela pisze:

    no cóż mnie osobiście kuchnia włoska kojarzy się głownie ze spaghetti bolognese i carbonara, pizzą, tiramisu i sałatką caprese. Wlaśnie tą sałatką zajdam się ostatnio bo jest zdrowa i pyszna, jej wykonanie zajmie Ci kilka minut:

    – ser mozzarella
    – pomidor 2 sztuki np malinowy
    – bazylia
    – oliwa z oliwek
    – pieprz

    sparzyć pomidory, obrać ze skóry, pokroić w plastry ser mozzarella i na przemian przekładać z pomidorem, polać odrobiną oliwy, udekorować bazylią i doprawić pieprzem, Prawda,że proste? A naprawdę pyszne!

  10. avatar marta_1234 pisze:

    Moja ulubiona włoska potrawa, a raczej potrawy to wszystko co można zapiec z sosem pomidorowym i serem.
    Ostatnio przygotowałam zapiekane filety rybne z takimi właśnie dodatkami.
    Na dno miski kładziemy lekko podsmażone (najlepiej w panierce z mąki, bułki tartej i jaj) filety z dorsza czy mintaja. Kiedy ostygną, ale nadal będą ciepłe położyć warzywa mogą to być pomidory w plastrach, papryka itp. To wszystko zalać sosem (składniki: sos do spagetti w proszku, przecier pomidorowy, słodka papryka) i gdy jest ciepły zalać nim składniki w misce. Na to wszystko położyc zółty ser i trochę mozzarelli. W piekarniku piec przez 40 min. Podawać ciepłe. Smacznego :)

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Największe błędy ślubnych stylizacj…
Ja widziałam niedopasowaną suknię do figury, młoda wyglądała jak opięty baleronik, no ale spełniła...
Gophering - zmora randkowiczów
Częste zjawisko, sama je widziałam - tzn. tej osoby już więcej nie widziałam :D
Salon fryzjerski w Poznaniu - gdzie…
Sama jeżdżę 35 km do mojej fryzjerki, ale to jedyna, co umie ułożyć moje...
Nadmierne poczucie odpowiedzialnośc…
To męczące, nie można wtedy zdać się na innych, tylko samemu się wszystkim zajmujesz...