W co się ubrać na wigilijną kolację?

8 grudnia 2010, dodał: Katarzyna Surowik
Artykuł zewnętrzny

Sztampowy ubiór na świąteczną kolację to zazwyczaj biała koszula i spodnie lub spódnica w kolorze czarnym lub granatowym. Czas przełamać nudę i pokazać się rodzinie od innej, kolorowej strony. Wybierz czerwoną sukienkę. Ten wybór może się wydawać niezbyt trafiony w końcu czerwony kojarzy się z erotyzmem, miłością i seksem, ale w połączeniu z eleganckimi czółenkami i biżuterią może stworzyć piękny i wykwintny zestaw.

Podstawa czyli czerwona sukienka. Najlepiej długości midi lub mini.  Odcień nie ma większego znaczenia, bylebyś się w nim dobrze czuła. Czerwona sukienka pasuje do pań o każdym kolorze włosów. Brunetki będą wyglądać bardzo kobieco i kusząco, a blondynki słodko i romantycznie. Nawet rude panie będą wyglądać bardzo korzystnie w czerwieni. Choć może wydawać się to dziwne, bo kolor włosów może się zlać z sukienką, ale w połączeniu z odpowiednim kolorem biżuterii ładnie można zaznaczyć granicę między sukienką i włosami.

Buty. Tu właściwie panuje dowolność. Oczywiście nie proponuje byście do czerwonej sukienki założyły na przykład niebieskie czółenka (choć pasują do siebie, ale chyba nie nadają się  na wigilię). Możesz zastosować tak zwany total look – czyli czerwona sukienka i pantofle. Ładnie będą się prezentować buty w kolorze nude – optycznie wydłużą nogę ubraną w cieliste rajstopy.

Na szyję wybierz delikatny naszyjnik jeśli chcesz założyć duże kolczyki. Jeśli natomiast chcesz żeby naszyjnik był jedynym elementem biżuteryjnym wybierz ciężką kolię lub długi wisior. Dopasuj biżuterię do koloru butów – ładnie będą się komponować.

Kolczyki wybierz pod kontem tego jaką fryzurę będziesz mieć. Do upiętych włosów załóż długie kolczyki, które wysmuklą szyję i dodadzą gracji. Te mniejsze zaakcentują ładnie ucho i są idealne dla pań, które nie lubią jak coś i m”dynda” obok policzka.

Katarzyna Surowik