Wiodąca tendencja mody zimowej nastawiona na podkreślanie wszystkiego, co luksusowe, okazała się wspaniałym prezentem dla branży futrzarskiej i skórzanej. Kobietom proponuje się skórę jako strój ponadsezonowy, mężczyznom solidność, wygodę i stylistykę. Propozycje te wynikają z sytuacji w branży wywołanej wyraźnymi zmianami pogody. Zima jako sezon, oceniany w kategoriach wpływów, wypada ostatnio fatalnie, stąd próby nadania ubraniom z luksusowych surowców symbolu nadążania za modą i wyznacznika pozycji społecznej.
Cała moda skórzana, zarówno męska, jak i damska, balansuje na granicy luksusu i sportu, ale damska wyraźnie skłania się ku zmysłowości, męska zaś stawia na tradycję i wygodę.
Stylistyka odzieży skórzanej dzieli kobiety na dziewczynki niegrzeczne (punk) i grzeczne (atmosfera angielskich szkół lat 60-tych). Wracają skóry grubo wyprawione oraz wygodne, obszerniejsze formy i wzory inspirowane mundurami. Nadal ważne są efekty postarzania, futerkowe wykończenia i zabawne zapięcia. Ale najważniejsze we wszystkich stylach jest eksponowanie kobiecości. Trend nieprzemijający od czasów pierwszych filmowych buntowników to moda na skórzane kurtki. Mają one swój charakter i swoją legendę i pasują do niezliczonej ilości rzeczy w szafie. Jedną z największych zalet noszenia odzieży skórzanej w świecie mody jest wspomniana już oznaka zamożności i doskonałego gustu. Dla świata mody osoby, które pokazują się na salonach mając na sobie skórzane kurtki to osoby, które z pewnością są zamożne, a ich zmysły estetyczne są mocno wyczulone na to, co piękne i efektowne.
W tym sezonie dozwolone są wszystkie możliwe typy: ramoneski, pilotki i wariacje na temat. Czarne, brązowe i w kolorze śliwki, więc decyzja należy tylko do użytkownika, bowiem moda tym razem nie podpowiada zbyt wiele, a raczej – pozwala na wszystko. Noszona na różne sposoby może wyglądać i elegancko i wyzywająco. Wszystko zależy od tego jak ją założymy i z czym zestawimy. Co więcej pasuje ono do praktycznie każdej sylwetki oraz twarzy. Nie ma ograniczeń kolorystycznych ani fasonowych – nosimy i seksowne żakiety, i rockowe ramoneski. Modne są fasony klasyczne: prosta kurtka do bioder (w ostatnich sezonach ze ściągaczem) oraz kurtki żakietowe i te a la trencz. Chociaż skóra zazwyczaj kojarzy się z czernią, doskonale czuje się w innych barwach. U Gucciego na przykład występuje w turkusie, a w czerwieni w kolekcji Dsquared, zaś Topshop proponuje z kolei wszelkie znane odcienie szarości. Absolutnym hitem jest połączenie ramoneski z zestawem tiulowych falban oraz butami na wysokich koturnach – tak widzi to na przykład projektant Charles Anastase.
Jednak nie tylko skórzane kurtki królują na wybiegach. Modne jest wszystko, co tylko można zrobić ze skóry. Matthew Williamson proponuje nam bardzo słodkie, trochę romantyczne wcielenie skóry. Połyskujące spódniczki, w ostrym, landrynkowym kolorze lub w klasycznej czerni, zestawia z wysokimi platformami i kwiecistą, pastelową górą. Również kolekcja Chloe traktuje skórę trochę z przymrużeniem oka, łącząc ją z lolitkowatą stylizacją na niegrzeczną dziewczynkę. Absolutnym hitem pokazu stały się czerwone szorty z podwyższoną talią i efektownym wiązaniem w kształcie kokardy. Z kolei Bottega Veneta i Marc Jacobs, mimo że nie eksperymentują z tak słodkimi zestawieniami, również stawiają na wesołe kolory oraz dziewczęce fasony. Prawdziwą furorę robią tu ołówkowe i trapezowe spódniczki, a także skórzane bluzki. Hermes przedstawia skórę jako królową stylu country. Cała kolekcja została zdominowana przez kowbojskie, skórzane akcesoria – od pasków, przez kapelusze, rękawiczki, po spodnie i spódnice.
Bardziej rockandrollowe wcielenie skóry, jako głównego elementu spodni, pojawiło się na pokazach Alexandra Wanga i Givenchy. U tego pierwszego, skórzane cygaretki występują w nieco oldschoolowej wersji, w połączeniu z szeroką górą, wysokimi platformami i wyrazistym, błyszczącym makijażem. Z kolei Givenchy lansuje modę na dżinsowo-skórzane, obcisłe rurki, noszone w duecie z koszulą z błękitnego denimu oraz czarną ramoneską. Stefano Pilati, mistrz męskiego szyku w kobiecym wydaniu, prezentuje garniturowe spodnie wykonane ze skóry w połączeniu z białą koszulą i czerwoną szminką. Nie można tu nie wspomnieć o kolekcji Miucci Prady. Obok rybackich swetrów i absurdalnie wielkich kaloszy wystąpił tu cały poczet skórzanych elementów. W tym chociażby czerwony trencz, a także kostiumy z niezwykle szerokim kołnierzem. Zresztą skórzany kostium to domena nie tylko Prady. Pojawił się również m.in. u Max Mary. Nowa odsłona sukienki jest niezwykle subtelna, wykonana z miękkiego materiału, który, także dzięki zastosowaniu odpowiedniego kroju, na pierwszy rzut oka wcale skóry nie przypomina. Projektanci zrobili wszystko co w ich mocy, by obalić stereotypy.
Płaszcze, żakiety, spódnice, sukienki… Skórzanym pomysłom nie ma końca. Jak widać, skórzany trend to jeden z największych wybiegowych hitów. To ponadczasowy trend, który z mody nigdy nie wyjdzie. Będzie odchodził i znów powracał.
Dodała: Marta