Perfekcyjnie kryjący i matujący podkład – Max Factor

21 listopada 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Czysta perfekcja czyli Max Factor Facefinity All Day Flawless 3 -in-1 Foundation

Max Factor Facefinity All Day Flawless 3 -in-1 Foundation no najmłodsze dziecko producenta kosmetyków Max Factor. Przyznam szczerze, że rzadko kupuję ich kosmetyki a już na pewno nie podkłady. Jakoś do tej pory nie miałam zaufania do fluidów Max Factor a jestem osobą bardzo wybredną, jeśli chodzi o wybór i dobór odpowiedniego dla mnie podkładu.
Formuła 3 w 1 to baza, podkład i korektor – ciekawe – bowiem powiada się, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest po prostu do niczego. Ale w tym przypadku, sceptycznie nastawiona – powiem nic bardziej mylnego.
Okay zacznijmy od początku – Facefinity All Day Flawless 3 -in-1 Foundation to trzy profesjonalne narzędzia do do makijażu zamknięte w jednej buteleczce. Jest to płynny podkład, w którego skład wchodzi nie tylko tradycyjny fluid, ale także baza pod makijaż oraz korektor. Pożegnaj się ze świecącą cerą – dzięki Facefinity All Day Flawless 3 -in-1 Foundation uzyskasz wysoki poziom krycia z matowym wykończeniem, które utrzyma się przez cały dzień.
 
RECENZJA
Opakowanie – szklana buteleczka 30 ml z wygodna pompką do dozowania produktu. Dzięki pompce, która działa idealnie – możemy dozować dowolną ilość produktu w higieniczny sposób.
Konsystencja – jak na podkład – średnio gęsta – nie spływa podczas nakładania – świetnie i łatwo rozprowadza się po skórze a za pomocą Beauty Blendera to już w ogóle kaszka z mleczkiem.
Aplikacja – pod podkład używam bazy lub kremu – bowiem jedynym minusem jest to, że podkład jest ciut suchy i lepiej aby twarz była dobrze nawilżona i przygotowana do jego nałożenia. Bez bazy lub kremu może podkreślić suche miejsca na twarzy.
Efekt/Działanie – Rzeczywiście kompleksowe działanie tych trzech składników wchodzących w skład podkładu Facefinity All Day Flawless 3 -in-1 Foundation, powoduje, że:
  • dzięki zawartej w nim bazie – bardzo dobrze trzyma się na twarzy – nie spływa, nie waży, nie rolkuje, nie załamuje w bruzdach, drobnych zmarszczkach czy tez pod oczami. Nie musimy za bardzo poprawiać makijażu w ciągu dnia – ja robię to dopiero po jakiś 6 godzinach – to całkiem niezły wynik.
  • dzięki zawartemu w nim podkładowi – produkt tej ładnie wyrównuje koloryt cery i niweluje niedoskonałości a także matuje skórę na około 6 godzin – przynajmniej w moim przypadku.
  • dzięki zawartemu w nim korektorowi – uzyskujemy pozom dobrego krycia ale bez efektu maski.


Cena – 53 zł ale można kupić go tez w promocji – musicie wypatrywać.

Czy kupiłabym go ponownie – mam teraz dylemat – produkt jest doskonały, ale ostatnio odkryłam też podkład matujący AA i też jest rewelacyjny – stosuję je więc zamiennie – ale z pewnością będę do niego wracać.

Podkład dostępny jest w 5 kolorach: 47 Nude, 55 Beige, 60 Sand, 75 Golden, 80 Bronze – ja mam kolor 55 Beige – jest jaśniutki, lekko beżowy bez brzoskwiniowych czy też żółtawych odcieni.

 

Zresztą same zobaczcie fotki przed i po. Na pierwszym zdjęciu jestem saute – bez makijażu, na drugim w podkładzie Max Factor a na trzecim w pełnym makijażu – istotna zmiana, czyż, nie?

Podkład otrzymałam do testów dzięki Uroda i Zdrowie za co ogromnie dziękuję, bowiem uprzedzona do tej marki – nie wiem, czy bym go sama kupiła.

Testowała:

Agnieszka – Agnieszka – 36 lat, pracuje na kierowniczym stanowisku w dużej firmie lotniczej ale jest również Kosmetoholiczką przez duże K. Od lipca 2011 roku jest autorką kosmetycznego bloga. Otrzymała również Certyfikat Rzetelna Blogerka portalu Uroda i Zdrowie. Jako posiadaczka problematycznej cery od zawsze poszukuje kosmetyków mających pomóc jej w tej walce. Swoje przemyślenia i poszukiwania opisuje na blogu. (nick Siouxie)
Prowadzi bloga: www.siouxieandthecity.blogspot.com






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...