EVELINE BIG VOLUME LASH PROFESSIONAL
Jeśli chodzi o tusze do rzęs preferuje te z wygiętą w łuk szczoteczką. Jednak taki typ tuszy do rzęs jak ten z Eveline należą do ulubieńców moje siostry. Wielkie proste szczoteczki z mocnym efektem końcowym. Tusz firmy Eveline Big Volume Lash Professional trafił do mojej kosmetyczki dzięki portalowi ”uroda i zdrowie” i właśnie dzięki temu raz na czas, jak chce na mojego ulubieńca nałożyć coś mocnego, to nakładam właśnie ten. Bo jak wiecie ciężko z moich oczu wydobyć to coś, żeby mieć po prostu wielkie mocno podkreślone oczy i najpierw muszę się pomęczyć tymi, z zagiętą końcówka żeby je rozczesać i nadać im kształtu, a następnie poprawić tym, który mocno tuszuje, dodaje objętości, że tak to nazwę i mocno je uwydatnia czyli dokładnie ten z Eveline. Ale tak jak mówię to ulubiony tusz mojej siostry i jak czytałam ma masę sprzymierzeńców, także właśnie w takie ręce powędruje natychmiast po tej recenzji. Wiem, że moja siostra będzie zachwycona, bo dzień przed tym jak go dostałam chciała go kupić w drogerii. Ale co dalej, mam zamiar rozłożyć go na części pierwsze skoro już się za niego zabrałam.
TUSZ DO RZĘS/EVELINE
______________________________________________MORE HERE_____________________________________________
Jeśli chodzi o wygląd to ma mocny kolor i ciekawy kształt. Z tego co widziałam na pułkach sklepowych są jeszcze inne modele w innych kolorach. Bardzo rzucają się w oczy i co najlepsze łatwo go znaleźć w szufladzie z kosmetykami.
Jeśli chodzi o szczoteczkę to tak jak mówię, sama malowałam nim oczy i pewnie będę malować jeszcze nie raz w momentach kiedy będę chciała podkreślić moje oczy na maxa. Efekt na prawdę jest bardzo ale to bardzo widoczny, to nie te delikatnie podkreślone oczy, tutaj chodzi już o wyższy level i bardzo uwydatnione spojrzenie.
Zresztą sam producent pisze jasno i klarownie :100% PROFESJONALISTA DLA RZĘS Z CHARAKTEREM Tusz Big Volume Lash 100% Black Lashes to prawdziwy profesjonalista w tworzeniu niepowtarzalnego makijażu oczu. Dzięki specjalnie zaprojektowanej szczoteczce oraz unikalnej formule maksymalnie zwiększa objętość rzęs i nadaje spojrzeniu wyjątkowo intrygującego charakteru.
Także efekt uwierzcie mi jest bardzo wyrazisty. Nie każdy lubi tak malować się na co dzień. Ale pewnie po kilku próbach nawet z nim nauczyłabym się delikatnego malowania jednak nie było mi dane bo zazwyczaj malowałam nim oczy tuż przed wyjściem na jakieś spotkanie, kiedy to chciałam wyglądać bardzo dobrze.
Co bardzo w nim jeszcze polubiłam? A to, że bardzo dobrze i równo rozprowadzał się od nasady aż po same końce, bez zbędnego końcowego efektu osypywania się. To jest plus bo nawet po tak grubej i wielkiej warstwie nie sypał się i nie stawałam się pandą. I na koniec dnia bez problemu można go zmyć najzwyklejszym mleczkiem do demakijażu. O plusach można tak w nieskończoność, bo do tego dochodzi nam jeszcze niska cena, ale co z minusami? Jest jeden, mianowicie odbijał mi się na górnej powiece i musiałam się bardzo starać, żeby nie było czarnych smużek na górze. Jednak jest to do opanowania.
Oczywiście produkt polecam bo jak łatwo się domyślić większości kobiet zależy na mocnym makijażu i podkreśleniu oczu, a tylko niewielki odsetek, a w tym ja woli delikatnie nałożony tusz. Tusz znajdziecie w sklepach w swoim mieście oraz e sklepach jakie możecie znaleźć na stronie Eveline KLIK.