Hemoroidy, guzki krwawnicze lub żylaki odbytu to nic innego jak gęsty splot naczyń żylnych umiejscowionych w błonie śluzowej odbytnicy. Swoją budową przypominają one małe „poduszeczki”, a ich rola polega na wspomaganiu prawidłowej pracy ostatniego odcinka przewodu pokarmowego.
Są między innymi odpowiedzialne za uszczelnianie odbytnicy, dzięki czemu mamy możliwość kontroli w wydawaniu gazów i stolca. Prawidłowo funkcjonujące hemoroidy są niewyczuwalne. Jednak za sprawą czynników środowiskowych (nieprawidłowa dieta, zbyt mała aktywność fizyczna) czy obciążeń genetycznych często dochodzi do zmian chorobowych w ich obrębie polegających na zatrzymywaniu w nich krwi. Naczynka krwionośne napuchnięte od krwi rozszerzają się i tworzą guzkowate wypukłości w błonie śluzowej, które z czasem powiększają się powodując uczucie dyskomfortu, świąd, krwawienie, ból oraz zaparcia. Hemoroidom sprzyja dieta bogata w tłuszcze i białko, a uboga w błonnik. Wprowadzone zasady żywieniowe powinny być respektowane do końca życia. Inaczej problem dość szybko powróci z natężoną siłą.
Dieta taka powinna się opierać przede wszystkim na sporej ilości włóknika roślinnego. Wyróżniamy dwa rodzaje błonnika mające całkowicie odmienne oddziaływanie na organizm. Błonnik nierozpuszczalny w wodzie: celuloza, lignina i liczne hemicelulozy oraz rozpuszczalny w wodzie, do tej grupy zaliczamy pektyny, niektóre hemicelulozy, gumy, śluz i wielocukry.
Błonnik nierozpuszczalny ulega w przewodzie pokarmowym tylko nieznacznym przemianom. Jest zawarty głównie w pełnych ziarnach oraz w zewnętrznej części nasion, owoców i w roślinach strączkowych. Znajduje zastosowanie w leczeniu zaparć. Ma także funkcje detoksykacyjne, dzięki zwiększeniu przemiany materii oczyszcza organizm z toksyn oraz wymiata zalegające resztki pokarmu. Ponadto błonnik pęczniejąc w żołądku dają uczucie sytości, tym samym wspomagają proces odchudzania.
Błonnik rozpuszczalny natomiast lekko spowalnia metabolizm, dlatego polecany jest przy leczeniu biegunek. Ma również działanie profilaktyczne w wielu chorobach, m.in.:
– cukrzycy, ponieważ obniża poziom cukru we krwi
– miażdżycy, gdyż błonnik zwiększa wydalanie cholesterolu oraz kwasów żółciowych z kałem zapobiegając tym samym powstawaniu zmian miażdżycowych
– nowotworach, ze względu na właściwości regulujące skład flory bakteryjnej (szczególnie pektyny).
Dobrymi źródłami błonnika rozpuszczalnego są grejpfruty, pomarańcze, marchew, jabłka, brązowy ryż, owies, jęczmień i otręby.
Błonnik ma zdolność wiązania wody, zmiękcza zatem kał i ułatwia wypróżnianie, chroni przed zaparciami. Dieta powinna obfitować w surowe warzywa i owoce, których idealne proporcje kształtują się w granicach 3:2 (trzy porcje warzyw i dwie porcje owoców).
Zamienień białe bułki i pszenne pieczywo na razowe i pełnoziarniste pieczywo (optymalnie na zakwasie) z dodatkiem nasion (siemię, soja, otręby, pestki dyni i słonecznika).
Na śniadanie zjedz pełnoziarniste pieczywo z jogurtem lub maślanką lub twarożek z dodatkiem świeżych warzyw – rzodkiewka, szczypiorek, pomidor. Jako przekąskę w pracy zjedz sałatkę warzywną z razowym makaronem, na obiad rybę z kaszą i surówką, jako podwieczorek koktajl mleczno-owocowy a na kolację zupę krem z grzankami.
Pamiętaj, aby dziennie wypijać minimum 2,5 litra napojów. Idealnie, jakby była to woda mineralna, herbata owocowa lub napary ziołowe – bez cukru. Dopuszczalna jest także niezbyt mocna czarna herbata. Przeciwwskazane są wszystkie napoje gazowane oraz kawa i alkohol.
Poza tym włącz do menu różnego rodzaju kasze (jaglana, jęczmienna, gryczana – nie kus kus i nie manna czy kukurydziana), płatki owsiane (nie błyskawiczne, lepiej „górskie”), otręby, a także kefir, maślanka, jogurt (wyłącznie o smaku naturalnym) oraz twaróg chudy lub półtłusty.
Proporcje na talerzu obiadowym powinny się kształtować jak 3:1:1, czyli 3 porcje surówki, 1 porcja kaszy i 1 porcja mięsa lub ryby. Słodycze zastąp owocami (świeżymi lub suszonymi). Posiłki jadaj częściej, ale w mniejszych porcjach, wówczas przewód pokarmowy będzie mniej obciążony, co korzystnie wpłynie na pracę jelit.
Do listy produktów zakazanych zaliczymy wszystkie potrawy zapierające: ograniczamy zatem spożywanie czekolady, kakao, kapusty, roślin strączkowych, białych bułek, orzechów, potraw wzdymających i ostrych przypraw.
Dodatkowe porady
Długie „posiedzenia” na sedesie sprzyjają wysuwaniu się guzków krwawniczych z odbytu. Skracaj do minimum wizyty w toalecie, nie napinaj także mięśni brzucha podczas wypróżnienia.
Mało aktywny tryb życia także sprzyja hemoroidom – optymalna jest codzienna gimnastyka, spacer przed snem, krótki jogging czy pływanie. Długa jazda konna lub jazda na rowerze nie działa korzystnie. Dobrym ćwiczeniem jest napinanie mięśni odbytu. Co jakiś czas w ciągu dnia warto zacisnąć mocno mięśnie odbytu i przytrzymać przez kilka sekund, po czym i rozluźnić. Takie ćwiczenie bez problemu można wykonywać wielokrotnie w ciągu dnia, nawet siedząc za biurkiem. Używaj białego papieru toaletowego, barwniki mogą podrażniać skórę i wzmagać infekcję. Bieliznę używaj wyłącznie bawełnianą, zrezygnuj ze stringów.
Justyna Marszałkowska-Jakubik www.e-prolinea.pl
zobacz również:
- Dieta wątrobowa – usuwanie toksyn
- Dieta zdrowotna św. Hildegardy
- Czy wiesz ile powinnaś ważyć?
- Jajka w dietach odchudzających